Odpowiedz na ten temat

Witam,

Używanie alkoholu oraz występujące po spożyciu zachowania agresywne jeszcze nie świadczą jednoznacznie o tym, że Pani mąż jest alkoholikiem. Jeśli chodzi o zaburzenia emocjonalne, jest to bardzo szerokie pojęcie i warto być ostrożnym przed wysuwaniem zbyt daleko idących interpretacji, zwłaszcza gdy nie są one oceną specjalistyczną.

Przede wszystkim, bardzo ważne jest to, że zgłosił się na konsultację, dzięki czemu postawiona zostanie diagnoza - wtedy dopiero będzie można mówić o formie leczenia, a tych jest kilka i zależą od indywidualnej sytuacji. Pani także może skorzystać z pomocy specjalisty, jeśli Pani uzna, że potrzebuje kontaktu z terapeutą.

Pozdrawiam,
Barbara Michno-Wiecheć
psycholog psychoterapeuta

Przedmówca dobrze mówi - ewidętnie pachnie to tutaj chorobą alkoholową i myślę że to jest teraz priorytetem. Ty powinnaś się zainteresować terapią dla osób współuzależnionych, gdyż takie prowadzone są od wielu lat. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo Twoja psychika jest teraz ukształtowana pod problemy męża. Dlatego też mąż musi poddać się terapii - zamkniętej lub otwartej (różne są opinie o ich skuteczności, czasem zamknięty ośrodek jest lepszy), ale de facto liczy się właśnie to, czy będzie to wynikało z woli Twojego męża - nie może być do tego przymuszany.

Jak jest alkoholikiem, to po prostu jest to wspolistniejace z choroba, napady agreswyne. Musi byc na terapii moze byc zamknieta w osrodku, ale MUSI CHCIEC SIE LECZYC. Ty tez idz na terapie bo jestes wpoluzalezniona.

Zaburzenia emocjonalne - jak leczyć?

Witam. Mam problem z moim mężem. Cały czas uważałam, że ma problem z alkoholem i stąd Jego zachowania agresywne. Jednak okazało się, że kiedyś był u psychologa i podobno stwierdzono, że ma zaburzenia emocjonalne. Analizując Jego zachowania, rzeczywiście, nie zawsze były One po alkoholu. Często kłuci się ze mną, przeprasza i za chwilkę jak powiem coś co mu się nie podoba to na nowo zaczyna robić awantury...często podczas takich napadów niszczy coś... np. rzuca telefonem i go tym samym rozwala... później szuka usprawiedliwienia i mówi, że to przeze mnie, przez tą kłótnię... Właśnie zapisał się na wizytę w Poradni Uzależnień i Psychologii i czekamy na wizytę z psychiatrą. Jednak jeśli to się potwierdzi, że ma takie zaburzenia, chciałabym wiedzieć jak to się leczy? Czy wystarczą wizyty u psychiatry i jakaś terapia, czy musi to być jakiś ośrodek zamknięty? Czy leki? Z góry dziękuję za szybką odpowiedź...