Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: inseminacja c.d

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 10-27-2011, 09:50
    Nie zarejestrowany

    c.d

    znow sie nie udało, to 3 inseminacja, a wszystko bylo dobrze, co moze byc przyczyna bo juz nie wiem
  • 10-13-2011, 14:57
    Nie zarejestrowany

    odp

    Dzieki za odp a co zrobic aby ta ejakulacja byla lepsza?
    Mam takie pytanie jeszcze, czy jesli bede zle sie czula po tym progesteronie to czy moge go odstawic, pytam bo np po clostyrbegycie mialam straszne mdlosci, zle chyba reaguje na hormony, boje sie, ze po tym tez moze mnie mdlic i jesli np bym zle sie czula i bym odstawila po np 5 dniach to moze wystapic jakies krwawienie - jesli by tej ciazy nie bylo? a jesli by ciaza byla to czy branie i nagle odstawienie moze miec wpływ na ew ciaze?
    Mam jeszcze luteine , brałam ja 3 cykle temu dopohwowo jedna tabl na noc, to tez progesteron i czy jest jakas roznica miedzy ta luteina dopohwowo a doustnym progest? moja lekarka dzis wyjechala do Hiszpani i nie mam kogo zapytac ;(
  • 10-13-2011, 13:23
    Nie zarejestrowany
    Progesteron należy przyjmować, prawidłowe jego normy nie mają tu nic do rzeczy, szczególnie przy wspomaganym rozrodzie, przymowanie dodatkowo syntetycznego progesteronu pomaga w utrzymaniu ew. ciąży.
    Nieprawidłowości w nasieniu, mogą wynikać m.in z małej ilości ejakulatu z reguły norma do badania to 2-5 ml. Natomiast nasienie do inseminacji nie musi spełniać wszystkich norm, poza tym jego jakość może się zmieniać w zależności od trybu życia mężczyzny.

    AMS
  • 10-13-2011, 09:55
    Nie zarejestrowany

    zap

    witam, wczoraj miałam insem w 15 dc wsumie w połowie swojego cyklu, dzis rano bylo ciałko zołte. Do czego zmierzam i prosze o odp , chodzi o to, ze ginekolożka zapisała mi duphaston od jutra 2 razy dziennie, ale m-c temu badalam sobie progesteron 7 dni po owulacji i wynik byl ok , wiec tak sie zastanawiam po co mam brac przez 14 dni hormon 2 razy dziennie skoro wzystko jest dobrze, prosze o rade, czy musze to brac jesli prog jest w normie? czy jak nie wezme to cos moze sie nie udac? czy on jakos wplywa na cialo zołte?

    Mam JESZCZE takie pytanie, gdyż moj mąż oddawał nasienie po przygotowywaniu do inesmiacji wynik był:

    barwa - szaruplynnienie (ml) 15
    objetosc (ml) 1
    lepkosc (cm) 0
    ph 7,8
    koncentracja 40
    ruch a 10
    ruch b 10
    ruch c 20
    ruch d 60
    calkowita liczba pl w ejakulacie (mnd) 40
    wbc 0,5
    morfologia 10
    test eozonowy 15, 42 pl martwych
    liczba plemnikow poruszajacych sie probie po selekcji (ruch a+b) 15 mln

    CHCIALAM ZABYTAC CZY ONE NIE SA ZBYT MAŁO RUCHLIWE BO PO DODANIU A + B WYNIK WYCHODZI 10 A NORMA 30...
    DRUGA SPRAWA W TYNIKU KONCENTRACJA JEST 40 A NORMA 15.
    WYNIKA TEZ TO, ZE POBRANO 40 MLN A Z TEGO TYLKO 15 SIE NADAJE, CZYLI MĄŻ BY MIAL WIECEJ PLEMNIKOW MARTYWCH?
  • 10-11-2011, 10:23
    Nie zarejestrowany
    16 mm w 14dc to nie jest wcale źle, endometrum powinno mieć ok 10 mm, żeby doszło do implantacji, więc 7mm w 14dc też nie jest najgorzej. Myślę, że za ok 2 dni, 16-17 dc powinno być akurat. Czyli dla Twoich cykli prawidłowo.
    Niestety, żadne badania i zabiegi nie są przyjemne, tym bardziej kiedy nie dają odrazu efektu i człowiek zaczyna tracić cierpliwość i siły, ale nie należy całkiem się poddawać (można zrobić przerwę), bo nagroda może być 'piękna'.

