Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Ostry przewlekły nasilający się ból brzucha POMOCY!

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 03-07-2012, 13:03
    natalia89

    Ostry przewlekły nasilający się ból brzucha POMOCY!

    Witam,

    mam 22 lata. od 25 list. 2011r. "leczę się" na ostry ból brzucha. Pierwsze objawy to lewostronne kłucie w okolicy miednicy. Zostałam skierowana na oddział ginekologiczny. Tam byłam tydzień, po czym stwierdzono zapalenie narządów miednicy mniejszej. Brałam amoksycyclinę 1200, doxycyclunę 100, furagin, cipronex 250. Bóle nie ustały a wręcz nasiliły się. Następnie 13.12.11r. trafiłam do szpitala na oddział ratunkowy bo ból był nie do wytrzymania. Okazało się przy okazji, że w pachwinach, pod pachami i na szyi mam powiększone węzły chłonne. Miałam zrobioną morfologię i usg, które nic nie wskazały. 10.01.12r. w poradni onkologicznej zostałam potraktowana "z góry". Lekarz zlekceważył moje węzły. Nawet nie spojrzał na usg węzłów i powiedział, że jestem młoda a jakby coś sie gorszego działo to mam się zgłosić. To przekazała mi pielęgniarka. Potem byłam u hematologa. Dostałam skierowanie na biopsję węzła szyjnego. Miałam wyniki na toksoplazmozę( są ujemne) i ldh j(est podwyższone o 10%). W miedzy czasie byłam u ginekologa prywatnie, który wystawił mi zaświadczenie, że dolegliwości nie wynikają z przyczyn ginekologicznych. Powiedział też, po obejrzeniu wypisu z oddziału ginekolog.,że nie wie na jakiej podstawie stwierdzono zapalenie narządów miednicy mniejszej skoro wyniki na to nie wskazują i, żę jego zdaniem, bezpodstawnie podawano mi antybiotyki. Teraz 29.02.12r. odebrałam wynik biopsji węzła, stwierdzono ostre odczynowe zapalenie węzłów. Lekarz powiedział, że nie wie skąd się wzięło i że muszę szukać przyczyny bólu brzucha bo to pewnie spowodowało powiększenie i stan zapalny węzłów. W tej chwili nie jestem leczona. Nie wiem już gdzie mam szukać przyczyny bólu, który się nasila i czasami sprawia, że mam trudności z chodzeniem i wyprostowaniem się. Ból jest napadowy, kurczowy i promieniuje w stronę wewn. części lewego uda. Lekarz przepisał mi zaldiar, który biorę codziennie w razie bólu, ponieważ inaczej nie mogłabym nic zrobić. Teraz pojawiły się też nudności i zawroty głowy. Nie wiem czy jest to spowodowane przyczyną bólu czy tym, że biorę ciągle lek przeciwbólowy. Do zaldiaru biorę także osłonę Linex forte. Przebywam na zwolnieniu lekarskim już ponad miesiąc. Nie wiem co mam robić dlatego zwracam się z prośbą o pomoc osób kompetentnych. Jakie ewentualnie badania mogłabym jeszcze zrobić? Gdzie się udać? Proszę o pomoc, ponieważ lekarze bagatelizują problem a ja cierpię. Z góry dziękuję.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317