Odpowiedz na ten temat

To jest włanie to.... tak jak trafisz na właściwego lekarza. Ja chodze do neurologa w Płocku na Medyczną 8 i nikt mi nie powiedział, że nie mam prawa jezdzić autem mam brać leki i dbać o siebie.

Nie ma prawa, bo to nie lekarz zabronił Ci zdawać na prawo jazdy, tylko Państwo. Istnieje od paru lat taki paragraf, że o prawo jazdy można ubiegać się dopiero po 24 miesiącach od ostatniego ataku padaczki (cieszmy się że w ogóle można się ubiegać, bo jeszcze parę lat temu był definitywny zakaz jazdy dla osób u których wystąpiła padaczka. W ogóle, Polska okropnie się prezentuje jako państwo tak dyskryminujące osoby chore na Padaczkę. We wszystkich cywilizowanych państwach nie ma takich ograniczeń, a nasz kochany Kraj dalej taki zacofany ).

padaczka

Miałem we wrześniu *atak* tzw. straciłem przytomność, nie stwierdzono mi choroby, stwierdzono że to przez przemęczenie i zły tryb życia. Dziś byłem u lekarza i doktor zawiesiła mi wyrobienie prawo jazdy na dwa lata. Wszystkie moje badania się o wiele polepszyły, nic się nie dzieje. Czy lekarz ma prawo do zawieszenia mi prawa do jazdy? Jak do tego się odwołać? Zrobić komisję lekarską?