    AMS
  • 10-10-2011, 21:00
    Nie zarejestrowany

    inseminacja

    dzis 14 dc i jest zaledwie 16,mm, endometrium 7. Ile musi miec to endo aby bylo dobrze? bo gdzies czytalam , ze jak cienkie endometrium to sie nie zagniezdzi. A moze byc tez tak, ze zarodek sie nie chce zagniezdzic? kurde juz sama nie wiem co myslec , w poprzenich m-cach bylo wszystko ok, pecherzyk rosł mial ok 20 mm, endo 10 , pozniej bylo cialko zołte a do zapł i tak nie dochodzi...
    sama juz nie wiem co moge zrobic, lecze sie w klinice niepłodnosci ale tam jest masówka, na pacjentke pare minut i do domu, a jak jest w szpitalu inseminacja to 3 dni trzeba bez sensu lezec oni mysla, ze czlowiek nie ma pracy tylko szpital widzi. Pierwszy dzien podanie zastrzyku, drugi podanie nasienia , trzeci aby zobaczyc czy pekł...bezsens. Wczesniej sie jezdzilo tylko na podanie nasienia a zastrzyk samemu sie w brzuch robilo, teraz kaza tam siedziec....chyba zeby nas zniechecic
  • 10-10-2011, 10:02
    Nie zarejestrowany
    Laparoskopia jest dobrą metodą diagnostyczną, i nie ma co się bać, przynosi bardzo dobre efekty, czasem jeśli okaże się że są zrosty, usuwa sie je odrazu, i czasem kobiety tylko po tym samym zabiego zaraz zachodzą w ciążę. Jeśli chodzi o gonal czy menopur, to działanie jest podobne i myślę, że można by przy, następnym podejściu do inseminacji rozważyć zmianę.
    Co do wydłużonej fazy pierwszej, owulacja nie musi wystąpić dokładnie w połowie cyklu, może wystąpić o każdej porze, natomiast ważne jest aby od owulacji druga faza trwała minimum 12 dni, i były zachowane odpowiednie warunki do zagnieżdżenia się zarodka. Jeśli Twoje cykle trwają stale co 29-31 dni to owulacja powinna wystąpić w ok. 16-18 dc.

    AMS
  • 10-08-2011, 20:50
    Nie zarejestrowany

    inseminacja

    lekarka mi powiedziala, ze jak sie nie uda 6 inseminacji, to bedzie trzeba wykonac zabieg laparoskopii, aby zobaczyc czy nie ma zrostow itp.
    Czyli najgorsze przede mna, nie chcialabym miec tej laparoskopi, no ale jak sie nie uda to nie ma wyjscia. Ja czytalam ze sa leki o nazwie gonal po ktorych jajeczka rosna i nie ma z tym problemu, wiec jej powiem aby mi na nast raz zapisala wlasnie takie zastrzyki.
    Jesli pierwsza faza sie wydłuza, to to jest jakis problem aby doszlo do zaplodnienia? czy faza pierwsza tzn owulacja musi byc w polowie cyklu? tzn przez upływem 14 dc? moje cekle trwaja ok 29-31 dni
  • 10-07-2011, 12:43
    Nie zarejestrowany
    Może warto zastosować mocniejsze leki na wzrost pęcherzyków, clo jest najsłabszym z nich. Dobre efekty daje menopur, porozmawiaj z lekarzem. Nie załamuj się, czasem trzeba mocno o coś walczyć. Jeszcze jest kilka leków, które lekarz może wykorzystać, widać, że narazie zaczyna od tych "lekkich", i prawidłowo.


