Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Kilka pytań - Pryszcze, ŁZS, cera...

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 08-24-2015, 09:45
    Nie zarejestrowany

    Pimafucort i generalnie sterydy są szkodliwe

    Pimafucort niczego nie leczy tylo tuszuje chorobę. Po dłuzszy zastosowaniu jest bardo szkodliwy.
    Po odstawieniu powoduje rumień zapalenie postetydowe. Później nie można tego wyleczyć.
  • 04-28-2014, 16:16
    tre654@interia.pl
    Japetto dobrze napisał ale to likwidacja objawów. Ja bym Ci podpowiedział jeszcze , że skoro masz pryszcze ropne to wal zrobić sobie wymaz z tej ropy. Możesz mieć paciorkowca , gronkowca ...lub inną bakterię lub pasożyta i on leży u podstaw twoich problemów. Kumpel podobnie wyglądał i miał gronkowca. Też się męczył. Wyleczył to bez leków w gabinecie bio-klar. Podobniez mają swoją stronę bio.klar.pl albo bio-klar.pl albo coś podobnego. Tyle że oni w Wawie działają.
    Znajoma kobieta która z syfami walczyła do 40 roku życia powiedziała mi , że w końcu się poddała i wyeliminowała ze swego życia cukier i pszenicę (w 70% to też cukier) w każdej postaci (chleb, pierożki, pizze.....). Po 3 m-cach zniklo jej wszystko oprócz blizn. Tak zyje do dziś. A i jeszcze jedno powiedziala ))))) Na ryj nie kładę nic czego nie byłabym skłonna zjeść. Sama natura.
  • 04-26-2014, 15:27
    Japetto

    Moja rada

    Siema, ja też miewałem ogromne problemy z pryszczami, w czasie dojrzewania. aktualnie mam 18 lat i powoli moja skóra się regeneruje, aktualnie mam dwa pryszcze, jeszcze niedawno miałem po kilkadziesiąt na całej twarzy.
    Polecam iść do kosmetyczki na oczyszczanie twarzy, metoda dla kobiet i odważnych panów.
    do regularnego stosowania polecam zaopatrzyć się w maść cynkową,mydło siarkowe,igłę i spirytus do dezynfekcji igły-lub igiełki dla cukrzyków sterylnie pakowane których sam używam.
    Pierwsze co zrobić gdy pojawi się pryszcz ropny- przygotować się, umyć dokładnie ręce i twarz mydłem siarkowym, sterylną igiełką przebić pod kątem pryszcza tak aby zostawić kanał ujścia dla ropy, wziąć papier toaletowy, jeden kwadracik rozerwany na pół wystarczy i powoli ściskać okolice pryszcza tak aby ropa zaczęła wydostawać się na zewnątrz pryszcza, wyciskać do momentu pojawienia się czerwonej krwi, warto się krwi przyjrzeć ponieważ może się zdarzyć że krew zawierać będzie również ropę (najczęściej tak się działo wg moich doświadczeń z wielkich pryszczy podskórnych)
    lub wodę (gdy pryszcz nie będzie jeszcze w pełni "dojrzały") pryszcza należy wycisnąć do końca,bo nawet gdy się zagoi będzie nadal ropa.Na sam koniec już po wyciskaniu najlepiej miejscowo nałożyć warstwę maści cynkowej, co zagwarantuje szybkie wygojenie się pryszcza (około tygodnia zwykłego,a już po paru dniach podskórnego, ponieważ podskórny zostawia wąski kanał) wyciskać przez papier trzeba żeby nie zostawić dodatkowych ranek w okół pryszcza od wyciskania i dodatkowo rozkłada się siła nacisku.

    Liczę na to że moje porady życiowo-zdrowotne zastosujesz.

    Pozdrawiam
  • 04-26-2014, 14:39
    sheva17

    Kilka pytań - Pryszcze, ŁZS, cera...

    Witam. Na mojej twarzy (głownie na lewym policzku w ostatnim czasie) pojawiają się duże, bolące pryszcze. Chciałem się zapytać, czy jest jakiś skuteczny i szybki sposób aby im zapobiegać? Dodam, że staram się nie jeść pikantnych, ostrych potraw a także w dużym stopniu ograniczyłem słodycze. Wyczytałem gdzieś na internecie, że słodycze jak i pikantne i ostre potrawy powodują różnego rodzaju niespodzianki na twarzy. Pryszcze także pojawiają się na czole, ale zazwyczaj są to małe kropki nie takie jak na policzkach. Zazwyczaj pozostają mi po nich blizny. Pryszczy nie wyciskam. Te duże strasznie długo się goją. Czy jest jakiś specyfik, który mógłby będzie zapobiegał powstawaniu pryszczy albo jak się już pojawią to szybko się z nimi rozprawił? Czytałem o kuracji lekiem Izotok, ale to chyba bardziej tyczy się ostrzejszych przypadków, zwłaszcza że jest to mocny lek, który może powodować wiele skutków ubocznych. Ogólnie mówiąc wygląda to u mnie tak. Pojawia się pryszcz i za chwilę kolejny i tak w kółko..

