Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Nerwica, zmiany hormonalne czy problemy z trzustka?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 11-21-2013, 10:37
    piotrek81
    Cześć.Mam na imię Piotrek mam 32lata.Problemy ze zdrowiem mam od 3 lat.Zaczęło się podobnie jak u ciebie kilka razy zemdlałem,byłem osłabiony miałem problemy z utrzymaniem równowagi i strasznie złe samopoczucie itp itd.U nas w kraju robią podstawowe badania typu morfologia,ob,prześwietlenie płuc,cukrzyca i badania tarczycowe a jak jest wszystko ok to masz nerwice . Ja cierpię już od 3 lat do moich objawów doszły bóle stawów,kości,zaburzenia wzroku,drgają mi się mięśnie i wiele innych akcji które i tak były diagnozowane przez lekarzy jako nerwica.Nie wiem co mam ci doradzić.Nerwica w tych czasach jest częstą chorobą:Ciągły pośpiech,stres,pogoń za kasą.Moja rada dla ciebie poleż z tydzień w domu,wyluzuj ze wszystkim nie przejmuj się niczym i bierz coś na uspokojenie.Pozdrawiam i w razie czego daj znać co i jak. best-car-auto@wp.pl
  • 11-09-2013, 20:28
    Nie zarejestrowany
    Problemy z tarczyca miało być
  • 11-09-2013, 20:27
    Lenkaa

    Nerwica, zmiany hormonalne czy problemy z trzustka?

    Witam serdecznie!
    Muszę sie kogoś poradzić bo nie wiem co mi jest ( dodam tylko ze byłam u kilku lekarzy i wszyscy patrząc na moje badania krwi twierdza jedno "masz nerwice") i wiem ze może już po tym zdaniu stwierdzicie ze skoro byłam u tylu lekarzy i wszyscy mówią to samo to na pewno tak jest. Ja sie obawiam jednego ze mam zaburzenia hormonalne bądź tez tarczycowe. Od lutego 2013 zaczęłam sie odchudzić dość intensywnie (treningi, dieta etc) nigdy przedtem nie mialam absolutnie problemów ze zdrowiem i tymbardziej teraz sie obawiam co jest grane. W lipcu zaczęłam brac tabletki antykoncepcyjne Diane 35 ale brałam je tylko 3 tyg i ze względu ze zaczęłam plamic oraz objadac sie slodyczami więc je od razu od ręki odlozylam. Zaraz po tygodniu dostałam chorobę jelitowa. Przez jeden dzien mnie odwodnily i zemdlalam w domu. Wtedy tez zabrała mnie karetka podali kroplowke i kazali jechać do domu gdyż morfologia jest bardzo dobra. I stanelam na nogi tydzień po tym zdarzeniu poszłam na imprezę i wypilam sobie. I wszystko byłoby ok gdyby nie fakt iż zaraz w najbliższy poniedziałek znów wypilam ze znajomymi ba statku. Czułam sie super następnego dnia aż do godz 15. Oczywiście pilam litrami kawę i palilam papierosy (w czasie przyszłym bo po tym zdarzeniu od razu rzucilam wszystkie używki ) otóż tego dnia o godz 15 raptownie poczułam sie okropnie. Slabo , kręcilo mi sie w głowie i jakby ktoś mi podcinal nogi :/ (nie wiem jak to opisać) więc prZedemna było jeszcze 500km drogi do docelowego punktu dobrze ze mój znajomym prowadził samochód. Polozylam sie sprzodu i nagle dostałam drgawek nie wiadomo skąd. Mroczki przed oczami. Ogólnie strasznie slabo i ciagle musiałam pić wodę i robić siku. Okropne ! Wkoncu jak dojechalam na miejsce pryjechala karetka i mnie zabrali jak sie okazało miałam zaburzone elektroidy ale ogólnie ze krew jest spoko więc mam zwyczajnego mega kaca i to przejdzie. Ledwo doszłam do samochodu. W drodze do hotelu wpadliśmy na pomysł ze można kupić magnez i potas tak dla pewności. Na drugi dzien pojechałam znów bo znów miałam drgawki i kolotanje serca ledwo oddychalam ;/ okazało sie ze serce w porządku żadnych szumow nie ma , płuca czyste etc. Ale dała mi magnez i potas, tabletki uspakajajace oraz proplabol 10 - na obniżenie tetna ( 1 dnia mialam tętno 130 ) przez kolejne dni utrzymywalo sie wysoko a na pogotowiu byłam codziennie , codziennie słyszałam to samo ze nic mi nie jest i mam tylko brac te tabletki i one pomogą. Całe dnie spalam a wieczorami jeździłam do szpitala bo strasznie kręcilo mi sie w głowie (tak do zemdlenia) ledwo mogłam mówić byłam okropnie osłabiona. 5 dnia znów czułam sie zle więc pojechałam do zaufanego lekarza który zlecił badania krwi ale ze nic mi nie jest tylko puls za wysoki. Tego samego dnia prawie znów zemdlalam wściekła pojechałam do szpitala i powiedziałam ze maja mi wkoncu pomoc a nie zbywac. Więc łaskawie (traktując mnie jak idootke) przyjęli mnie na obserwacje. Wzięli krew
    Na badania podali kroplowke i dali zastrzyk w tyłek które dopiero postawiły mnie na nogi. Na drugi dzien pojechałam zrobić rozszerzone badania krwi z których wyszło ze mam OB podwyższone (22) , cholesterol calkowity i ten zły i jeszcze jakiś za wysokie , mocz trochę za ciężki ale ogólnie to wszystko w takich normach książkowych więc we krwi nic nie ma. Badałam rownież dwa te główne hormony tarczycy i one są w normach ale tych górnych. Ale i tak są dobre. Z tymi badaniami poszłam do 3 lekarzy i każdy powiedział ze jestem zdrowa jak ryba j ze mam wyluzowac bo jestem zdrowa atrakcyjna i mam zacząć żyć a nie. Najgorsze jest to ze nie czuje sie aż tak dobrze. Cały czas jestem słaba na to wszystko dostałam miesiaczke ( w zeszłym miesiącu przez te tabletki w ogóle nie miałam ) więc zastanawiam sie czy nie mam jakiś Zaburzeń hormonalnych :/? Czy to na prawdę nerwice jak ci lekarze wszyscy powiedzieli? Co mi rekomendujecie ? Jestem tak rozbita bo nie jestem z tych co sie przejmują samym sobą nie mam czasu na choroby ale boje sie ze coś ze mną jest nie tak i to przyszło tak nagle ze aż sama sie wystraszylam. Co brac na wzmocnienie ? Kupiłam validol i on pomaga ale i tak mimo wszystko jestem osłabiona cholernie ;/ ciężko mi sie wchodzi po schodach etc. Czy ktoś jest mi w stanie pomoc ?

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37