    AMS
  • 10-07-2011, 10:55
    Nie zarejestrowany

    inseminacja

    dzis byłam na usg aby zobaczyc , czy pecherze rosna , bralam clostyrbegyt aby rosly i nawet jeden dobrze nie urusł w 11 dc ma zaledwie 11 mm, byla ze mna dziewczyna ktora tez byla w 11 dc i jej pecherzyk mial 19 mm i jutro ma insem. Z koleii innej dziewczynie urosły 4, co moze byc przyczyna, ze tak kiepsko rosna nawet po clostyrbegycie? myslalam, ze jak to wezme to bedzie wieksza szansa i chociaz z 2 pecherzyki a tu nic ;( i znow mam doła siedze i rycze
  • 09-30-2011, 08:34
    Nie zarejestrowany
    Wydaje mi się, że za bardzo wszystko analizujesz i za dużo czytasz w internecie różnych bzdur. Po pierwsze jajeczko nie pęka tylko pęcherzyk w którym powinna być komórka jajowa, clo jest lekiem indukującym owulację, tzn. wspomaga dojrzewanie komórki jajowej i wzrost pęcherzyków (dlatego jajnik/jajniki mogą trochę pobolewać, może też boleć podbrzusze), po drugie organizm nie przyzwyczai się do inseminacji, to już totalna bzdura, pregnyl też podaje się wspomagająco na pęknięcie pęcherzyka. Ta cała procedura ma spowodować uzyskanie ciąży, więc o to chyba chodzi, tak samo jak ludzie przygotowują się do in vitro (co jest dużo bardziej skomplikowane, i bardziej ingeruje w organizm), więc nie analizuj tak wszystkiego. Procedura inseminacji z clo i pregnylem jest rutynową procedurą ogólnie stosowaną, która ma zwiększyć skuteczność.

    AMS
  • 09-29-2011, 23:24
    Nie zarejestrowany

    inseminacja

    Hej, mam takie pytanie, gdyz od dzis (3 dc) biore clostyrbegyt przez 5 dni. Tak sie zastanawiam po co lakarka mi zapisala to clo skor ja mam jejeczko ktore peka...a przez te hormony moge sobie jeszcze bardziej rozregulowac, np to clo jest na pecherzyki, i co m-c dostaje pregryl na pekniecie wiec moze byc tak, ze moj organizm sie przyzwyczai i bez pregrylu moze pecherzyk nie peknac albo bez clo nie urosna pecherzyki? czytalam tez ze im wiecej inseminacji to ona za ktoryms razem np 8 ona juz nie bedzie taka skuteczna - wg mnie to bez sensu bo to tak jakby wspolzycie za ktoryms razem moglo byc bez sensu...
    dodam ze juz po pierwszej tabl clo strasznie mnie boli prawy jajnik
  • 09-23-2011, 13:49
    Nie zarejestrowany

    inseminacja

    od dłuzszego czasu mam tak, ze pare dni przed miesiaczka zawsze czuje swiad i kłocie przy wejsciu do pochwy co to moze byc? lekarka zapisala mi masc macmirol complex i po tym jeszcze bardziej mnie piecze.
  • 09-23-2011, 11:10
    Nie zarejestrowany
    Ale, każdy jest inny więc, jeśli coś takiego spotkało kogoś, wcale nie znaczy, że Ciebie również musi, narazie spokojnie czekaj na miesiączkę, lub test, jeśli się nie uda tym razem to porozmawiaj ze swoim lekarzem i powiedz jakie masz wątpliwości i jakie są Twoje oczekiwania odnośnie leczenia. Jeśli nie masz zaufania do lekarza, to może trzeba go zmienić. Narazie spokojnie.


