Odpowiedz na ten temat

Oczywiście, że nikt nie sprawdzi jakie ostatecznie podjąć kroki, jednak chyba jako ktoś kto ma styczność z takimi rzeczami mógłby mnie w jakiś sposób nakierować, uspokoić albo wyczulić na ten temat. Dalej uważam, że odpowiedz przez Pana udzielona była.. no żeby była.
Odpowiedź otrzymałem - dziękuje.
Pozdrawiam.

Myślę, że dobrego zachowania nigdy nadmiar, a na forum wirtualnie nikt nie sprawdzi jakie ostatecznie podjąć kroki. Pytałeś do jakiego fachowca masz się zgłosić - odpowiedż otrzymałeś.

Albo jednak nie.

Cholera, będąc wiecznie przesadnie miłym za przeproszeniem gówno osiągnę.
Czy nie wydaje się Panu, że jeśli uznałbym, że chcę iść do ortodonty to poszedłbym tam? Czy nie uważa Pan moderator również, że jeśli taka odpowiedź byłaby wystarczająca to po prostu zapytałbym o to, do kogo się udać, a nie pisał wypracowania na pół strony A4? I w końcu, nie uważa Pan, że gdyby taka odpowiedź załatwiała sprawę, to istnienie tego forum byłoby zbędne? Grzecznie zapytałem o radę fachowca, jeśli to jest fachowa rada, to myślę, że jeśli tylko będę odwiedzał to forum, to tez stanę się fachowcem już wkrótce, odsyłając ludzi odpowiednio do innych fachowców.

Pozdrawiam.

Dobrze, dziękuję.
Nie znalazłby się jednak ktoś kto udzieliłby mi odpowiedzi na choć część zadanych pytań?
Bardzo o to proszę.
Pozdrawiam.

Należy zacząć od wizyty u ortodonty.

Tyłozgryz + przeskakująca szczęka

Witam!

Bardzo proszę o pomoc i nakierowanie mnie do kogo powinienem się udać z takim problemem.

1. Pokrótce, mój przypadek wygląda tak, że mam lat 22, mam tyłozgryz którego chciałbym się pozbyć. Pytanie w związku z tym, do kogo powinienem się udać, jak wygląda leczenie (to jest operacja, aparat, jeśli operacja to czy też wchodzi w to operacja jakiegoś przemieszczania zębów żeby później zgryz był poprawny?). Jeśli aparat to czy stały, czy jakiś 'na noc' bo o czymś takim też słyszałem. No i czy w takim wieku praktykuje się takie rzeczy. Czy i jak bardzo zmieniają się rysy twarzy po takim leczeniu. Jaki jest koszt takiego leczenia (mniej więcej).

2. Kolejny mój problem to przeskakująca szczęka na stawie z prawej strony. I tutaj również mam podobne pytania, czy da się to wyleczyć, jak wygląda leczenie, czy jedna wada wiąże się z drugą (tą opisaną wyżej)?

Sam nie wiem wynikiem której z powyższych dolegliwości jest 'niemiłe' uczucie przy pełnym zagryzaniu szczęki w okolicach stawów. Chodzi mi o taki 'ścisk', zresztą towarzyszy on nie tylko przy zgryzaniu, ale wtedy jest najbardziej odczuwalny. Nie potrafię opisać tego uczucia, nie jest to ból, ale coś w rodzaju niedogodności, ciągle o tym myślę i czuje ze coś jest 'nie tak' (oczywiście przeszkadza dość konkretnie). Wieczorem jest bardziej odczuwalny niż rano (chyba).

Wydaje mi się ze opisałem najlepiej jak mogłem mój problem.
Jeszcze raz bardzo proszę o opinie fachowca w tej sprawie. Będę dozgonnie wdzięczny za wszelkie informacje które pomogą mi rozwiązać ten 'niefajny' (też z wyglądu) problem.

Pozdrawiam.

P.S.
Sam nie wiem czy mój problem dotyczy działu 'Stomatologia' czy 'Chirurgia'. Jeśli tego drugiego to przepraszam za pomyłkę i proszę o przeniesienie.