Post a reply to the thread: 7tc ciąży a brak objawów
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Ech, nie jesteś zmęczona, nie bolą cię piersi i pytasz, czy to powód do niepokoju? Słuchaj, każda ciążą jest inna, więc to nie jest żaden powód do niepokoju. Ciążą naprawdę nie musi przebiegać w bólach i jękach, aby wszystko było ok
a jeśli chodzi o śluz to leciało go dość dużo (taki bardzo rzadki jogurt ) czasem lekko żółtawy.
U każdej kobiety ciąża przebiega inaczej, nie czytaj głupot w internecie, ciesz się że dobrze się czujesz. Najważniejsze aby kontrolować rozwój ciąży w ustalonych terminach. Ja do 5tc ciąży nawet niewiedziałam, że w niej jestem. Potem też czułam się bardzo dobrze nic mnie nie bolało i nie miałam mdłości (wogóle nie wymiotowałam przez całą ciążę) urodziłam zdrowego synka, więc Ty się też niczym nie martw (najgorsze jest czytanie bzdur w internecie i dopasowywanie ich do swojej sytuacji)
7tc ciąży a brak objawów Witam, dziś zaczynam 7 tydzień ciąży (licząc od daty ostatniej miesiączki). U ginekologa byłam 5 dni po terminie spodziewanej miesiączki. Sądziłam, że usg niczego nie wykaże w tak wczesnej ciąży, jednak lekarz ją potwierdził i założył mi kartę przebiegu ciąży. Z uwagi na utraconą pierwszą ciążę, przepisał mi luteinę (2x1), którą będę brała do końca I trymestru. Ginekolog przeprowadził ze mną dokładny wywiad, wyjaśnił jakie dolegliwości mogą się pojawiać, co jest normalne, a czym należy się niepokoić. Kolejną wizytę wyznaczył na za 3 tygodnie. Mam jednak pewne wątpliwości, nie wiem, czy uzasadnione. Ostatnio spotkałam się z opinią, że kiedy przestają boleć piersi (moje bolały mnie na tydzień przed spodziewaną miesiączką, i do końca 5tc), lub zmienia się śluz jest to powód do niepokoju. Generalnie czuję się dobrze, czasem odczuwam lekkie kłucia na linii pępka i poniżej, czasem ból przypominający menstruację, nie jest to jednak ciągły ani ostry ból. Dużo odpoczywam, jestem na zwolnieniu, zdrowo się odżywiam, chodzę na spacery. Odkąd dowiedziałam się, że jestem w ciąży miewam problemy ze snem, budzę się w środku nocy, najczęściej by skorzystać z toalety, i nie mogę zasnąć przez kolejne 3 godziny. Sądzę, że powodem może być doświadczenie związane z poprzednią ciążą. Czy powinnam się martwić i natychmiast odwiedzić swojego lekarza? Czy brak zmęczenia, zmieniony śluz (początkowo był gęsty, miał konsystencję kleju w tubce, teraz jest mniej gęsty), to że piersi przestały boleć, nie są nabrzmiałe jak wcześniej, nie reagują tkliwością na dotyk, to powód do niepokoju? Dodam jeszcze, że nie męczą mnie nudności, choć nie mam apetytu. Z góry dziękuję za odpowiedź.
7tc ciąży a brak objawów
Zasady na forum