Odpowiedz na ten temat

Tabletka "po" bardzo miesza w naszym organizmie...nawet do 6 miesiecy mozna odczuwac jej skutki....ja po takiej tabletce mialam tak silne bole miesiaczkowe, ze niemoglam funkcjonowac...prezerwatywy nie daja 100%pewnosci...ale sa pary ktore wspolzyja metoda przerywana i niezajda w ciaze, a sa i takie ktore uzywaja prezerwatywy i los zrobi im niespodzianke... mysle ze to bardziej wina homronow..ale jesli nie rpzekroczylas tych 72 godzin to mysle ze niemasz sie czym martwic zwlaszczaj elsi to nie byl pelny stosunek. Rowniez Proponuje zrobic poranny test ze srodkowego moczu...Niepolecam brac tej tabletki jesli tylko niema takiej potrzeby..

Przede wszystkim test robimy z porannego moczu, możesz go powtórzyć dla pewności.

spóźniający okres

No więc tak spóźnia mi się okres miesiąc, powinnam dostac 5 października.
Zacznijmy od tego, że przez czerwcu schudłam 6 kg, więc jak się spodziewałam spóźnił mi się po tym okres, bo miałam miec ok 15 lipca, a dostałam 2 sierpnia. Pod koniec sierpnia zażyłam tabletke "po", bo chwile kochaliśmy się bez zabezpieczenia z chłopakiem(raz coś takiego nam się zdarzyło), i on co prawda wyszedł i skończył, ale tak dla pewności. We wrześniu dostałam okres 5. Dodam jeszcze, że trenuję ciężki sport i tak jak mi się spóźnia okres około tygodnia to jest normalne. W październiku zaczął mnie bolec prawy jajnik. Zrobiłam 2 testy ciążowe jeden po 2-ch tyg jak mi się spóźniał(po południu), drugi po 3-ch tygodniach(wieczorem). Dodam jeszcze, że jak się kochamy z chłopakiem to zawsze z zabezpieczeniem i mimo prezerwatywy chłopak nigdy nie kończy jak jest we mnie. Czy jest jakies prawdopodobieństwo ciązy?
PS. Mam 18 lat i miesiączkuję regularnie od 6 lat.