Post a reply to the thread: urojona ciąża, obawy przed ciąza
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Witaj, znałam podobny przypadek. Nie wiem, czy podstawą było molestowanie, ale pamiętam znajomą, która miała takie lęki np. po spacerze chodnikiem bez żadnego kontaktu z np. kolegą spotkanym w drodze do domu. Nie podejrzewam, żeby to była chęć zwrócenia na siebie uwagi, ponieważ nie była taka osobą. Dość wcześnie wyszła za mąż, jeszcze na studiach. Miała takie urojenia po naprawdę błahych kontaktach i czasami te lęki przeważały nad wiedzą biologiczną. Ponadto, z tego co pamiętam dość mocno i negatywnie wpływały na jej relacje z chłopakiem, potem narzeczonym. Wiem, że nie mają dzieci. Może nie powinnam opisywać innej osoby, ale mam nadzieję, że da Ci to świadomość, że nie tylko Ty się z tym problemem zmagasz. Nie zdziwisz psychologa. Jeżeli znajdziesz kompetentnego człowieka w tym zawodzie to myślę, że pokonasz to wszystko, nie odsuniesz od siebie osób, które może w przyszłości będą chciały zbudować z Tobą poważny i szczęśliwy związek. Cieszę się, że mu powiedziałaś. Jest już długo cierpliwy, może nie marnuj tego i nie pozwól, żeby lęki, trudna przeszłość rządziła Twoim życiem? Pozdrawiam.
Witam Panią, Bardzo się cieszę, że Pani tu trafiła. Molestowanie należy do szczególnych zachowań naruszających osobiste granice i zawsze pozostawia ślad w życiu psychicznym. Zgadzam się z przedmówcą, że rozmowy z chłopakiem na ten temat mogą być dla Pani bardzo ważne i wpływające korzystnie na Wasz związek. Sama jednak Pani widzi, że obecność bliskiej osoby, jej wsparcie i zaangażowanie nie wystarcza, aby pozbyć się obsesyjnych myśli. Zdecydowanie namawiam Panią do podjęcia psychoterapii, jednak w tej konkretnej sytuacji odradzałabym terapię wspólnie z chłopakiem. Jego wsparcie jest jak najbardziej pomocne i konieczne, jednak w sytuacji molestowania, wspólna terapia może okazać się zbyt trudna dla pary, nieskuteczna i być może negatywnie wpływająca na związek. Nie mniej jednak, polecam znalezienie dobrego specjalisty. Pozdrawiam i życzę powodzenia, Barbara Michno-Wiecheć psycholog psychoterapeuta
Napisal Nie zarejestrowany Witam.Mam pewien problem a mianowicie od kiedy byłam molestowana przez 10 lat straszego chłopaka, mysle ze psychika podziałała na to że panicznie boje się ciąży. Nie byłam zgwałcona,nigdy nie uprawialam seksu a jednak się boje , co miesiąc mam miesiaczke a jak mówie o tym kolezanka to one poprostu się śmieją ze mnie, a ja uwazam ze to raczej problem psychiczny a one myślą ze nie wiem jak się zachodzi w ciąze itp. Jestem na profilu biol-chem w Liceum dobrze wiem ze tylko przez stosunek mozna zajsc w ciąze, ale mam teraz chłopaka i gdy całujemy sie mocno przytulajac ja już mam panike, on zapewnia mnie że nic sie nie stanie bo nie ,,doszedł" tlumaczył mi na czym to polega że przez ubrania nie przejdą plemniki itp itd, nie wiem co mam z tym zrobić bo ja dobrze o tym wiem i wiem że nie jestem w ciązy jestem dziewicą i myśle ze tak pozostanie przynajmniej 2-3 lata . Mam wrazenie ze mój chłopak ma już tego powoli dość, ciągle gadam o ciązy zabraniam mu przytulania się do mnie ,kocham go nie chce go stracic przez moje obawy . chce studiowac, bawic się nie pora na dzieci w moim wieku . Gdy pisze na forach wszyscy mnie wysmiewają ze jestem niedouczona ,ale ja wszystko wiem mysle ze to chodzi w mojej glowie,uroiłam sobie to nie umiem sie tego pozbyc. chciałabym juz skonczyc z tą myśla ale sie nie da . jak tak dalej pójdzie chłopak ze mna zerwie,kolezanki sie odwroca a ja zostana sama z urojona ciaza ,prosze o pomoc . Witam, w takiej sytuacji bardzo trudno poradzic sobie samemu! Mozliwe, ze tutaj juz jest potrzebna pomoc specjalisty? Mowie o psychologu - takim lekarzu 'duszy' kazdego czlowieka. Nie jest to wstyd korzystac z uslug psychologa. To taki sam lekarz jak kazdy inny, tylko leczy inna czesc ciala czlowieka
myślę że powinnaś iść do psychologa , najlepiej ze swoim partnerem i bardzo dobrze że rozmawiasz z nim o tym !
urojona ciąża, obawy przed ciąza Witam.Mam pewien problem a mianowicie od kiedy byłam molestowana przez 10 lat straszego chłopaka, mysle ze psychika podziałała na to że panicznie boje się ciąży. Nie byłam zgwałcona,nigdy nie uprawialam seksu a jednak się boje , co miesiąc mam miesiaczke a jak mówie o tym kolezanka to one poprostu się śmieją ze mnie, a ja uwazam ze to raczej problem psychiczny a one myślą ze nie wiem jak się zachodzi w ciąze itp. Jestem na profilu biol-chem w Liceum dobrze wiem ze tylko przez stosunek mozna zajsc w ciąze, ale mam teraz chłopaka i gdy całujemy sie mocno przytulajac ja już mam panike, on zapewnia mnie że nic sie nie stanie bo nie ,,doszedł" tlumaczył mi na czym to polega że przez ubrania nie przejdą plemniki itp itd, nie wiem co mam z tym zrobić bo ja dobrze o tym wiem i wiem że nie jestem w ciązy jestem dziewicą i myśle ze tak pozostanie przynajmniej 2-3 lata . Mam wrazenie ze mój chłopak ma już tego powoli dość, ciągle gadam o ciązy zabraniam mu przytulania się do mnie ,kocham go nie chce go stracic przez moje obawy . chce studiowac, bawic się nie pora na dzieci w moim wieku . Gdy pisze na forach wszyscy mnie wysmiewają ze jestem niedouczona ,ale ja wszystko wiem mysle ze to chodzi w mojej glowie,uroiłam sobie to nie umiem sie tego pozbyc. chciałabym juz skonczyc z tą myśla ale sie nie da . jak tak dalej pójdzie chłopak ze mna zerwie,kolezanki sie odwroca a ja zostana sama z urojona ciaza ,prosze o pomoc .
urojona ciąża, obawy przed ciąza
Zasady na forum