    AMS
  • 09-23-2011, 10:13
    Nie zarejestrowany

    inseminacja

    lecze sie w klinice niepłodnosci, stamtad mam skierowania na insemin. Ale np ostatnio tam spotkalam dziewczyne ktora miala 7 insem i 4 invitro i sie nie udalo dopiero pozniej lekarz stwierdzil ze trzeba obejrzec wnetrze kamerą i jednak wyszlo jej cos co uniemozliwi zajscie nie pamietam dokladnie co, ale wiem ze byla sie umowic na zabieg i wyciecie tego, dla mnie to chore ona musiala stracic 50 tys aby dowiedziec sie co jest grane i dziwne ze lekarz juz nie wplad na to aby wczesniej zrobic takie badania skoro insem sie nie udawala i pozniej invitro tez...i to znany profesorek w Poznaniu ktory za wizyte bierze 300 zl...Dlatego mam takie nastawienie, ze moze lepiej porobic zawczasu jakies badania niz czekac w nieskonczonosc...
  • 09-23-2011, 09:14
    Nie zarejestrowany
    Wrogi śluz nie byłby przeszkodą w inseminacji, bo inseminacja omijawłaśnie szyjkę macicy. Natomiast sam "wrogi śluz" przez większość lekarzy w obecnych czasach nie jest już uważany za faktyczny powód niemożności zajścia w ciążę, ponieważ najczęściej jest to stan przejściowy, często związany z infekcjami. Natomiast przeciwciała we krwi to już co innego. Jeśli się nie uda, to myślę, że raczej powinnaś znaleźć dobrego lekarza - Klinika Leczenia Niepłodności i to lekarz powinien zaplanować diagnostykę i lecznie, samemu nie ma sensu.

    AMS
  • 09-22-2011, 23:27
    Nie zarejestrowany

    inseminacja

    w poniedz zrobie test bede 2 tyg po insem, a ze 2 faza cyklu sie wydłuzy wiec zrobie test pozniej bo normalnie powinnam dostac miesiaczke 24-ego wrzesnia ale jednak owulacja byla duzo pozniej to i miesiaczka sie spozni (mam nadzieje ze sie nie pojawi) ale jesli nie dochodzi i nie dojdzie teraz do zaplodnienia to moze zalatwie sobie skierowanie na histeroskopie..bo byc moze jest cos w srodk u ,,odpukac,, czego nie widac na usg.
    Czytalam tez gdzies ze moze byc sluz wrogi, ze moze byc jakis konflikt i moze zrobic jakies badania genetyczne...przeciez tez chcemy normalnie sie starac a nie wciaz na insem latac, ale jesli sluz bedzie wrogi to i tak sie nie uda..juz mi rece opadaja i chyba w depresje wpadam :-(
  • 09-22-2011, 13:06
    Nie zarejestrowany
    Jeśli chodzi o inseminacje, to spokojnie bardzo rzadko udaje się za pierwszym razem, sensowna ilość to do 6 zabiegów. Dopiero po niepowodzeniu tych 6, można zacząć szukać innych/dodatkowych sposobów.


    AMS
  • 09-22-2011, 09:51
    Nie zarejestrowany
    Nadwaga może ale nie musi być powodem trudności w zajściu w ciążę, ale jeśli nie ma innych powodów, być może należałby się nad tym zastanowić :
    "Czy nadwaga może utrudnić starania o dziecko?
    Badania przeprowadzane przez dr Van der Steeg'a (Holandia), szukające związku pomiędzy otyłością a występowaniem owulacji, pokazały, że nawet kobiety które mają regularne owulacje jeśli mają nadwagę mogą mieć zaburzenia płodności. Kobieta mająca zaburzenia płodności ma mniejsze szanse na zajście w ciąże.

    Masa ciała a płodność
    W badaniu obserwowano grupę kobiet cierpiących na zaburzenia płodności i szukano związku pomiędzy trudnością zajścia w ciąże a ich BMI (wskaźnik masy ciała). Dopuszczany wskaźnik BMI waha się pomiędzy 18,5 a 24,5. Wskaźnik powyżej 25 punktów oznacza nadwagę, a powyżej 30 – otyłość.

    Dla każdej jednostki BMI ponad 29 prawdopodobieństwo zajścia w ciąże spada o 4%
    Badania wykazały, że z każdą następną jednostką BMI powyżej 29, prawdopodobieństwo zajścia w ciążę zmniejszyło się o 4% w stosunku do kobiet ze wskaźnikiem poniżej 29. Kobiety z większa nadwagą, ze wskaźnikiem 35-40 miały od 13% do 43% mniejsze szanse uzyskania ciąży niż te mające poniżej 29.
    To, że udowodniono związek wagi z płodnością nie znaczy jednak, że lekarz w przypadku kobiet z nadwagą powinien zaprzestać dalszego diagnozowania. Obniżoną płodność mogą powodować różne czynniki. "

