Post a reply to the thread: Stulejka
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Najlepszym sposobem postepowania w przypadku stulejki jest zabieg, to skuteczniejsze niż wszelkiego rodzaju maści itp. Stulejka może stanowić poważny problem choćby we współżyciu, więc kiedyś możesz żałować, że teraz boisz się jak to nazywasz "iść pod nóż". Pozdrawiam
Stulejka Witam, Mam 18 lat i wiem, że we wcześniejszym dzieciństwie przechodziłem operację polegającą na nacięciu, które miało powiększyć napletek. We wrześniu/październiku ubiegłego roku poszedłem do tego samego chirurga, jak to chirurg i to "prywaciarz" powiedział, że trzeba "pod nóż". Mam dwóch młodszych braci 4 i 6 lat - im inna pani chirurg przypisała maść Kuterid, ojciec zaproponował abym spróbował jej. Więc spróbowałem i doszedłem do takiego momentu (w te wakacje), że mogłem ściągnąć cały napletek - także we wzwodzie. Niestety po 2-3 tygodniach (po wakacjach - do dzis jej nie używałem i nie rozciągałem codziennie) zaprzestałem smarowania i ponownie nie mogę ściągnąć w czasie wzwodu bez odczucia ucisku, czuję mocny ucisk w rowku. Co mam z tym faktem począć? Mam jeszcze tej maści trochę, czy to w ogóle ma sens? Czy to dojdzie do tego samego i znów.. czy może się to jakoś "ustabilizuje"? A co do tego odczucia ucisku...czy może być to objaw za krótkiego wędzidełka? Niezwykle zależy mi na tym aby nie "iść pod nóż". Będę wdzięczny za odpowiedź. Z poważaniem,
Stulejka
Zasady na forum