Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Problem leżący gdzieś głęboko w mózgu

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 11-25-2013, 12:12
    PsychologBMW
    Witam Pana,

    Czasami zdarza się tak, że obiektywnie danej osobie niczego nie brakuje, jednak odczuwa ona niepokój, jest przygnębiona, zaczyna coraz więcej sytuacji analizować zamykając się tym samym na innych ludzi. W ten sposób psychika pokazuje, że może istnieć jakiś nieuświadomiony konflikt wewnętrzny, którego nie można samemu zauważyć i sobie z nim poradzić. Psychoterapia w takim momencie jest dobrą drogą na dotarcie do nieświadomych treści i poradzenie sobie z tym, co zaczyna na co dzień przeszkadzać.

    Pozdrawiam,
    Barbara Michno-Wiecheć
    psycholog psychoterapeuta
  • 11-21-2013, 23:54
    waliza32

    Problem leżący gdzieś głęboko w mózgu

    Witam. Jestem młodym chłopakiem około 20 lat. Piszę ponieważ czuje że mój problem leżący gdzieś głęboko w głowie nie daje mi spokoju.Mieszkam z moimi rodzicami i z siostrą, jesteśmy bardzo ze sobą związani. Niczego tak naprawdę mi w życiu nie brakuje. Problem Zaczął się pare miesięcy temu 4-5. Z tego co pamiętam był to dużo mniejszy problem ale teraz tak mocno się nasilił że nie daje mi spokoju. Otóż chodzi o to że bez przerwy czuję, że mój mózg jest cały czas gdzieś daleko w myslach, w podświadomości nie wiem jak to nazwać. Za każdym razem jak myśle nad tym problemem dochodze do wniosku że wszystko jest dobrze chociaż wiem że i tak nie jest. Cały czas coś sobie analizuję, zadaje sobie różne pytania sprawdzając czy wszystko jest jak należy. Gdzieś to głęboko w środku tkwi. Czuje że nie jest tak jak powinno. Kiedyś było zupełnie inaczej. Jestem osobą która bardzo dużo rozmawia, lecz po tym czasie zauważyłem że zaczynam coraz mniej mówić, dostrzegam to w jaki sposób moi znajomi zaczeli mnie spostrzegać mówiąc że mało mówie itp. Każde podjęcie rozmowy z kimś, wytwarza u mnie pytania: co ja będe mówił,o co zapytam- i po chwili zaczynam myśleć jakie pytania będę zadawał i uspokajam się. Proszę o pomoc, jest to dla mnie bardzo ciężkie, szczególnie że jestem w takim wieku a już zaczynam zamykać swoje okno na świat.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127