Odpowiedz na ten temat

tak. wyniki wyszły dobre. ale lekarz powiedział ze to pod wypływem leków. choć rano ich nie brałem. atrowent lekarz rodzinny kazał odstawić bo podobno atakuje serce. A pulmonolog powiedział żeby brać atrowent w razie duszności. tylko jak te duszności wygladają. może je mam a nie wiem?! zdjęcie rtg wyszło ok. tzn. "czysto". No i co z tym drętwieniem, i tym szkoleniem w straży? a ile czekałaś z używaniem jednego leku zanim przeszłaś na drugi? ja to już nie mam za dużo czasu...

Mnie jako astmatyczce dopiero gdzieś za 3 podejściem udało się trafić z lekami i jeszcze jedna ważna rzecz jeśli stosuje się więcej niż 1 lek wziewny to pulmonog musi określić w jakiej kolejności i po jakim upływie czasu następny. Ja biorę tak : najpierw Oxodil, po 15 min. Atrovent i dobrze funkcjonuję, ale to są moje leki.
Dla porządku zapytam - robiłeś spirometrię ?

ok. no ale jak zdjagnozować czy te leki nie są dobre? po jakim czasie? przez ok. 2 tygodnie brałem od rodzinnego oxodil, teospierx, i spirokast, a teraz od pulmonologa te co napisałem czyli ok. mies.(już dokładnie nie pamiętam). Jak ocenić ten czas? Byłem u drugiego lekarza alergologa i powiedział że mam dobre leki. Obecny też już 2 razy mówił żeby je brać. Przecież ja nie będe mu sugerował żeby mi dał inne leki, bo to nie ja jestem lekarzem. Jeszcze gotowy pomyśleć że podważam jego autorytet. no i co z tym drętwieniem. Powiem że jak czuje zakwasy po sporcie to sie uśmiecham. Ok. miesiąca nie uprawiałem nic zgodnie z zaleceniem rodzinnego. Ale pulm. powiedział żebym uprawiał sport na tyle ile dam radę. No i daję... piłka, siłownia, i to sie nie oszczędzam. Bogu dzięki daję radę. Po jest trochę duszno. Ale chyba to za mało na ten atrowent.
Dodam że rodzinny lekarz twierdzi że nie jest to astma, tylko jakaś nadreaktywność. Już sam nie wiem. A szkoda bo dostałem sie do straży granicznej w Sejnach, i od grudnia muszę iśc na szkółkę, a tam bieganie, treningi....

Z trafieniem odpowiednio działających na pacjenta leków na astmę to bywa loteria. Należałoby poszukać innych.

drętwienie rąk

witam.
jeżeli pomyliłem specjalizację to przepraszam.
Ok. miesiąca temu lekarz zdiagnozował u mnie astmę alergiczną, na roztocza domowe i orzechy. Biorę fostex i mulikante plus cet alergin. Pulmonolog powiedział zębym uprawiał sport jak dam radę. I daję, bo strasznie lubię sport. Np. w piłkę halową mogę grać ok. 2 godz. z małymi 5 min. przerwami i jest ok. Tzn. biegać mogę, tylko że po zakończonym sporcie zaczyna mi sie robić trochę ciężej oddychać. Nie są to jakieś straszne duszności, ale lekkia- średnia ciężkość w oddychaniu. Schodzi wtedy dużo śluzu który muszę odkasływać. I co mnie niepokoi to to że jak wezmę głęboki wdech i automatycznie głęboki wydech to w tym momencie drętwieją mi ręce od łokci po palce. Po siłowni, czy po wypiciu alkoholu mam tak samo. Co to może być.
Dodam ze moje objawy to nieustanny wypływ wydzieliny którą muszę odkasływać(przeźroczysta i z małymi grudkami żółto oliwkowej barwy), kłopoty z pełnym wydechem do spodu, to drętwienie, i cięższe oddychanie w ciągu doby(zauważyłem że robi się ciężko oddychać, nachodzi mnie tak jakby uczucie wymiotów, odkasłuje i jest w miarę ok.), oczywiście czasami jest lepiej oddychać i czasami ciężej,wymuszany prze zemnie kaszel, czasami samoistny,i jak prubuje tak bardzo szybko zrobić wydech to tak świszczy. Najlepiej się czuję w nocy(jak śpię), i rano jak jeszcze leżę. Zaczęło sie to wszystko ok. 2 mies. jak wróciłem do pracy(ostatnie 6 mies. pracowałem przy wylewaniu asfaltu) po zapaleniu oskrzeli. Zauważyłem ze nie jest mi po lekach jakoś specjalnie lepiej. Po fostexie tak jak by nawet gorzej przez chwilę. Dostałem jeszcze atrowent na duszności, ale nawet nie wiem jak to sie objawia.
co myślicie o tym drętwieniu?