Odpowiedz na ten temat

Witam Pana,

W opisanej sytuacji wszystko zależy od natężenia, częstotliwości występowania takich myśli oraz tego, na ile zaczynają one dezorganizować codzienne funkcjonowanie. Z Pana listu wynika, że myśli się nasilają i towarzyszy im lęk. Zdecydowanie polecam wizytę u lekarza psychiatry.

Pozdrawiam,
Barbara Michno-Wiecheć
psycholog psychoterapeuta

Jak sobie z tym radzić?

Witam mam 21 lat, od pewnego czasu mam problem, z natrętnymi myślami, mianowicie obrażam w myślach najblizsze mi osoby, np pisze sms do mojej dziewczyny i w myśli przechodzi mi wulgaryzm "dziw**" gdzie sekunde potem myśle realnie, że nigdy bym jej tak nie nazwał, ani nie pomyślał i mówię sobie, że to zart i nigdy cie tak nie nazwe. Dzieje się to bez przyczyny, nawet gdy nie mam z nia kontaktu. Zdarzyło się tez, że taka mysl przeskoczyla mi nazywajac moja mame, gdzie nie chcialem, a sama taka mysl wskoczyla mi. Powiem tylko, ze zaczelo sie to dziac, od kiedy zaczalem sobie wkręcać, że po przeczytanym sms od dziewczyny powiedzialem sobie pod nosem "spie*** dziw**" lub "kur***" albo "szma**", lecz ja tej sytuacji nie pamietam, nie wiem czy tak było, czy ja tak nazwałem (a jak nazwałem to jakim wulgaryzmem). Początkowo sie smialem, ze nie moglem tak nazwac, ale potem zaczalem sobie wyobrazac jak ta sytuacja mogłaby wyglądać i zaczałem sie bać, że tak ją nazwałem i boje się ze mogłem ja tak nazwac. Od tego czasu mam te niechciane wyzwiska w kierunku najblizszych. Jak sobie z tym poradzic?? Czuje sie z tym źle.