Odpowiedz na ten temat

walczcie , i też nie jest łatwo .choruje na nerwice lękową oraz natręctwa myśli
nie wiem czy wypada mi tu pisać ,ale dodatkowo do tych problemów,straciłam mojego braciszka ...on też miał raczej jakis typ depresji ,wyszedł z domu i nie wrócił ...jest to taki cios ,taka tragedia dla bliskich osób że człowiek odczuwa jeden wielki ból psychiczny a przy tym stara się "jakos"trzymać (((((((

To nie leń + depresja

Mam to samo co ty.
Musiałeś wiele wycierpieć w życiu. Popadłeś w depresje i nie widzisz perspektyw przed sobą.
Dlatego nic Ci się nie chce robić bo podświadomie nie widzisz w tym celu.
Ja kiedyś co noc myślałem o samobójstwie a jak wstawałem rano to " po cholerę się obudziłem/urodziłem".
Zabrakło odwagi i tyle egzystuje nadal.

Leń ? lekka depresja?

Witam , mam 21 lat . Zawsze byłem człowiekiem z z wielkimi ambicjami jednak dopadł mnie problem z którym nie mogę się uporać... zabija mnie już aż dopada depresja .
Więc zawsze dążyłem do celu , czasami po trupach. Złapał mnie potworny leń , czasy się tak zmieniły że nie widze perspektyw na życie ( żadnych ). Śpię całymi dniami ,nic a nic mi się nie chce nawet zaniedbuje najbliższą rodzinę bo po prostu mi się nic nie chce. uczę się w szkole fizjoterapii i tu zaczyna się mój największy problem.
- CO I JAK = Zrobić w sytuacji kiedy wiem że muszę się uczyć że do końca jeszcze 5 miesięcy i mogę mieć dobry zawód i co więcej mam już załatwioną prace dobrze opłacalną po zdobyciu duplomu a KOMPLETNIE się zmieniłem przez ostatnie pare miesięcy ... dla przykładu za 7 dni jakiś ważny egzamin co dzień mówię sobie POUCZĘ SIĘ jutro .. i co ?? dzień przed egzaminem a ja cały tydzień nie tnąłem książek i stwierdzam że już się nie opłaca, co chwila sobie coś obiecuję zawalam szkołę !!! a mam dobrą przyszłość na wyciągnięcie ręki . Z

Prosze o porady... mam już depresje , zaraz zaczne wierzyć że siedzi we mnie demon..
zaczynam mieć myśli samobójcze , nie chce mi się żyć z MOJEGO własnego powodu .
Coś się zemną stało , nie wiem co . Nawet chce zrezygnować z pracy wiedząc że nie będę miał pieniędzy , Mam wszystko jak by w dup**E a Naprawde CHcę to zmienić.

TO chyba chore że mam takie podejście a bardzo chce. Na chęciach się kończy


- Jeżeli ktoś mi tu napisze : Zmuś się, rób notatki , - TO wszystko nie zda egzaminu bo nie będzie mi się chciało .
Więc Może są jakieś lekarstwa ... terapie co kolwiek .
Proszę o pomoc , Leń + Depresja wkońcu mnie wykończą... pozdrawiam.