Odpowiedz na ten temat

antybiotyk i coś osłonowo

przy antybiotyku zawsze powinno się brać coś osłonowo, ja akurat miałam swego czasu Dicoflor. Poza tym wskazane jest uzupełnianie diety naturalnymi probiotykami - jogurty i kiszonki głównie A co do dróg moczowych, to ja polecam też naturalne sposoby - żurawina i witamina C z warzyw i owoców głównie, a jak nie lubisz żurawiny to kapsułki z wyciągiem z żurawiny Prouro - są naprawdę skuteczne, sprawdziłam

Grzybice łatwo wyleczyć jeśli podejmie się szybko leczenie, wystarczą tabletki od lekarza.Parę dni i po sprawie, ale niestety bardzo często choroby intymne kobiet i mężczyzn są przez nich ukrywane i bagatelizowane, co w konsekwencji może doprowadzić do jakiś dziwnych powikłań. Ważne jest żeby przełamać strach i iść do lekarza ze swoim problemem.

Zgadzam się z wypowiedzią wyżej, bardzo prawdopodobne, że jest to powód przyjmowania antybiotyków (zdarza się to czesto), ale wydaję się, że wizyta u ginekologa byłaby tu wskazana aby skutecznie wyleczyć infekcję grzybiczna. Przy terapii antybiotykowej należy zawsze pamiętać o przyjmowaniu probiotyków, żeby zabezpieczyć naturalną florę organizmu.

pozdr AMS

witamnie jestem ekspertem więc nie postawię diagnozy ale według mnie masz infekcję spowodowaną kuracją antybiotykową .To co mogłabym doradzic to przyjmowanie doustnego probiotyku np.Prowag,który poprawi florę bakteryjną pochwy i proponowałabym używanie żelu do higieny intymnej Pliva Fem-działającego na problemy grzybiczne.Ten żel jest naprawdę świetnymożesz również smarowac okolice intymne żelem prowag.Taka kuracja napewno Ci nie zaszkodzi a pomóc może jak najbardziejPozdrawiam

cewnikowanie a grzybica

bardzo proszę o pomoc. 3 dni temu zgłosiłam się na pogotowie z ostrym zapaleniem pęcherza (krwawy, grudkowaty i gęsty mocz, ból przy oddawaniu jego, ból nerki i pęcherza) objawy były silne, nie pomogły przeciwbólowo ketonal forte ani furarginum. pojechałam na pogotowie gdzie podano kroplówkę z lekiem przeciwbólowym i rozkurczowym, oraz zacewnikowano mnie (w celu 'zbadania' moczu) - nie kazano oddać moczu do kubeczka, gdyż było go mało (przepraszam za wyrażenie ale siusiałam bez przerwy od 3 godzin, to logiczne że nie miałam czego oddać do badania). założono więc cewnik. zdjęto go po około 9 godzinach., wypisano mi Augumentin, zbadano próbkę moczu (stwierdzono obecność chyba limfocytów: krwi i białka w każdym razie). po tygodniu zażywania antybiotyku kazano zgłosić się do urologa. w między czasie lekarz rodzinny poprosił mnie o wykonanie badania moczy po zakończeniu przyjmowania antybiotyku, aby najpierw przyjść do niego, a potem z tym wynikiem do urologa. wszystko w porządku, przestałam gorączkować, oddawanie moczu sprawia prawie zerowy ból.
natomiast około 24h po powrocie z pogotowia bardzo zaczęło mi dokuczać swędzenie okolic intymnych. całych. pojawił się biały osad. są to objawy grzybiczne, tak sądzę. użyłam clotrimazolum objawowo gdy swędzenie dokuczało mocno, ale problem nie ustąpił. tym czasem w ciągu 10 min od wykonania czynności toaletowych osad znów się pojawia, mimo używania płynu do higieny intymnej, i 'naturalnego suszenia' (gdyż występuje też swoista suchość).

bardzo się niepokoję i denerwuję. czy takie zapalenie grzybiczne może być następstwem cewnikowania? czy może zapalenie pęcherza jest konsekwencją grzybicy?
dodam że wysoce dbam o higiene, jestem osobą młodą (21 lat) aktywną seksualnie. nie stosuję antykoncepcji ani niczego innego (żele, kremy), używam wkładek i noszę naturalną, przewiewną bieliznę. boję się czy może nie jest to infekcja złapana od partnera, albo też czy go nie zarażę czymś. jestem aktywnym dawcą krwi, więc HIV czy AIDS są wykluczone (choć pracuję w służbie zdrowia i jestem narażona na różne choroby)

prosze o pomoc, co robić? skończyć antybiotyk i udac się do urologa, nie zważając na objawy grzybiczne? iść do ginekologa? czy może do lekarza rodzinnego aby wstrzymał antybiotykoterapię w celu zmniejszenia rozwoju grzybicy?

bardzo, bardzo proszę o szybką odpowiedź.