Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Samobójstwo

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 11-16-2010, 09:28
    Gosia
    Spróbuj szczerze z nim porozmawiać, że nie możesz tak dłużej traktować jego postępowania. Jeśli on cię tak traktuje to musi mu nie do końca zalezeć na tobie. Postaraj się o szczerą rozmowę i skuteczne postanowienia, że musi się zmienić bo inaczej źle może się to skończyć.
  • 11-15-2010, 20:40
    Nie zarejestrowany

    Samobójstwo

    Dziękuje bardzo ze mi odpisałeś?aś.Widzisz to wszystko jest takie skomplikowane ze naprawdę trudno sobie z tym poradzić. Wracając do twojej odpowiedzi,masz racje to jest chore i dobrze o tym wiem,wiele razy go prosiłam o to by w końcu się opamiętał,żeby wreszcie zaczoł się leczyć ale to było tylko daremne gadanie.On wszystko topi w alkoholu a po tym jest jeszcze gorzej.Mówisz żebym porozmawiała z kimś z jego rodziny,już dawno to zrobiłam,jego bliscy olewali to,mówili ze nic sobie nie zrobi,ze to tylko gadanie lecz ja wiem do czego on jest zdolny,tyle lat go znam,oni nie wiedza jaki on jest dla mnie,jak mnie traktuje i co potrafi sam sobie zrobić.Jego matka wie ze on jest chory ze potrzebuje pomocy lecz gdy poprosiłam ja byśmy obie go nakłoniły do pójścia do lekarza to powiedziała ze to wstyd żeby jej syn chodził do psychiatry,po prostu myślałam ze się załamie jej słowami!Dla mnie ta jego cala rodzinka jest jakaś chora! To jeśli jej syn się powiesi to to dla niej to nie będzie wstyd?? Myślałam ze ja rozniosę!Ja już naprawdę sobie nie radze,prędzej ja wyląduje przez to w psychiatryku.
  • 11-14-2010, 21:11
    Nie zarejestrowany
    Podejdź Go od innej strony, możesz mu powiedzieć że potrzebujesz odpocząć od niego, żeby w tym czasie On zrobił coś z sobą, tzn. jak mu tak bardzo zależy na Tobie to niech zacznie się leczyć, ponieważ jak dla mnie to jest choroba psychiczna i są specjalne poradnie, które pomagają takim ludziom. W końcu jak nie potrafi bez Ciebie żyć, to niech zrobi coś dla dobra tego związku. Pomyśl też o sobie, nie bój się, porozmawiaj z kimś z jego rodziny. To też jest jakieś rozwiązanie.
  • 11-14-2010, 12:32
    Nie zarejestrowany

    Samobójstwo

    Mam bardzo trudną sytuacje,jestem z moim chłopakiem już 4 lata lecz chce od niego odejść,źle mi z nim,wyzywa mnie,źle traktuje,dosłownie jak szmatę,czasem mnie uderzy,nie chce wiązać z nim przyszłości,już wiele razy z nim zrywałam lecz nigdy tak naprawdę nie udawało się to skutecznie gdyż zawsze mi grozi ze jeśli od niego odejdę to się zabije,to nie są żadne żart już raz po takim naszym zerwaniu musiałam zciagac go z drzewa,myślałam ze umrę,dobrze ze był ze mną jego brat i mi pomógł ,ja sama w życiu nie dala bym sobie rady,zamarłam ze strachu jak to zobaczyłam,to jednak nie był jednorazowy wybryk,stało się to już kilka razy,nie wiem co mam zrobić proszę jeśli ktoś może mi pomóc to napiszcie.Dziękuję

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37