Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Pieczenie w żołądku, odbijanie leki nie pomagają proszę o poradę.

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 06-26-2013, 16:53
    mazia
    Aż żal tego czytać!!!!!Chłopak ma poważny problem,a WY kolejny raz darmową reklame sobie robicie!Może jeszcze raka wyleczy ten wasz miodzik??Śmieszne..
  • 06-26-2013, 14:01
    karolla
    myslę, że miód na pewno nie zaszkodzi, tak jak ktoś wyżej juz pisał, też kupuje w manukazdrowie, fajny też maja profil na fb ogólnie o miodku a nie tylko o manuce
  • 06-10-2013, 08:27
    Mariolka986

    manukaa

    Ja również uważam, że łyżka miodu z manuki codziennie może ci pomóc - a na pewno nie zaszkodzi ma on właściwości lecznicze i pro zdrowotne ale tylko ten z oryginalnych kwiatów manuki z nowej Zelandii - ja np kupuje z manukazdrowie tam mają sprawdzone i przebadane
  • 03-28-2013, 13:45
    Olga26
    Ja mialama podobne przygody. Nie jestem lekarzem i nie mozesz traktowac mojej opinii jako prawdy objawionej,
    ale mi bardzo pomogl wlasnie miod manuka. jest on drogi, ale tak na prawde starcza na bardzo dlugo jak sie wcina
    tylko 3 lyzki dziennie. juz po 2 tygodniach czulam poprawe, a teraz jest juz calkiem dobrze. kupuje zawsze w sklepie
    manuka zdrowie, bo oni maja te miody z oznaczeniem UMF. polecam - moze tobie tez pomoze.
  • 11-28-2012, 14:42
    jackie
    Moja znajoma przeżyła podobną historię, najpierw stwierdzono obecność helikobakter później nie, po pół roku znów i tak w koło macieju. Na pewno musisz wykonać kompleksowe badania, zrób też badania na obecność lamblie. Bardzo dobrze, że zacząłeś stosować naturalne środki - bardzo często przynoszą lepszy skutek niż kolejne serie tabletek. Może znasz a może nie, ale w przypadkach podobnych problemów stosuje się też miód Manuka, który ma specyficzne właściwości. Ciekawa jestem, czy po tej kapucyńskiej terapii będą pozytywne zmiany.
  • 11-27-2012, 23:18
    Lerek

    Pieczenie w żołądku, odbijanie leki nie pomagają proszę o poradę.

    Witam wszystkich mam 22 lata i od 3 lat mam wielki problem ze swoim żołądkiem i przewodem pokarmowym. Zaczeło się niewinnie, a teraz jest tylko gorzej. Przez ten czas miałem sporo przejść ze swoim zdrowiem. Na początku z wyników z krwi stwierdzono u mnie helicobakter i byłem leczony antybiotykami swoją kuracje przeszedłem 3 razy. Później standardowo jak wszyscy przyjmowałem debridat, duspatalin, lambax, polprazol itp. Po każdej kuracji czułem się coraz gorzej. Na pierwszej gastroskopii jedynie miałem jedną małą nadrzerkę. Teraz ostatnią gastro robiłem w czerwcu i lekarz stwierdził refluks, ponieważ miałem mocno oblepione jelita i żołądek żółcią po pobraniu wycinków wykluczono helico baktera i badania histopatologiczne były ok. 1.5 roku temu robiłem USG i też wyszło w porządku. Przez ten okres miałem wycinane migdały bo porobiły mi się w nich dziury i dochodziły częste przeziębienia. Raz wylądowałem w szpitalu z ostrym bólem brzucha bo podejrzewano wyrostek, dostałem kroplówki i zrobiono badania trzustki i wątroby lekarz powiedział że wyniki są też dobre. Morfologia i OB też zawsze w porządku. Przez cały ten okres czułem się jak zwłoki, a nie zdrowy młody chłopak. A leki uważam że bardziej mi szkodziły niż pomagały bo nie trafiłem na dobrego lekarza. Moim problemem jest mocne pieczenie w żołądku tak że nawet swędzi mnie brzuch, wzdęcia i odbijanie. 3 tygodnie temu sam odstawiłem lek z grupy inhibitorów o nazwie emanera, który przyjmowałem 3 miesiące bez skutku stwierdziłem, że bardziej mi szkodzi bo nie zauważyłem poprawy poza mniejszą zgagą. Razem jak zacząłem przyjmować ten lek rzuciłem palenie i nie piję alkoholu (bardzo rzadko zresztą piłem wcześniej). Cały czas trzymałem diete. Jestem już przewrażliwiony na tym punkcie, dlatego strasznie się denerwuję. Gotowałem na parze, ale i tak co bym nie zjadł powodowało pieczenie i bóle. Wydaje mi się że każdy lekarz próbował wyeliminować skutki, a nie przyczynę. Przestałem wierzyć w dobrych lekrzy, ale mimo to szukam jakiejś pomocy.
    Chciałbym aby jakaś kompetentna osoba wypowiedziała się co sądzi na ten temat. Zacząłem sam na własną ręke się leczyć i zauważyłem poprawę. Ponad tydzień temu zacząłem pić balsam kapucynski ,aloes i do tego rumianek i melise. Od tygodnia praktycznie nie mam gazów- wcześniej jak łykałem nawet po 6 espumisanów na raz nic nie pomagało. Odbijanie też troche przestało mi dokuczać nawet jak jem normalnie bez diety, ale nadal czuję tą nadkwasotę i pieczenie. Jak się wypróżniam widzę w stolcu żółć. Za swoje dolegiwości uważam pasożyty i bakterie, które namnożyły się do tego stopnia, że przestawałem normalnie funkcjonować. Do tego jeszcze odczuwam bóle w pęcherzu. Wcześniej często przeziębiały mi się też nerki i pęcherz. Chciałbym do połowy grudnia spróbować właśnie kuracji którą zacząłem po odstawieniu chemii, a następnie zapisać się i porobić kompeksowe badania prywatnie. Specjalnie odkładałem pieniądze, aby porobić niezbędne badania. Tylko pytanie jakie? Bardzo proszę o jakieś sugestie i podpowiedzi kogoś kto zmaga się z podobnym problemem. Może ktoś z grona lekarzy wypowie sie co sądzi na ten temat?

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37