Post a reply to the thread: ukąszenie owada
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Dodam sama odpowiedź, bo szukając w wujku google trafiłam na kilka osób, które miały taki problem jak ja. Poszłam w końcu do lekarza. nie wiadomo co to za owad, a wapno itd. nie pomogły, a uczulona na nic nie jestem, więc... Ślad po ugryzieniu był dokuczliwy, ropne, białe krostki się pojawiały jedna na drugiej, a zaczerwienienie i pieczenie skóry nie znikało. do tego doszło uczucie zdrętwienia skóry przy ruchach szyi. Lekarz to obejrzał i przepisał mi Triderm krem (na receptę), którym smarować mam 4 razy dziennie to ugryzienie (na ulotce wskazane 2x). po pierwszym posmarowaniu krostki zaczęły pojawiać się poza terenem zaczerwienienia, ale gdy kolejne razy już posmarowałam tak jak napisano w ulotce: "Cienką warstwę leku Triderm należy nakładać na miejsca chorobowo zmienione i otaczającą skórę" to te nowe krostki szybko zniknęły, i pilnuję by cała okolica ugryzienia była również posmarowana, by to cholerstwo nie miało dokąd uciekać. Obecnie 4 dzień stosuję ten krem, białe krostki przestały się pojawiać, zaczerwienienie złagodniało, nie mam już uczucia pieczenia przy dotykaniu i zdrętwienie również zelżało. Ponadto w tym miejscu, gdzie zostałam ugryziona skóra zaczęła strupieć i zaczyna mi to odchodzić, co uznaję za dobry objaw, bo już się bałam, że ta "infekcja" czy "grzyb" czy "drobnoustrój" czy cokolwiek mi ten owad nie podrzucił, rozrośnie się i będzie się dłużej goiło. Tak więc, jeśli ktoś tak jak np. ja zostanie ugryziony /ukąszony przez nieznanego owada, pojawi się pieczenie, białe krostki, czerwona skóra i uczucie zdrętwienia - niech nie czeka i nie bawi się domowymi sposobami, tylko niech idzie do lekarza, bo z doświadczenia wiem, że domowe sposoby nie pomagają, a tylko odwlekają nieuniknione.
ukąszenie owada witam, trzy noce temu coś mnie ugryzło w szyję. myślałam, że to komar, bo jeszcze nie spała, i byłam święcie przekonana, że mnie nie ugryzł. to coś podleciało raz, ale machnęłam ręką i poleciało, za chwilę wróciło w to samo miejsce i wtedy już dosłownie plasnęłam to o szyję, przekulałam po szyi do przodu i gdzieś wyrzuciłam. następnego dnia obudziło mnie pieczenie. coś jak po osie, ale, w miejscu gdzie to coś podlatywało i ani razu nie usiadło, zobaczyłam dwa ukąszenia (wyglądają jak od komara), piekące, otoczone czerwoną, podrażnioną skórą i białymi krostkami... jak to dotykam to piecze jeszcze bardziej, amol to mocno grzeje, dziś posmarowałam chlorocyklinum, i zaczyna mnie dopiero swędzieć, ale krostki i uczucie naprężone skóry, gdy skręcam głowę, pozostaje... co to mogło być? i czy wapno i loratadyna sobie z tym poradzą? dziękuję i pozdrawiam
ukąszenie owada
Zasady na forum