Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Zacięcie u fryzjera, obawy przed zakażeniem jakąś chorobą.

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 06-06-2023, 06:09
    tyran
    Patrzcie na takie rzeczy - wyposazenie-salonu-fryzjerskiego.pl
    Pewnie, że sobie zrobicie różnicę. Pod względem jakościowym macie tam sam porządne rozwiązania.
    I ogólnie - warto.
  • 07-02-2013, 17:19
    guccimane

    Zacięcie u fryzjera, obawy przed zakażeniem jakąś chorobą.

    Witam.

    Mam 21 lat, jakieś 3 lata temu miałem zapalenie opon mózgowych wywołane mononukleozą. Od tego czasu panicznie boję się wirusów i bakterii.

    Dzisiaj byłem u fryzjera, akurat przed wizytą czytałem artykuł, że można się zarazić różnym dziadostwem w przypadku zacięcia.

    Od dawna chodzę do jednej fryzjerki, w sumie salon wygląda tak średnio, ale zazwyczaj końcówki maszynek widziałem że myją jakimś płynem wiruso-bakteriobójczym. Pod koniec strzyżenia fryzjerka wzięła jakąś małą maszynkę, taką do wykończenia, bez nakładek i zacięła mnie przy uchu, z początku myślałem że to nic, bo nawet nie poczułem tego. Ale jak wyszedłem, przeglądnąłem się w lusterku w samochodzie i zauważyłem że z zacięcia lekko sączy się krew. No więc szybko, za około 5 minut wpadłem do domu i zalałem to solidną ilością spirytusu salicylowego. Ale cały czas nie daje mi to spokoju, prawdopodobnie będę się martwił w wakacje non stop... Bo słyszałem, że zanim wyjdzie coś z krwi, to musi minąć podobno pół roku od ryzykownej sytuacji. Jak myślicie, jak duże jest ryzyko? wszyscy mi teraz mówią, że trzeba było uważać i tak dalej... no ale stało się i nic nie poradzę, tak więc jak ktoś chce mi to napisać to nie musi.

    Podobno można się zarazić WZW A B i C, HIV i innym dziadostwem...

    tu zdjęcie zacięcia, jak już przetarłem spirytusem i zrobił się strup.


    co o tym sądzicie?

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37