    AMS
  • 09-22-2011, 09:21
    basia30

    inseminacja

    Mam takie pytanie odnosnie wogole zaplodnienia, mam nadwage 20 kg (kiedys mialam wieksza ale walcze z tym) czy nadwaga moze byc problemem w zagniezdzeniu sie zarodka, czy wogole za zajsciem w ciaze? nawet jesli mam owulacje i wszystko jest wporzadku to czy ma to wplyw ta nadwaga? to moja 2 inseminacja ale cos czuje ze zbliza mi sie okres, nie wiem co moze byc przyczyna, ze sie nie udaje hormony ok wszystko ok z nasieniem meza tez....
  • 09-21-2011, 13:59
    Nie zarejestrowany

    odp

    tak w prawej pachwinie, wczoraj b.bolalo po nadmiernym wysilku , dzis nie bolalo wcale, ginekolog robila usg i nic nie wiedziala niepokojacego mowila ze nic nie ma zandej torbieli czy cysty na jajniku
  • 09-21-2011, 08:28
    Nie zarejestrowany
    Progesteron jest prawidłowy, natomiast OB - 50, świadczyło o jakimś stanie zapalnym, jeśli spadło do 20 tzn, że mija ale coś się działo. W prawej pachwinie ? To może być kilka rzeczy, jajnik, wyrostek trudno stwierdzić, może tylko przypadek. Jeśli cała morfologia jest prawidłowa tylko OB podwyższone a teraz spada, to nie wygląda to na nic poważnego ale trzeba to kontrolować i ew. przypomnieć o tym lekarzowi.

    AMS
  • 09-20-2011, 22:08
    Nie zarejestrowany

    odp

    dzieki za odp, dzis zbadalam progesteron mam 12,91 jestem 7 dni po owulacji tzn tydz temu w poniedz mialam insem a we wtorek pekl pecherzyk wiec tak na oko to byloby tydz po :-) wiec chyba wynik dobry, tak?
    ob tez zrobilam bo m-c temu mialam 50 (robilam ogolnie morfologie-wyszla ok) i ob. DZIS tez powtorzylam i wyszlo 20.
    Ogolnie od ponad 1,5 m-ca boli mnie z przerwami w prawej pachwinie promieniuje to w noge to w posladek , boli z przerwami. Dzis chodzilam 2 h (spacer) to pozniej mnie strasznie bolalo, spr ginekolog ok, usg tez dobrze. Wiec co to moze byc?
  • 09-20-2011, 17:29
    Nie zarejestrowany
    Oczywiście, ważne jest, że wogóle jest owulacja. Ale w sytuacji kiedy mamy do czynienia z opóźnioną owulacją, automatycznie musi się wydłużyć druga faza cyklu, aby ew. zarodek miał czas się zagnieździć, natomiast jeśli ta faza pozostanie taka sama jak przy cyklu, który występuje zazwyczaj to niestety proces ten się nie uda. Skrócona druga faza, to niewydolność ciałka żółtego, lub niedomoga lutealna. Ale proszę się nie martwić na zapas, owulacja nie musi występować zawsze w połowie cyklu, czy zawsze tak samo, być może wszystko przebiegnie prawidłowo i uda się.

    AMS
  • 09-20-2011, 09:28
    Nie zarejestrowany

    inseminacja

    A ma to znaczenie, ze owulacja nastopila zbyt pozno? wazne ze wogole byla nie? ten caly proces cyklu przesunietego to jakos trudne dla mnie ;( ja myslalam ze nie ma znaczenia kiedy jest owu, wazne ze wogole jest
  • 09-16-2011, 13:44
    Nie zarejestrowany
    To złuszczanie endometrum to właśnie miesiączka, więc miejmy nadzieję, że owulacja nie nastąpiła zbyt późno. Zapłodnienie i zagnieżdzenie zarodka, a potem prawidłowy rozwój ciąży to wbrew pozorom skomplikowany proces, musi się zgrać kilka ważnych elementów aby powstała dzidzia niestety na niewiele tych czynników mamy wpływ.
    Jeśli cały cykl wydłuży się prawidłowo to są szanse, druga faza cyklu zazwyczaj jest taka sama czyli ok 14 dni, pierwsza faza jest ruchoma.

