Odpowiedz na ten temat

możliwa przyczyna

Hej trudna ta przyczyna była do rozszyfrowania u mnie ale miałem takie same objawy potem dochodzą kolejne i kolejne, dźwięk nie bąbelków a tętna z gardła, drganie, osłabienie i co tylko mięśni, kłucie na czubku głowy i po bokach, oraz za nosem, po latach dokładnie 12 chodzeniu po lekarzach, w końcu zrobiłem rezonans i możliwy gruczolak przysadki 3-4mm, potem gdyż do endo mam wizytę za rok sam zrobiłem sobie prolaktynę wyszła w normie, wiec następne w kolejce kortyzol który to przekroczył normę o lepiej nie pytać ile. Dodatkowo przez te wszystkie lata przytycie, nie tolerancja zimna, łysienie trochę się sam dziwiłem tym wynikiem bo na cusinga nie wyglądam ale fakt że codziennie przez te mięśnie ćwiczyłem i jadłem samo białko.

Odpowiedz

Czy problem został rozwiązany? Jaka była tego przyczyna? Czytam to i jakbym widział obecnie siebie.. z tym dziwnym uczuciem nie da się normalnie funkcjonować!

patrząc na objawy i badania wygląda na to że już cie porządnie przebadali.
jedynie co do mrowienia palców 4 i 5 -> takie objawy są często związane z uciskiem na nerw łokciowy. Widzę że u ortopedy jeszcze nie byłeś, może więc warto dołączyć do wyników badac rtg kręgosłupa w odcinku szyjnym

to co mi się jeszcze nasuwa to takie różne objawy mogą być pochodzenia psychogennego, stąd psycholog może być dobrym pomysłem. Jednak zanim to zrobisz sam zastanów się co poza "chorobą" najbardziej cie w życiu męczy lub stresuje i wyeliminuj to albo polub. warto znaleźć sobie jakieś konkretne zajęcie, pracochłonne podczas którego nie możesz myśleć o swoich dolegliwościach. Zapisz się na siłownie, basen, spotykaj się ze znajomymi, bardzo dobrze robi praca fizyczna itd. ważne żebyś zorganizował sobie czas tak abyś miał go jak najmniej na "smutne myśli", bo nie ma nic gorszego niż rozmyślanie o swoich dolegliwościach i czytanie o chorobach w internecie. Trzymaj się ciepło

Co zrobić z wielotygodniowym ciągłym uciskiem w glowie/za nosem.

Witam
Mam 24 lata. Od początku stycznia mam ciągły ucisk/rozpieranie jakby za nosem oraz czubka głowy.
Niewinem już, co robić.
Nie pale, nie pije, pracuje, jako projektant przy komputerze praca niestresująca, ale jestem osoba (byłem) lekko nadpobudliwa i wesoła.
Objawy codzienne o różnym nasileniu, ale zawsze są:
-Uczucie ucisku/rozpierania jakby za nosem górna jego część.
-Uczucie rozpierania/ucisku/małego bólu zazwyczaj na czubku Glowy.
-Bardzo małe otępienie, brak możliwości skupienia się na czymś.
- Pykanie bąbelków pojedynczo lub razem, dźwięk z gardła, ale nie wiem z kąd dokładnie, słyszalny przez drugą osobę (być może cos z brzuchem i Ew refluksem, bo język mam biały zawsze wiec może niezwiązany)
- senność
- pykanie w szyi przy skręcaniu, ale bez bólu
Objawy rzadkie.
- Drganie mięsni w rożnych miejscach(łydka, bark itp.).
- Lekkie zawroty głowy (niepowodujące braku możliwości przejścia np. po prostej linie)
- Rano mała ilość przezroczystej lub białej wydzieliny na gardle
- Łatwo mrowieją mi dwa palce lewej reki mały i ten, obok ale nie winem czy to łączyć
- Sen niespokojny w drugiej części nocy tak po 4, częste budzenie się
- brak apetytu

Morfologia – OK poza niskim ob. (1,0 a zakres to 1,0 do 10,0)
Tsh, ft3, ft4, jodki, magnez,wapn ok
Wymaz z gardła ok, cukier ok
Okulista: ciśnienie ok, wzrok bdb., miałem badanie dna oka i ok
Laryngolog: nie stwierdził nic za dużo, ale miałem już dwa antybiotyki augmentin i klarymin. Endoskopia nosa ok. TK zatok ok poza: niewielkie zgrubienia śluzówki ujścia zatoki lewej czołowej, skrzywiona zatoka czołowa, zachyłki koszeni zębów ósemek wchodzą do zatoki szczękowej (brak Bolów zębów i zatoki szczękowej).
Neurolog: badanie podstawowe ok. TK głowy OK. UDP tętnic szyjnych i Glowy ok.
Ciśnienie skurczowe zawsze trochę ponad (miedzy 115a130) rozkurczowe często miedzy (53-65)
Dzien. przed dolegliwościami spałem na bardzo twardym podłożu bez poduszki. Zgaga.
Jak zaczął się ból / ucisk na początku było to czoło i na 3 dzien. byłem u neurologa, który nic nie wykrył w wywiadzie? Zaczelem potym dużo czytać w necie i się nakręcać.
Lepiej mi gdy leże w lużku.
Zamierzam na razie : zrobić test na borelioze(nie miałem rumienia ale miałem kleszcze rok i dwa klata temu).
Czy mam: iść do psychologa/psychiatry, medycyna naturalna?
POMOCY