Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Czy możliwa jest choroba psychiczna po dawno przebytej padaczce?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 09-30-2013, 20:05
    Krzysia
    Witam.
    Nie jestem lekarzem, ale choruje na padaczkę i podobne objawy miewam w tak zwanej aurze padaczkowej. Też kiedyś myślałam,że mam nawrót psychozy.Miesiącami błąkałam się w niej często nie zdając sobie sprawy.Odpowiadam niezwięźle i nie na temat. Może to trwać od kilku minut do nawet kilku lat.
    Ja proponowałabym zacząć od neurologa.Zrobienia EEG . ponieważ w przeszłości miewał napady epileptyczne. Jeżeli neurolog wykluczy nawrót epi. Wtedy poszłabym do psychiatry, a na końcu do psychologa. Psycholog jest od porad terapii, a psychiatra jako lekarz może ewentualnie przepisać panu jakieś leczenie. Jeżeli będzie taka potrzeba.
    To jest moje zdanie.
    Pozdrawiam,życzę powodzenia i wytrwałości w chorobie pana.
    Proszę się nie sugerować nim i poczekać co pani odpisze specjalista.
    Krzysia
  • 06-19-2013, 13:58
    Nie zarejestrowany

    Czy możliwa jest choroba psychiczna po dawno przebytej padaczce?

    Witam,
    piszę ponieważ mam poważny problem i nie wiem gdzie szukać pomocy.

    Moj szwagier w dzieciństwie miał napady padaczkowe i brał silne leki. Od wielu lat nie miał napadów. Teraz ma 30 lat, jest bardzo spokojny, inteligentny i do pewnego czasu można było się z nim porozumieć,np.porozmawiac. Niestety od jakiegoś czasu zaczął się dziwnie zachowywać. Zerwał kontakt z rodziną, często bez uprzedzenia ani wytłumaczenia nie przychodzi do pracy i nie ma z nim zupełnie kontaktu. Nie pije alkoholu, nie je miesa (wogole chyba niewiele je) i nie bierze narkotyków.Ostatnio skarżył sie ,ze ciagle zle sie czuje.

    Dodam tylko,ze ok 2 lata temu wyjechal za granice nie znajac jezyka. My rowniez tam mieszkamy. Jego brat,a moj maz pomagał mu we wszystkim, bankiem, mieszkaniem. Zalatwił mu prace i czesto do nas zapraszal. Jedyny kontakt jaki mamy ze szwagrem jest przez gg. I stad moje watpliwosci, ponieważ to co wypisuje przypomina niezrozumialy belkot, bez interpunkcji (dodam,ze szwagier pisal wczesniej wiersze,wiec raczej z pisaniem nie ma problemow) , w ktorym oskarza swojego brata o to ,ze kradnie mu pieniadze, spiskuje przeciwko niemu w pracy, zlecil kradziez jego telefonu itp. Jakby szwagier mial jakas obsejse,tym dziwniejsza,ze moj maż mial z nim zawsze swietny kontakt. Nie byloby w tym moze nic dziwnego, gdyby nie fakt, ze to naprawde jest belkot, zlepki bezsensownych slow, ktore moze maja sens dla piszacego,ale dla czytajacego nie. Przykładowa rozmowa na żywo wygladala ostatnio tak: Miło,że wpadles. Odp. szwagra po dluzszej chwili,ledwie słyszalna: Chciałęm zamówić pizze w piątek,ale ulotke zgubiłem. Nie pomagaly tluczenia, proby kontaktu. Szwagier nie reaguje, nie wita sie w pracy, zawala prace a na grozbe zwolnienia odpowiada,ze nie ma o czym mowic. Nie da sie go zmusic, by poszedl do lekarza. Przechodzac do rzeczy, zastanawialam sie czy stres, osamotnienie nie mogly wywolac u niego depresji lub jakiegos schorzenia psychicznego lub może to być efekt wcześniejszej padaczki. Niewiele wiem o padaczce,a jego matka nie udziela zadnych informacji, nawet o lekach, ktore bral.

    Przepraszam za tak długi post,ale chciałam zapytać czy moje obawy o stan psychiczny szwagra sa uzasadnione? Dodam ,że nie bierze żadnych leków. Do jakiego lekarza powinien sie udac, tzn jakiej specjalizacji?

    Dziekuje i pozdrawiam

    Kasia

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37