Odpowiedz na ten temat

Witam,miałem taki problem z nogą ostrze od kosiarki do trawy rozcieło mi stope,i też miałem szyte,założono mi 12 szwów.
Po tygodniu rana zaczeła się babrać i jeden ze szwów sam odpad,a następnie drugi, niezwłocznie udałem się do chirurga gdzie lekarz powiedział że to normalne przy takiej ranie,oburzyło mnie takie podejście do mojego problemu i obaw.
Stope wyleczyłem metodami babci,natomiast ropnie przemywałem wodą utlenioną tak długo aż rana przestała się pienić natomiast na koniec polewałem rane Propolisem (kit pszczeli)piekło ale skutkowało,następnie zabezpieczałem rane by nie wdała się infekcja.Szwy wyciągłem sam,stopa ładnie się goiła .W twoim przypadku niewiadomo faktycznie jakie to były szwy,jak rozpuszczalne to nie ma obaw,jak nie to organizm uzna ciało obce i będzie twożyć się ropień,i tak będziesz musiał skonsultować się z lekarzem.Co do zdjęć brak słów.

prośba o ocenę zabiegu usunięcia szwów

witam, bardzo proszę o opinię, ocenę zabiegu chirurgicznego. 16 stycznia miałem zabieg wycięcia guzka, prawdopodobnie kaszaka, natomiast 29 stycznia poszedłem w inne miejsce na ściągniecie szwów. Jakie było moje zdziwienie jak zaraz po ściągnięciu szwów, gdy wróciłem do domu moim oczom ukazał się szew (zdjęcie nr 2). 2 dni później w innym miejscu zaczął wychodzić inny fragment szwu (zdjęcie nr 3), znaleźliśmy też 3 fragment (zdjęcie nr 4). Zdjęcie nr 1 przedstawia ranę jakiś czas po zabiegu, ze wszystkimi szwami, natomiast zdjęcie nr 5 przedstawia część szwów, które wyciągnęła mi moja dziewczyna. Muszę przyznać, że totalnie się na tym nie znam, ale skoro poszedłem na wyciągnięcie szwów to oczekiwałem, że wyciągną mi szwy...w związku z tym napisałem tam zażalenie, zadzwonili do mnie i poprosili bym poszedł tam i by mnie obejrzał inny chirurg. Co się okazało, że nadal mam szew pod skóra, ale chirurg mówił, że to nic, że szwy mogą być rozpuszczalne (nie są), że są to szwy wewnętrzne i nie wszystkie warto wyciągać, generalnie odniosłem wrażenie, że mówił totalne bzdury tylko po tym bym się odczepił (ale mogę się mylić). Wydaje mi się, że skoro rana była nie głęboka i były tylko 4 szwy to chyba jeśli zostały w sumie 4 fragmenty szwów to słaba była "skuteczność" wyciągnięcia tych szwów. Bardzo prosiłbym o opinie odnośnie właśnie zabiegu wyciągnięcia szwów i chciałbym wiedzieć co powinienem zrobić, nie przejmować się, że coś mi tam zostało, czy jednak iść w inne miejsce i wyciągnąć szew.
zdjęcie 1:
https://www.dropbox.com/s/0ng2ep4iom86mi1/1.jpg
zdjęcie 2:
https://www.dropbox.com/s/6wazoegy2cyo98j/2.jpg
zdjęcie 3:
https://www.dropbox.com/s/w9dib6qu1eg35bl/3.jpg
zdjęcie 4:
https://www.dropbox.com/s/nuedz4rymo7l85t/4.jpg
zdjęcie 5:
https://www.dropbox.com/s/qcmuwpl13xp2epe/5.jpg
pozdrawiam i dziękuję