Odpowiedz na ten temat

no niby zgadzam sie z powyższym ale tak sie zastanawiam czy serwowanie pomocy na oślep, w ramach "wydaje mi sie, ze..." nie narobi jeszcze większego bałaganu. ja raczej radziłabym nakierować/zaciągnąć koleżankę do psychologa, który zajmuje sie zaburzeniami jedzenia - anoreksja to nie tylko i wyłącznie problem ciała... sie obawiam. http://psycholog-poznan.com.pl/psychoterapia.html to www kobiety, która powinna być w stanie pomoc.

Anorexia

Jest to trudna sytuacja poniewaz ta osoba bedac anorektykiem nie zdaje sobie tak naprawde sprawy co sie z nia dzieje. W takiej sytuacji nie nalezy robic ani prubowac narzucac swoich mysli poprzez nachalny sposob. Nalezy podejsc do tej sytuacji z dystansem, musisz moja droga stopniowo zaczac uswiadamiac kolezankie w jakiej naprawde jest sytuacji. Rozmowa..wrecz szczera rozmowa jest bardzo wazna poniewaz ona uswiadomi w jakis sposob kolezanke z czasem co tak naprawde sie z nia dzieje. Sprubuj pokazac kolezance artykuly internetowe lub historie ludzi z takim problemem jaki ma kolezanka. Ludzie ktozy maja anorexie nie zdaja sobie sprawy z powagi sytuacji. Nie widza takze jak ich cialo tak naprawde reaguje w trakcie rozwoju anorexji.

???

??????????????????

Anoreksja przyjaciółki, pomocy!

Nie wiem co mam robić, moja przyjaciółka popada w anoreksję! Chce jej pomóc, ale nie wiem jak, ona nie chce zjeść głupiej kanapki z pomidorem! Niedługo będzie miała niedowagę. Ważyła 74kg, teraz waży 50kg przy wzroście 165cm. Ale ciągle chce chudnąć. Martwię się bardzo o nią. Poza tym jestem zła, że nie szanuje, że nawet dla niej kupuje ciemny chleb i daje jej do jedzenia tylko pomidorki i inne warzywa.
Czy mam porozmawiać z jej mamą? Proszę, bardzo się o nią martwię. Chudnie w oczach.