Post a reply to the thread: Mały guzek na głowie, który wyskoczył z dnia na dzień a gorsze samopoczucie
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Przecież my do końca nie wiemy jaki to rodzaj "guzka" - opierać się można jedynie na Twoim opisie. Dobrze, że chłopak zapisał się do lekarza który po obejrzeniu głowy zdecyduje co dalej.
pęknięcie nie było na zewnątrz tak jak np kaszaki pękają, tylko tak jakby "do środka", skóra głowy pozostała nienaruszona .
Czy to znaczy, że to pęknięcie nie jest groźne ?
Naczyniak to na pewno nie. Pewnie jakaś torbielka, wrzód itp. Te trudności z oddychaniem to moim zdaniem związane są z niedoleczoną infekcją - lekarz POZ zastosuje radykalniejsze leczenie niż to domowe.
Zapomniałam dodać, że od dzisiaj rana doszły trudności z oddychaniem.
Mały guzek na głowie, który wyskoczył z dnia na dzień a gorsze samopoczucie Witam. Piszę, w sprawie mojego chłopaka (19 lat), który jak każdy chłopak w tym wieku, uważa chodzenie do lekarza za coś nie potrzebnego, twierdząc że samo przejdzie. Zacznę od początku, bo wszystko może być istotne. Mniej więcej 2tygodnie temu był przeziebiony (objawy pojawiły sie jakoś 4 tyg temu), gorączka nie przekraczała 38 stopni. Miał zatkane zatoki, suchy kaszel, który potem zamienił sie w mokry, zalegający. Leczył się teraflu zatoki oraz acc (od nie chcenie i nieregularnie), ponieważ nie chciał odwiedzić lekarza. Po tych niecałych dwóch tygodniach kaszlania i kichania, objawy ustąpiły i na ok.tydzień było wszystko okej. Od paru dni narzeka na zmęczenie, trudności z zasypianiem oraz ze wstawaniem i na pogarszający sie wzrok ( czasami widzi rozmazanie albo podwójnie, nie może "złapać" ostrości). Wczoraj rano obudził sie i zlokalizował z tyłu głowy po lewej stronie małego guzka o średnicy ok.1-2cm (do wieczora nieznacznie urósł). Miał go nie ruszać, ale ciekawska natura zwyciężyła. Późnym wieczorem "bawił sie nim" (więc musiał być ruchomy) i ten guzek pękł. Z tego co mi pisał bolało go to miejsce i było cieplejsze niż reszta skóry głowy. Poczuł sie senny (nie wiem czy ze względu na pore czy na okoliczności pęknięcia guzka). Dzisiaj rano widziałam sie z nim i zobaczyłam to. Skóra w tym miejscu jest troche zaczerwieniona albo sina (taki kolor pomiędzy) , faktycznie to miejsce jest cieplejsze, ale guzek (mimo pęknięcia) jest nadal wyczuwalny. Po mojej namowie idzie dzisiaj zarejestrować sie do lekarza. Ale on musi sie naprawde gorzej czuć, bo napisał mi, że sam zaczyna sie martwić. Czy to coś poważnego i trzeba się bać ? Czy możliwe jest, żeby to był naczyniak ? Co to ogólnie może być ? Pozdrawiam
Mały guzek na głowie, który wyskoczył z dnia na dzień a gorsze samopoczucie
Zasady na forum