Post a reply to the thread: Różowe (czasami czerwone), łuszczące się zmiany skórne na twarzy! (Zdjęcie)
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Chciałam zaznaczyć, że od 4dni smaruję wszystkie zmiany na twarzy maścią oliwkową (naturalny opatrunek regenerujący) 20ml z firmy Ziaja. Widać znacze zmiany (coraz miej różowe są te plamy, nie łuszczą się i ogasają, są mniejsze) Dodatkowo zażywam witaminę B-complex
A co powiesz na temat liścia oliwnego w kapsułkach? Kilka dni po odstawieniu (kiedy znacznie sie ocieplilo) pojawilo sie zgrubienie w tych miejscach w ktorych obecnie sa plamy, co stopniowo zaczelo swedziec, luszczyc sie i zmienilo barwe na rozowa. Zastanawiam sie czy ponowne ich przyjmowanie zalagodzi chociaz objawy.
Objawy mogą wskazywać na liszajec,opryszczkę, Ocenić to można dopiero w bezpośrednim badaniu,dlatego zalecam udać się do dermatologa a podane leki odstawić,nie pomogą
Drodzy specjaliści, pomóżcie..
Różowe (czasami czerwone), łuszczące się zmiany skórne na twarzy! (Zdjęcie) Witam, Jestem alergiczką i mam 22lata. Od 2tyg utrzymują się na mojej twarzy dziwne zmiany skórne. Charakteryzują się one owalnymi (lekko zgrubionymi) plamami różowymi, które po pewnym czasie łuszczą się. Przy usunięciu łuski (tzn. najczęściej przy swędzeniu) następuje wyciek, a plamy przybierają barwę czerwoną. Na początku pojawiła się jedyna plama na prawej powiece. Teraz jest również na prawym łuku brwiowym oraz przy nosie, dwie na brodzie, a także w około ust (usta wyglądają jakby były powiększone w szerz). Jest to naprawde dokuczające i dyskomfortowe. Próbowałam już wielu maści: Tribiotic, Neomycyna, Neo-Tormentil, Clotrimazolum, Alantan. Do tej pory używałam w około ust alantan (grubo smarowałam), plama nie znika ale usta nie pękają ani nie łuszczą się. Z kolei na plamy na powiece i te na brodzie Neo-Tormentil (na bazie tlenku cynku, który jak wiadomo wysusza)-oczywiście wysuszało mi i powstawała brzydzka powłoka łuszcząca się. Plamy nadal jak były tak i są. Z żadnych z wymienionych maści nie zauważyłam znacznej poprawy, jedynie lekkie załagodzenie. Dodam, że przyjmuję leki antyhistaminowe Zyrtec (1x dziennie), dodatkowo łykam wapno 2x dziennie. Nie mogę zindentyfikować, czy plamy mają podłoże alergiczne, infekcyjne, czy grzybiczne. Podejrzewam alergię i że jest to Azotopowe Zapalenie Skóry. To co dzieje się wokoło ust, niemiłosiernie się łuszczy i pęka. Niewiem, czy to nie jest jakieś powikłanie opryszczki (na samym początku kiedy się pojawiło, była mała zmiana w prawym rogu kąciku ust i wyglądało to na tzw. zajad - bo to bardzo często miewam kiedy moja dieta uboga jest w masło i inne tłuszcze roślinne, ale widać rozprzestrzeniło się i wygląda bardziej na łuszczące się wargi). Jeśli u kogoś podobne problemy wystąpiły prosiłabym o odpowiedź i poradę. Z góry dziękuję bardzo, a do problemu dołączam zdjęcie, jak to wygląda: Zapodaj.Net - Darmowy hosting zdjęć i obrazków bez rejestracji! - b32f09d3f3d79.jpg
Różowe (czasami czerwone), łuszczące się zmiany skórne na twarzy! (Zdjęcie)
Zasady na forum