Odpowiedz na ten temat

Znam presję społeczeństwa i na co dzień obserwuję dzieci zawalone obowiązkami. Dzieci dla których dzień zaczyna się o 7:00 rano a kończy się o 20:00 - bo na tylu zajęciach po prostu trzeba być.
Tak naprawdę jak to nazwałaś "zawalanie informacjami" nie sprawi, że dziecko stanie się geniuszem.

Jak Twoje dziecko rozwija się ruchowo? Co lub robić? W co się bawi?

Napisal arnika

Jednego tylko nie rozumiem - skoro córka ma wadę wymowy i takie problemy jak opisujesz po jakiego grzyba maltretujesz ją językiem angielskim?????
Odpuść naukę języka obcego! To pierwsza moja rada
Zmień logopedę bo skoro ten do którego chodzisz nie zwrócił Ci na to uwagi to świadczy o jego kompetencjach.
Nie wiem na czym dokładnie polega wada wymowy Twojej córki ale z tego co napisałaś córka prawdopodobnie jest zawalona wiadomościami, informacjami etc. etc. Pokaż jej, że kochasz ją taką jaką jest. Zrezygnuj z języka obcego bo to nie jest w tej chwili priorytetem. Zacznij z nią ćwiczyć rzeczy łatwe, pokazuj ilustracje, opowiadaj o nich, czytaj jej bajki, same wymyślajcie bajki. Znajdź coś co już potrafi, może to być coś bardzo banalnego np. nazywanie części ciała albo liczenie do dziesięciu, cokolwiek pokaż jej, że sama potrafi to zrobić, że jest dzielna. Potem stopniowo przechodź do rzeczy trudniejszych.
Być może Twoje dziecko potrzebuje więcej czasu.

tak tylko co jeśli okaże się że jest czas na pierwszą klase a ona jest w tyle bo, ja nie zawalałam ją informacjami. Tego się boję najbardziej ,dlatego ze to ja odczuwam presję otoczenia że powinna ,to i tamto ze z nią coś nie tak i czemu ja z tym nic nie robie. Chce mi się już wyć na samą myśl ,wada wymowy mojej córki polega na tym że nie mówi wyraznie i ma dość ubogie słownictwo, na trzy mówi tsy na górę mówi bóla na swoją siostre mówi nie maja a jaja ,a angielski jest z tąd że wszyscy go uczą może żle robię faktycznie ,ale nikt mi tego do tej pory nie powiedział. Córka jest leniwa i nie wiem czy ta słaba pamięć wynika z jakiś anomalii czy po prostu z tego że jest leniwa ,proszę mnie zrozumień ja po prostu nie chcę jej zaniedbać.Doradzono mi że trzeba ją maglować i tyle bo ma mieć powiedziane że nad sobą trzeba pracować ,nie wiem czy to prawda dobra dla niej ,czy chory pomysł życzliwych rzekomo znających się na rzeczy ekspertów,dlatego jestem na tym forum.

Jednego tylko nie rozumiem - skoro córka ma wadę wymowy i takie problemy jak opisujesz po jakiego grzyba maltretujesz ją językiem angielskim?????
Odpuść naukę języka obcego! To pierwsza moja rada
Zmień logopedę bo skoro ten do którego chodzisz nie zwrócił Ci na to uwagi to świadczy o jego kompetencjach.
Nie wiem na czym dokładnie polega wada wymowy Twojej córki ale z tego co napisałaś córka prawdopodobnie jest zawalona wiadomościami, informacjami etc. etc. Pokaż jej, że kochasz ją taką jaką jest. Zrezygnuj z języka obcego bo to nie jest w tej chwili priorytetem. Zacznij z nią ćwiczyć rzeczy łatwe, pokazuj ilustracje, opowiadaj o nich, czytaj jej bajki, same wymyślajcie bajki. Znajdź coś co już potrafi, może to być coś bardzo banalnego np. nazywanie części ciała albo liczenie do dziesięciu, cokolwiek pokaż jej, że sama potrafi to zrobić, że jest dzielna. Potem stopniowo przechodź do rzeczy trudniejszych.
Być może Twoje dziecko potrzebuje więcej czasu.

pamięć 4-5 latka

Witam jestem mamą 4,5 letniej dziewczynki ,córka ma wade wymowy ,mówi dość nie wyraznie ,bardzo się martwię o jej rozwój
Córka jest pod stałą opieką logopedy,martwię się ponieważ ciężko jest jej uczyć się i zapamiętywać słowa w języku angielskim ,uczymy się głównie przez zabawę ,tańczymy śpiewamy pojedyncze słowa jednak ona nie jest w stanie ich powtórzyć.Nie wymagam od niej dużo ,na nalegam jednak czasem tracę już nadzieje i chce mi się płakać widząc jej wieczne luki w pamięci ,ona nie potrafi zaśpiewać ani powiedzieć piosenki nawet po polsku ,którą wertujemy od dwóch lat ,ostatnio usłyszałam bardzo przykre słowa od swojej kuzynki która nie ma dzieci że mała jest jak ona to ujeła nie dorobiona.Jak mogę zadbać o rozwój córki,szczególnie o ten intelektualny.