Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Czkawka jak ją leczyć?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 04-01-2014, 21:09
    Nie zarejestrowany
    Dziękuje za radę, pozdrawiam
  • 03-31-2014, 16:22
    Konieczko
    Może łyżeczka octu jabłkowego winnego pomoże albo coś kwaśnego, naprawdę kwaśnego tak, żeby twarz powywijało od góry do dołu. U pewnej osoby, która miała przygody z alkoholem ta metoda pomogła. Być może sprawdzi się i w tej sytuacji. Najlepiej będzie jednak wyciągnąć siłą tatę do lekarza, wiem, że to prawie niemożliwe ale może to go przestraszy jakoś i troche się opamięta. Taka częsta czkawka nie wróży nic dobrego...
  • 03-31-2014, 14:55
    Beatak

    Czkawka jak ją leczyć?

    Dzień dobry. Nazywam się Beata. Mam pytanie w związku z moim Tatą. Na samym początku zaznaczę, że mój Tata jest alkoholikiem. Jest po ciężkim zawale i miał wstawiane bajpasy. Niestety nie dba o siebie, dalej pije(jednak nie jak kiedyś), pali papierosy i nie odżywia się zdrowo. Od 5 lat ma czkawke, strasznie się męczy z tym, a teraz jest jeszcze gorzej. Je powoli i coraz mniej, bo boi się, że czkawka się odezwie, jednak i to nie pomaga, ponieważ i tak ją dostaje, nawet jeśli nie je też ma czkawke. Jednak ostatnio zauważyłam, że gdy zje po okolo 10 -15 min dostaje czkawke i idzie wymiotować i przechodzi mu jednak czasem po chwili znowu ją ma. Gdy powiedział o czkawce kardiologowi, to powiedział mu, że za szybko je. Ja uważam, że to coś jest poważniejszego. Czkawka pijacka tj diagnoza wszystkich, ale był czas kiedy nie pił i również ją miał. Piszę do Panstwa w związku z jakimś nakierowaniem co z tym zrobić, bo już nie moge patrzeć jak Tata się strasznie męczy. Wiem, że jest uzależniony, chodzi na terapie, ale nałóg jest silniejszy od niego. Za każdym razem kiedy go widzę jest z nim coraz gorzej. Chcę mu pomóc, ale nie wiem jak, bo każdy go skreśla bo jest alkoholikiem, on sam zresztą widzi obojętność wśród lekarzy, którzy uważają, że sam zgotował sobie ten los i nie starają się mu pomóc. Będę wdzięczna za odpowiedz.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37