Odpowiedz na ten temat

Witam,
dużo się złożyło na zdrowie Twojego taty, ale wiedza o tych schorzeniach, na które zmarli Twoi dziadkowie jest cenna i powinna zmotywować do działania i prewencji przede wszystkim to, że w rodzinie występowały nowotwory nie oznacza, że potomkowie je "odziedziczą" - trzeba myśleć pozytywnie.
czy tata robił badania kału na obecność markerów nowotworowych? ich obecność jest zauważalna jeszcze przez wystąpieniem raka, więc daje więcej czasu na działanie i porobienie innych badań. Albo badania na obecność candidy (lub innych grzybów), bakterii, pasożytów, zonuliny
http://en.wikipedia.org/wiki/Zonulin.
Jest zmęczony, bo problemy z układem pokarmowym prędzej czy później odbijają się w psychice, ale może warto porobić badania hormonalne.
Dodatkowo pamiętajcie o diecie - z takim zagrożeniem nowotworowym dużo przeciwutleniaczy, witamina E, selen, beta karoten, flawonoidy - to głównie owoce, więc ostrożnie przy biegunce, ale poczytaj w necie gdzie jeszcze występują i wzbogaćcie dietę, woda, ruch, błonnik (znów ostrożnie przy biegunkach), ryby. Lekkostrawne jedzenie, gotowane, nie smażone, napoje niegazowane, ograniczyć kawę. To tak na szybko w skrócie Daj znać jakie badania porobiliście.

Choroba taty - proszę o pomoc przy diagnozie!

Witam serdecznie,
bardzo proszę o pomoc przy diagnozie choroby mojego taty (50 lat).
Tata od pewnego czasu, mniej więcej pół roku, ma problemy z trawieniem. Bywają dni kiedy praktycznie w ogóle nie przyswaja pokarmów, zaraz ma biegunkę lub wymioty. Jest teraz na diecie lekkostrawnej, nie je nic tłustego, pikantnego itp. Mimo to często zdarzają się biegunki. Tata schudł i na oko widać już, że jest chory, bo wygląda na bardzo przemęczonego, ma podkrążone oczy. Miał robioną gastroskopię i kolonoskopię, jednak te badania nic nie wykazały. Próby wątrobowe oraz podstawowe wyniki krwi również są dobre. Dodam jednak, że taty tata zmarł na raka jelita. Poza tymi objawami występują również problemy z oddychaniem. Tata nieraz "zapowietrza się" czyli bierze taki dziwny głęboki oddech, który jak mówi staje mu na chwile w gardle, po czym wszystko wraca do normy. Miał robione prześwietlenie płuc, ponieważ taty mama zmarła na raka płuc, ale tam również nie znaleziono zmian ogniskowych.
Nie wiem już co robić, do kogo się zgłosić.. Niby badania wychodzą dobre, ale nie trzeba taty znać, żeby widzieć, że coś się dzieje. Schudł, jest ciągle zmęczony, ma problemy ze snem. Może ktoś spotkał się z chorobą, która ma podobne objawy.. Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc, bo czuję się bezradna .

Pozdrawiam.