Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Mały guzek na głowie, który wyskoczył z dnia na dzień a gorsze samopoczucie

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 12-05-2013, 20:44
    Karaoke
    Przecież my do końca nie wiemy jaki to rodzaj "guzka" - opierać się można jedynie na Twoim opisie. Dobrze, że chłopak zapisał się do lekarza który po obejrzeniu głowy zdecyduje co dalej.
  • 12-05-2013, 14:36
    elosiema
    pęknięcie nie było na zewnątrz tak jak np kaszaki pękają, tylko tak jakby "do środka", skóra głowy pozostała nienaruszona .
  • 12-05-2013, 14:18
    elosiema
    Czy to znaczy, że to pęknięcie nie jest groźne ?
  • 12-05-2013, 10:34
    Karaoke
    Naczyniak to na pewno nie. Pewnie jakaś torbielka, wrzód itp. Te trudności z oddychaniem to moim zdaniem związane są z niedoleczoną infekcją - lekarz POZ zastosuje radykalniejsze leczenie niż to domowe.
  • 12-05-2013, 09:48
    elosiema
    Zapomniałam dodać, że od dzisiaj rana doszły trudności z oddychaniem.
  • 12-05-2013, 09:44
    elosiema

    Mały guzek na głowie, który wyskoczył z dnia na dzień a gorsze samopoczucie

    Witam. Piszę, w sprawie mojego chłopaka (19 lat), który jak każdy chłopak w tym wieku, uważa chodzenie do lekarza za coś nie potrzebnego, twierdząc że samo przejdzie. Zacznę od początku, bo wszystko może być istotne. Mniej więcej 2tygodnie temu był przeziebiony (objawy pojawiły sie jakoś 4 tyg temu), gorączka nie przekraczała 38 stopni. Miał zatkane zatoki, suchy kaszel, który potem zamienił sie w mokry, zalegający. Leczył się teraflu zatoki oraz acc (od nie chcenie i nieregularnie), ponieważ nie chciał odwiedzić lekarza. Po tych niecałych dwóch tygodniach kaszlania i kichania, objawy ustąpiły i na ok.tydzień było wszystko okej. Od paru dni narzeka na zmęczenie, trudności z zasypianiem oraz ze wstawaniem i na pogarszający sie wzrok ( czasami widzi rozmazanie albo podwójnie, nie może "złapać" ostrości). Wczoraj rano obudził sie i zlokalizował z tyłu głowy po lewej stronie małego guzka o średnicy ok.1-2cm (do wieczora nieznacznie urósł). Miał go nie ruszać, ale ciekawska natura zwyciężyła. Późnym wieczorem "bawił sie nim" (więc musiał być ruchomy) i ten guzek pękł. Z tego co mi pisał bolało go to miejsce i było cieplejsze niż reszta skóry głowy. Poczuł sie senny (nie wiem czy ze względu na pore czy na okoliczności pęknięcia guzka). Dzisiaj rano widziałam sie z nim i zobaczyłam to. Skóra w tym miejscu jest troche zaczerwieniona albo sina (taki kolor pomiędzy) , faktycznie to miejsce jest cieplejsze, ale guzek (mimo pęknięcia) jest nadal wyczuwalny. Po mojej namowie idzie dzisiaj zarejestrować sie do lekarza. Ale on musi sie naprawde gorzej czuć, bo napisał mi, że sam zaczyna sie martwić.
    Czy to coś poważnego i trzeba się bać ? Czy możliwe jest, żeby to był naczyniak ? Co to ogólnie może być ?
    Pozdrawiam

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317