    W drugiej kolejności mam pytanie odnośnie ŁZS. Już od dłuższego czasu pod ustami, nad brodą występuje u mnie taki zaczerwieniony pasek a na nim takie czerwone małe kropki z czymś białym w środku (coś jak pryszcz). Byłem z tym u dermatologa i zdiagnozował u mnie ŁZS. Przepisał mi maść "pimafucort", którą miałem stosować przez kilka dni. Po kilku dniach zaczerwienie przyblakło, krostek w sumie nie było ale jak odstawiłem na 3-4 dni maść to znowu wszystko wróciło do normy. Jakiś czas później wybrałem się do innego dermatologa, ponieważ ten u którego byłem początkowo przebywał w tym czasie na "chorobowym" a zależało mi na szybkim działaniu także postanowiłem wybrać się do innego lekarza. Z kolei drugi dermatolog przepisał mi maść "Locoid Lipocrem", ale niestety lepszy w walce z tym czymś okazał się "pimafucort". Dodam, że swego czasu w okolicach nosa strasznie mocno mnie swędziało. Wtedy nic sobie z tego nie robiłem, bo nie posiadałem wiedzy na temat różnego rodzaju chorób, które mogą występować na twarzy. W okolicach nosa mam takie jakby fioletowe zabarwienie (nie wiem jak to nazwać) a na tym pojedyńcze widoczne naczynka (pajączki). Do tego pod nosem z jeden strony nosa ( z prawej) mam lekkie zaczerwienienie (takie jakby małe plamki). Nie wiem czy będzie je widać na zdjęciach, ale widać je gołym okiem. Smarowałem tymi maściami, które wyżej wymieniłem, ale niestety bezskutecznie. Obecnie okolice nosa mnie nie swędzą, ale zaczerwienie pod nosem jest no i widoczne te fioletowe plamki. Czy jest jakiś skuteczny lek, który raz a dobrze mi to wyleczy albo przynajmniej na dłuższy czas niż 4 dni - w odniesieniu do zaczerwienienia nad ustami, bo jak pisałem w okolicach nosa maści okazały się bezskuteczne.

    Mam też trzecie pytanie odnośnie cery. Mam cerę suchą, naczyńkową (co stwierdził dermatolog) i do tego bardzo wrażliwą. Moja skóra twarzy reaguje chyba wszystkie czynniki jak temp., stres, wiatr, klimatyzacja itp. Zawsze rano kiedy wstaje mam czerwoną twarz, czoło, brodę. Tak samo po umyciu twarzy wodą, po kąpieli, po nałożeniu kremu, po zjedzeniu gorących potraw, po wysiłku i mógłbym tak wymieniać w nieskonczoność. Tak samo wystarczy mi 15-30 minut przebywać na słońcu aby zauważyć że słońce dopadło moją twarz. Na necie czytając o podobnych przypadkach natrafiłem na różnego rodzaju choroby jak np. trądzik różowaty. Sam już nie wiem.. Nie ukrywam, że strasznie mi to utrudnia życie. Najgorzej jest przy wystąpieniach publicznych gdzie po kilku minutach moją twarz się gotuje.. Czy jest coś co może temu zapobiec ? Z góry dziękuje za odpowiedzi. Mam nadzieję, że w końcu znajdę odpowiedzi na pytania, które nurtują mnie już wiele lat.

    Przesyłam kilka zdjęci:
    Zapodaj.Net - Darmowy hosting zdjęć i obrazków bez rejestracji! - cd32483a8a872.jpg
    Zapodaj.Net - Darmowy hosting zdjęć i obrazków bez rejestracji! - ae634a3e179bf.jpg
    Zapodaj.Net - Darmowy hosting zdjęć i obrazków bez rejestracji! - f660fe9877edc.jpg
    Zapodaj.Net - Darmowy hosting zdjęć i obrazków bez rejestracji! - 12138745ed06f.jpg
    Zapodaj.Net - Darmowy hosting zdjęć i obrazków bez rejestracji! - 9866226a35437.jpg

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127