Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Co dalej z moimi objawami?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 11-16-2013, 19:19
    ewaszwed92

    Chcialam jeszcze dodać

    Chciałam jeszcze dodać, że od paru tygodni się okropnie pocę. Nawet kiedy jest zimno ja przejdę jakieś 500metrow i jestem cała mokra, a nogi zawsze mam zimne. Bardzo proszę o jakieś porady co dalej z tym robić. Bardzo się meczę, nie wiem ile jeszcze wytrzymam.
  • 11-16-2013, 18:27
    ewaszwed92@o2.pl

    Co dalej z moimi objawami?

    Witam!
    Od pewnego czasu mam problemy ze zdrowiem. Otóz od kilku już lat mdleje z utratą przytomności. W ostatnich miesiąc mój stan zdrowia znacznie się pogorszył. Najpierw doszło ciągłe zmęczenie, senność. Czuję jak bardzo szybko bije moje serce, czuje je czasem aż w gardle. Dodatkowo bardzo szybko się męcze. Od jakichś dwóch miesięcy (mniej więcej) doszły mi zawroty głowy, stopniowo zaczynające się nasilać ( do tego stopnia, że nie jestem w stanie chodzić). I do tego te okropne duszności... Występują one u mnie od krótkiego czasu (jakiś miesiąc, półtora) regularnie każdego dnia i stały się tak silne, że czasem nie mogę nawet złapać tchu! Jednocześnie z dusznościami zaczeły się bóle w klatce piersiowej. Czasem są one znośne, a czasem są po prostu bardzo uciążliwe. Często jest tak, że bóle nasilają się przy wdechu. Trzy dni temu miałam ostry "atak". Otóż najpierw zaczęły się duszności( nigdy jeszcze takich ostrych nie miałam). DOSŁOWNIE się dusiłam! Towarzyszył temu tępy ból w klatce piersiowej. Zdretwiały mi stopy, dłonie i nos. Nie mogłam nimi w ogóle poruszać a palce były dziwnie powykrzywiane. Do tego dłonie i stopy zrobiły się sine. Mąż robił mi inhalację, bo sama nie byłam w stanie nawet utrzymać ustnika, a potem gdy duszności trochę się zmniejszyły(mogłam cokolwiek powiedzieć) kazałam mężowi wsadzić mnie do pełnej wanny gorącej wody. Po jakimś czasie przeszło. Pod koniec października leżalam na neurologii miałam robiony rezonans TK głowy EEG, EKG, DOPLER, HOLTER, RTG KLATKI PIERSIOWEJ RTG KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO, MORFOLOGIE I MOCZ. Nikt mi nie powiedział co wyszło w badaniach ponieważ dzis odbierając wypis nie było pani dr. która mnie prowadziła, ale z dokumentacji wynika, że badania wyszły dobrze. W zaleceniach piszę, ze badanie holterem wyszło bardzo złe techniczne, w trakcie badanie rytm zatokowy miarowy, średnia częstość 74/min,min 53/min, max 122/min. Badanie trwało7'30". Próba na PFO -ujemna. Co mam dalej z tym robić? Już nie mam siły tak żyć, mam 21 lat i dwoje małych dzieci, te wszystkie dolegliwości odbijają się na nich.. Bardzo proszę o odpowiedź, z góry ślicznie dziękuję!

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37