Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Samookaleczanie i myśli samobójcze.

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 11-04-2013, 16:20
    laura97
    Psychologowie i pedagodzy to profesjonaliści. Nie masz się czego obawiać. Najlepiej pójść i szczerze porozmawiać i nie zapomnij wspomnieć o częstych bólach głowy, to może mieć istotne znaczenie.
  • 11-03-2013, 13:28
    Nie zarejestrowany
    W mojej szkole jest pedagog i psycholog. Chciałabym pójść, ale się boję i nawet nie wiem jak bym miała zacząć rozmowę. Na samą myśl o tym, że muszę kiedyś komuś o tym powiedzieć boli mnie brzuch a serce wali jak szalone.
  • 11-03-2013, 12:31
    PsychologBMW
    Witam,

    Jeśli tylko w Twojej szkole jest pedagog lub psycholog, to warto się do niego udać na rozmowę. Jeśli nie ma takich specjalistów, może to być nauczyciel, któremu najbardziej ufasz i z którym masz dobry kontakt. Z tego co piszesz, nie uważam, by taka rozmowa była użalaniem się nad sobą. Co więcej, im szybciej zdecydujesz się na taki kontakt, tym szybciej będzie można Ci pomóc.

    Pozdrawiam,
    Barbara Michno-Wiecheć
    psycholog psychoterapeuta
  • 11-02-2013, 12:13
    Nie zarejestrowany

    Samookaleczanie i myśli samobójcze.

    Witam. Mam 15 lat. Od około 1.5 się samookaleczam. Zauważyłam u siebie objawy depresji. Nie mam na nic ochoty, ciągle jestem smutna, często boli mnie głowa, coraz mniej śpie. Mam myśli samobójcze, co jest nie do wytrzymania.Niedawno ciągle płakałam, teraz nie mam na to siły. W szkole pogorszyły mi się oceny,nie mogę się na niczym skupić. Chciałabym z kimś o tym pogadać, ale nie mam z kim. Mojemu tacie z pewnych powodów nie ufam, a moja mama mnie nigdy nie słucha, z wszystkiego robi awanturę, wystarczy tylko, że coś powiem to od razu jest krzyk. Mówiłam o wszystkim mojej koleżance, ale ona mnie nie słucha. Z kim mogę o tym porozmawiać? Z pedagogiem szkolnym, psychologiem, nauczycielem, wychowawcą, czy z kim? Boję się, że to będzie tylko użalanie się, no bo w końcu rodzice nie piją, nie biją mnie, ani nic w tym stylu.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37