    AMS
  • 09-16-2011, 11:57
    Nie zarejestrowany

    odp

    dziekuje za odp, to endometrium nie powinno sie zluszczyc tak? a moze sie zluszczyc ze wzgl na to, ze sie przesunal cykl? i 2 faza moze byc dluzsza?
  • 09-15-2011, 10:05
    Nie zarejestrowany
    Wyląda na to, że wszystko się poprzesuwało, jeśli jednak dojdzie do zapłodnienia to zarodek powinien sobie poradzić, musi tylko "zdążyć" przed złuszczaniem się endometrium, jeśli owulacja miała miejsce dziś lub wczoraj to cały cykl powinien trwać conajmniej 32-34 dni. Luteinę możesz wziąć, właściwie nie ma to większego znaczenia, napewno nie zaszkodzi, nawet jeśli cykl zostanie przez to przedłużony to jeśli dojdzie do zapłodnienia i zagnieżdzenia (a o to chodzi), to miesiączka i tak się nie pojawi.

    AMS
  • 09-15-2011, 09:28
    Nie zarejestrowany

    inseminacja

    Dzis bylam na usg zobaczyc czy pęcherzyk pękł, wiec pękł i bylo ciałko żółte. Dzis to mój 22 dc, wszytko mi sie przesunelo. Lekarz jeszcze 1,5 tyg temu mowil, ze kiepski pecherzyk i podejrzewal cykl bezowulacyjny tylko dlatego ze m-c temu w 13 dn cyklu mialam insem a teraz w 13 dc pecherzyk mial dopiero 12 mm, chcial odpuscic ten cykl ale ja nalegalam no i jednak byl owulacyjny. Wkurza mnie to, ze lekarz zamiast wspierac to woli odpuscic.
    Ale do czego zmierzam , w zeszlym cyklu po insemin gdy juz bylo widac cialko zólte lekarka zapisala mi luteine, dzis jak bylam na ocenie byl inny lekarz i nic nie mowil, ze mam brac luteine i teraz sama nie wiem czy brac czy nie, ewentualnie moge sobie zbadac progesteron ale to jakos chyba 8 dni po owulacji wiec jakos kolo wtorku srody. Jesli np bym zaczela brac luteine przez 14 dni to przedluzy mi sie cykl i moge go sobie rozrlegulowac jesli sie np okaze, ze ciazy nie bedzie. Sama nie wiem czy brac te luteine czy nie bo nie wiem jaki jest progesteron, rok temu jak go badalam bylo ok. Nie wiem czy sie moze wogle udac, za 10 dni powinnam dostac miesiaczke, wiec pewnie mi sie przesunie, pozno mi w tym miesiacu uroslo to jajeczko zawsze duze bylo w 13 - 14 dc. Moze sie przesunelo przez te luteine co bralam w zeszlym m-cu , jesli np z 9-10 dni przed mieisaczka peka pecherzyk to moze dojsc do zaplodnienia? ja myslalam, ze wszystko musi byc w srodku cyklu . Przepraszam, ze męcze, ale nie mam kogo zapytac bo moj lekarz zabardzo nie ma czasu aby mi odp na pytania.
  • 09-12-2011, 18:59
    Nie zarejestrowany
    Inseminacja jest własnie po to, żeby wspomóc zapłodnienie, dlatego tyłozgięcie nie ma tu znaczenia, również ilość plemników może być mniejsza, nasienie jest specjalnie przygotowywane (odwirowywane), plemniki nie przechodzą przez szyjkę macicy, gdzie większość z nich ginie, także spokojnie. Jeśli chodzi o pracę jajników, to wcale nie musi pracować raz jeden raz drugi, przez dłuższy czas pęcherzyk dominujący może pojawiać się tylko w jednym jajniku i to jest normalne. Tak na mrginesie, czasem po inseminacji, po pregnylu wskazane jest dodatkowo współzycie, aby zwiększyć szanse I oczywiście relaks i spokój. Wszystko jest w porządku.
    AMS
Ten temat zawiera wiecej niz 30 odpowiedzi. Kliknij tutaj, aby zobaczyc caly watek.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127