Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Czy moje dziecko ma depresję?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 01-04-2014, 19:13
    fagot
    Nie ma za co. Daj znać, co lekarz powiedział jak już będziecie po wizycie. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Dzieci czasem potrafią się przejąć czymś takim, czego dorosły nawet nie zauważy. Trzymam kciuki.-)
  • 01-03-2014, 22:54
    olab78

    re fagot

    Dziękuję, tak zrobię
  • 01-03-2014, 16:39
    fagot
    Moja córka miała podobne objawy i powodem były przykre przejścia w szkole, o których nikomu nie powiedziała. Inne dzieci jej dokuczały. W moje rodzinie nie było znanych mi przypadków depresji, ale mimo to zabrałam córkę do psychologa i problem rzeczywiście ustąpił. Tobie radzę zrobić podobnie, zwłaszcza, jeśli macie genetyczną skłonność do depresji. Depresja wrodzona nie wyklucza zresztą również tego, że zachowanie Twojej córki ma jakiś konkretny powód (jakaś sytuacja, której dziecko czegoś się przestraszyło). Ja na Twoim miejscu nie pisałabym na forum, tylko od razu poszła ro zbadać.
  • 01-03-2014, 09:10
    olab78

    Czy moje dziecko ma depresję?

    Witam. Mam problem z dzieckiem. Moja córka ma 9,5 lat. Od pewnego czasu obserwuję u niej stany lękowe. Bardzo się denerwuje kiedy ma iść do szkoły, albo gdzieś gdzie zostanie sama. Płacze, wpada w panikę, wieczorem boi sięże skończy lekcje o innej godzinie i co wtedy.....? Córka jest zapisana na świetlicę, nigdy nie było sytuacji, żebym ja albo mąż jej nie odebrała. Poza tym ma telefon kom. Kiedy jej tłumaczę, ze zawsze moze do mnie zadzwonić i zaraz pojawię się w szkole, to znowu zaczyna panikować, ze ,, co będzie jak zgubi telefon, albo jej się rozładuje............., no to wtedy obie sprawdzamy, czy jest naładowany itd. Nie pomagają żadne rozmowy i uspokajanie. Córka sobie wkręca i nie da sobie wytłumaczyć. W szkole kiedy sie rozstajemy, cały czas płacze i tysiąc razy się pyta, czy na pewno pamiętam o której o ona kończy, dogania mnie z płaczem przy samych drzwiach. Inne dzieci pytają ją co się dzieje, ona nie chce z nimi rozmawiać i się na nie złości. Wcześniej takie sytuacje zdarzały się, ale od dwóch dni to jest bardzo nasilone ( wróciła po przerwie świątecznej), chociaż wcześniej też już się to zaczynało. W klasach młodszych (teraz jest w III klasie, nie było tego problemu, albo występował bardzo sporadycznie). Nie wiem co robić. Jesteśmy zgodną, fajną rodziną. Tylko tyle, ze ćórka jest jedynaczką, no i ja leczyłam się na depresję endogenną, taka występuje w mojej rodzinie. Może ktoś z Was ma podobne dośwoiadczenia, bardzo proszę

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37