Post a reply to the thread: ulewanie
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Nie ma w tym nic niepokojącego. To raczej normalne sytuacje u tak małych dzieci.
Mój synek okropnie ulewał przebierałam go po 5 razy w dzień i nawet ze 2 razy w nocy. Teraz ma 9 miesięcy i czasem też chlusta na metr. Na początku dawałam mu bebilon (zwykły) ale miał też zatwardzenia i lekarka kazała dawać Nan HA po tym mleku nadal ulewał ale dużo mniej jednak. Może spróbuj zmienić mleko (po konsultacji z lekarzem). A dajesz Bebiko??? Pytam, ponieważ od dwóch lekarzy słyszałam, że to "największy syf" i nie dawać dzieciom. Coś w tym prawdy jest. Mam starszą córkę (teraz 4 lata i nadal je mleko modyfikowane). Jak miała jakieś 3 latka stwierdziłam, że jest już duża i dawałam Bebiko. Córka codziennie skarżyła się na ból brzucha. Już miałam iść z nią na USG. Gdy mały urodził się i jednemu i drugiemu kupuję Nan i więcej nie skarżyła się na brzuch.
Ulewanie Witam Mój synusuś ma 3 miesiące. Urodził się o 3 tyg za wcześnie. Już tydzień po przyjściu do domu zwymiotował i zakrztusił się treścią pokarmową, musieliśmy go ratować bo miał mleko w nosie i zrobił się siny. Po kilku razach zaczeliśmy podawać mu zagęszczone mleko Bebilon Ar, ulewał mniej i już nie wymiotował. Okazało się jednak że podobno ma skaze białkową i pediatra zalecił Bebilon Pepti DHA. Dodaję mu do niego Nutriton do zagęszczania. Ulewa podczas jedzenia,po jedzeniu i przez następne 2 godziny. Dość sporo tego wychodzi ale najgorsze jest krztuszenie się. Zaraz po jedzieniu trzymam go do beknięcia i jeszxcze przez pół godz. Gdy tylko go położę zaczyna charczeć, rzucać główką na lewo i na prawo, chytać się za główkę,uszy...do tego dochodzą zaparcia i zwijanie się z bólu Byliśmy na Usg i Pani powiedziała że to refluks dość mocny ale ogólnie wszystko w pożądku. Nie bardzo wiem co robić
Ulewanie
Nic się nie martw. Mój maluch prawie do roczku ulewał. Do 7 miesiąca potrafił chlusnąć na metr. Skończył rok i wszystko ok.
Do roku nie powinno to niepokoić, później tak.
Normalne. Moje dziecko też ulewało, a w dodatku nie bardzo chciało "odbijać" po jedzeniu. Jeśli mieszanka po prostu wycieka, to nic się nie dzieje, jeśli dziecko wymiotuje, potrzebny jest lekarz. Ulewaniu można częściowo zapobiegać. Możesz np. ustawić łóżeczko tak, by część znajdowała się nieco wyżej (wystarczy podłożyć coś pod dwie przednie nóżki łóżeczka). Da to taki efekt jak w tych plastikowych kuwetkach, w których przewożą dzieci w szpitalu zaraz po urodzeniu. Dzięki temu córeczka będzie miała głowę nieco wyżej. Kąt nie może być jednak zbyt duży. Dobrze jest kłaść dziecko na boku (tylko trzeba zmieniać boki regularnie), bo wtedy po prostu nadmiar pokarmu wyleje się nie budząc i nie krztusząc dziecka. Jeżeli mała nie zasypia natychmiast po jedzeniu, możesz ją też chwilę potrzymać przytuloną do siebie (tak, żeby była w pionie). Ostatnia rzecz, która może pomóc, to robienie drobnych przerw w posiłkach, odbijanie i karmienie od nowa. Ja nie karmiłam wprawdzie butelką, córka ssała mleko do roku, a gdzieś od pół roku doszły do tego stałe posiłki, ale dokąd ulewała (czyli do jakiegoś trzeciego miesiąca), karmiłam ją właśnie w ten sposób. W przypadku butelki to może być pomoce, bo mleko wypływa szybciej i dziecko pijąc z butelki szybciej wypija większe ilości na raz.
jak troszke ulewa to dobrze, jakby duzo zwracala trzeba do lekarza.
ulewanie witam czy to normalne jak po karmieniu odbije sie z 3 razy i troszke uleje i moja corka potrafi sie przebudzic po 3 godz i znowu odbic i ulac?? karmie ja butelko bebik
ulewanie
Zasady na forum