Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Niskie libido i problem z seksualnością

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 02-19-2013, 15:59
    cchoruszek91
    Byłem dzisiaj u endokrynologa. Mówiłem o problemie z libido.

    Zapisał mi Euthyrox 100 i mam brać na przemian z moim 75 (zostało mi aż 130 tabletek, właśnie sprawdziłem) - jednego dnia 75, następnego 100 i tak w kółko. Dopiero jak mi się skończą 75, to brać tylko 100 (nie wiedział, że zostało mi aż tyle).
    Jeżeli libido się nie poprawi, to mam się zgłosić za jakiś czas, a wcześniej zrobić dwa wyniki - TSH i jakiś DHEA-S. Mówił, że nic innego nie jest potrzebne. A jeżeli się poprawi, to dopiero za pół roku, tak jak zawsze.

    Co o tym myślicie?
  • 02-15-2013, 08:09
    choruszek91
    bylem u urologa - wszystko ok, sprawdzil tez prostate. zbadalem tez glukoze - nie mam cukrzycy.

    ostatnia nadzieja chyba w endokrynologu. dowiedzial sie Pan czegos?
  • 02-08-2013, 22:46
    sanus
    Szanowny Panie,

    jestem dermatologiem i wenerologiem. Nie mam kompetencji w udzielaniu porad odnośnie zdrowia seksualnego. Pracuję jednak w uniwersyteckim szpitalu klinicznym i w najbliższym czasie zasięgnę porady mojego kolegi androloga.
  • 02-08-2013, 22:03
    choruszek91

    Niskie libido i problem z seksualnością

    Witam
    Mam 21 lat. Napisze może najpierw o swoich chorobach, a potem przejdę do rzeczy. Dwa lata temu dowiedziałem sie, że mam kardiomiopatię przerostową (po upadku na rowerku) i wszczepili mi kardiowerter defibrylator. Na wskutek dostarczenia mi olbrzymiej ilości jodu w szpitalu, mam niedoczynność tarczycy. Jestem pod stałą kontrolą endokrynologa, biorę Euthyrox 75 codziennie na czczo.
    Od jakiegoś czasu mam problem z szeroko pojętą seksualnością - od problemu z podnieceniem w ogóle (tragiczne libido), przez problem ze wzwodem (penis nie jest tak "twardy" jak powinien być i jak był dawniej; ciężko u mnie o erekcję w ogóle), znikome podniecenie przy orgazmie, kończąc na bardzo małej ilości spermy. Jedyne co, to dłużej mogę (wcześniej narzekałem wręcz na przedwczesny wytrysk). Wiedziałem, że coś jest nie tak, ale nie wiedziałem z czym, więc postanowiłem przeczekać, ale mija kolejny miesiąc i zero poprawy. Wręcz przeciwnie – jest coraz gorzej chyba. Wczoraj z dziewczyną, atrakcyjną dla mnie seksualnie, nie potrafiliśmy doprowadzić do erekcji. To przerażające i chcę coś z tym zrobić. Byłem u seksuologa, ale skierował mnie do urologa, stąd pytanie do Pana, bo na razie nie mam pieniędzy, żeby się wybrać do fizycznego i płacić 100 zł za wizytę, która nie wiadomo, czy mi coś da.
    Z początku myślałem, że przyczyną jest niski poziom testosteronu (wyczytałem w Google) lub coś z hormonami, ale zrobiłem badania i wszystko w miarę w normie.
    tsh 3,27 (norma 0,27 do 4,20)
    estradiol 18,4 (norma 28-156)
    prolaktyna 239 (norma 98-456)
    testosteron 16,35 (norma 9 do 27)
    kortyzol 596 (norma do 536)
    Daję sobie rękę uciąć, że przyczyna nie tkwi w psychice. Nie mam i nigdy nie miałem depresji. Funkcjonuję normalnie, tak jak zawsze to było. Sypiam w miarę dobrze, moja dieta jest całkiem bogata we wszystko, co potrzebne, nie brakuje mi witamin, staram się zdrowo jeść, jak najmniej słodyczy, nie unikam owoców. Stres umiarkowany. Jedynie ruchu mam mało, przez chorobę sercową, ale kiedyś też miałem mało i było wszystko ok. Ogólnie wszystko jest jak było chyba, na pewno nic znacząco się w moim życiu nie zmieniło, a jeszcze dwa lata temu byłem zawsze chętny na seks, podniecałem się w mgnieniu oka, a orgazm sprawiał mi wielką frajdę.
    Chcę, żeby wszystko wróciło do normy, żebym mógł się kochać ze swoją dziewczyną, która już i tak jest dla mnie bardzo cierpliwa, a strasznie nam zależy na normalnym współżyciu jak na zakochaną parę przystało.
    Także moim zdaniem jest to problem fizyczny. Nie mam tylko pojęcia jaki i liczę na pańską pomoc. Czy są jeszcze jakieś objawy? Wydaję mi się, że oddaję mocz dość nieregularnie. Raz często, a raz rzadko (nawet 3-4 razy dziennie). Wysikuję się zawsze do końca, ale czasami zanim zacznę sikać mija dobre kilka sekund (więcej niż dawniej, wydaję mi się). Oprócz tego ostatnio chyba pojawił się jakiś delikatny ból w jądrach. Ból to zbyt duże słowo, po prostu coś tam czuję, nie potrafię tego opisać, a nigdy nic takiego nie miałem.
    Będę wdzięczny za jakąś rzeczową pomoc, a nie kierowanie do specjalistów, ponieważ nie pracuję i po prostu nie mam za co jeździć po lekarzach.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37