Odpowiedz na ten temat

Warto sprawdzić hormony, ponieważ czasem okazuje się, że wystarczy farmokologiczne wyrównanie poziomu jakiegoś hormonu i efekt może przyjść bardzo szybko

dzieki za odpowiedzi. tez tak probowalam nie myslec o ciazy ale to gdzies podswiadomie we mnie siedzi. narazie sprobuje zrobic te badania hormonalne moze krok po kroku i cos z tego bedzie

Ja probowalam 5 miesiecy. Nic nie przynosilo rezultatu, robilam jak Ty, takze bralam pod uwage tylozgiecie. W koncu dalismy sobie na wstrzymanie, przez ostatni miesiac nasze warunki finansowe nieco sie pogorszyly, wiec tez juz nie mielismy takiego duzego pragnienia zostania Rodzicami. Ale wlasnie chyba to, ze tak powiem poskutkowalo, w poniedzialek dowiem sie czy jestem w ciazy.
Wiem jak moze Cie irytowac to, ze ktos wpada, bo tez to przezywalam, denerwowalo mnie to, ze jakies "malolaty moga, a ja nie. Tak wiec moja rada? Nie rob z ciazy priorytetu, zyj normalnie jak codziennie, a samo sie ulozy.

Witam! ja mam także ten sam problem. od 8 miesiecy sie staram o dziecko i nic ;( też co miesiąc mam nadzieje, że nie dostane okresu i, że będzie dzidziuś..
To naprawde jest tak intensywne, że może wsiąść na psychike... o niczym innym nie myśle...
nie robiłam żadnych badań oprócz USG i wyszło, że moja macica jest połączona z jajnikiem. Lekarz nie powiedział na temat tego, że moge mieć problemy z zajściem w ciąże.
może Wy coś wiecie na ten temat...?

Niestety czasem tak bywa, być może potrzebne jest badanie hormonów,

nie brałam nic. mój ginekolog ciągle mówi że jak będę ciągle o tym myślała to nigdy się nie uda i każe przyjść za 2 miesiące. myślę że prywatna wizyta dała by więcej rezultatu i chyba się wybiorę do innego lekarza.

teraz okres mam regularny lub prawie 29 - 30 dni więc ten13, 14, 15 dzień cyklu robimy co możemy, lub co drugi dzień ( rożne metody próbowaliśmy)


z pierwszą ciążą nie było problemu udało się za 2 razem,

badałas prolaktyne ??? tsh ? jak z owulacja jest ?

chce byc w ciazy, poradzcie

Witam od 9 miesięcy staram się zajść w ciąże i dalej bezskutecznie. próbowałam już różnych pozycji biorąc pod uwagę tyłozgięcie macicy, rożnych metod i obliczeń, ostatnio kupiłam też kapsułki z wiesiołkiem na poprawę jakości śluzu (jak na razie poprawił się tylko wygląd moich włosów)testy owulacyjne robię dopiero od ostatniego cyklu ale strasznie mnie denerwują.
Mam już jedno dziecko teraz 20 miesięcy ma ale bardzo chcemy mieć kolejne.

może coś mi podpowiecie,


nie znoszę tej nadziei że może tym razem miesiączka się nie pojawi a ona ciągle wraca.



I już mnie zaczyna denerwować że tyle dziewczyn po prostu wpada a jak ktoś chce to nie może.