Odpowiedz na ten temat

Licze na Wasza pomoc. Moze ktos mial cos podobnego albo poleci dobrego specjaliste. Zaczne od poczatku. Jestem stylistka rzes, pracuje w pzycji siedzadej lekko pochylajac sie do przodu co wiadomo obciaza kregoslup. Mialam klientke i wpewnym momencie zaczelo mi wszysko wirowac przed oczami, praktycznie nic nie widzialam. Polozylam sie myslac, ze nadwyrezylam wzrok i zaraz minie. Niestety nie przeszlo i zaczelam wymiotowac. Maz zaniósl mnie do auta w którym stracilam przytomnosc. W szpitalu zrobili mi tomografie glowy, wyszlo ok, badania tez w porzadku poza niskim potasem. Zostalam w szpitalu i mialam jeszcze tobionego doplera tetnic zylnych, cisnienie przez dobe, pobierany plyn rdzeniowy i rezonans odcinka szyjnego. Wszystko dobrze, poza przepuklina w kregach szyjnych. Wypisali mnie bo stwerdzili, ze mam depresje. Od ponad miesiaca nie moge pracowac, bo caly czas mi wszystko lata przed oczami, nawet jak jest noc to ciemnosc faluje, bardzo boli mnie glowa i mam uczucie przepelnienia, jakby mózg mial mi wyplynac i przy kazdym mocniejszym ruchem glowy zbiera mnie na wymioty. Okulistka stwierdzila, ze z oczami ok, laryngolog podejrzewa ze od oparów kleju dostalam obrrzeku w nosie i uszkodzil sie blednik, neurolog dal leki na dotlenienie mózgu i 4 lipca mam tk angio przeplywu tetnic szyjnych. Kolezanka poradzila mi, zebym zrobila sobie badanie na blednika. Dostaje szalu bo nie moge normalnie funkcjonowac, ani pracowac, ani jezdzic autem. Pomózcie prosze.

Napisal agnies

Witam
Opisywane przez Was objawy towarzyszyły mi od trzech miesięcy ,byłam w szpitalu na badaniach robiono TK,rezonans(głowy),RTG kręgosłupa szyjnego ,i.....zostałam wypisana z nieokreśloną chorobą ,bo nic nie wykazało,tylko RTG wykazało spłyconą lordozę szyjną. i tak zaczeła sie moja wędrówka po lekarzach od audiologa ,kardiologa do któregoś z kolei neurologa,który bardzo szybko zdiagnozował moją chorobę (ucisk na naczynia na odcinku kręgosłupa szyjnego ,a w konsekwencji niedotlenie ,stąd bóle ,zawroty głowy i rozmywający sie obraz).W chwili obecnej jestem leczona i o nioebo lepiej sie czujei mogę powiedzieć ,że wkońcu od trzech tygodni nie boli mnie głowa

Witaj. Czy możesz napisać jakie leki bierzesz i czy lekarz zdjagnozował chorobę na podstawie badań?

Witam
Opisywane przez Was objawy towarzyszyły mi od trzech miesięcy ,byłam w szpitalu na badaniach robiono TK,rezonans(głowy),RTG kręgosłupa szyjnego ,i.....zostałam wypisana z nieokreśloną chorobą ,bo nic nie wykazało,tylko RTG wykazało spłyconą lordozę szyjną. i tak zaczeła sie moja wędrówka po lekarzach od audiologa ,kardiologa do któregoś z kolei neurologa,który bardzo szybko zdiagnozował moją chorobę (ucisk na naczynia na odcinku kręgosłupa szyjnego ,a w konsekwencji niedotlenie ,stąd bóle ,zawroty głowy i rozmywający sie obraz).W chwili obecnej jestem leczona i o nioebo lepiej sie czujei mogę powiedzieć ,że wkońcu od trzech tygodni nie boli mnie głowa

Po ponownej wizycie u lekarza dostałem kolejne skierowanie do szpitala. Tym razem wybrałem już inny, i za 3 dni przyjmą mnie na oddział neurologii, być może dowiem się co mi dolega... co do samych objawów, to bez zmian, ciągły lekki ból i zawroty głowy, i zaburzenia wzroku...

U mnie się zaczęło od bólu i drętwienia szyi,potem doszły bóle z tyłu głowy,momentami nie do wytrzymania,Cztery dni temu rankiem bez konkretnej przyczyny zacząłem gorzej widzieć,idealnie jak w Twoim opisie,objaw ten raz był,a za kilkanaście minut ustępował.Bardzo nieprzyjemne wrażenie,jestem kierowcą i zacząłem mieć problemy z oceną odległości przedmiotów.Od dwóch dni objaw ten mam non stop,czuję się jak kosmita we własnym domu,wszystko jest mniejsze,bardziej oddalone...Udałem się do lekarza który skierował mnie od razu do szpitala na oddział neurologii. Tam,na izbie przyjęć obejrzał mnie neurolog,zbadał(pobieżnie), i stwierdził iż mam się udać w normalnym trybie do lekarza neurologa(kilka tyg.czekania z NFZ)gdyż nie widzi on powodu do hospitalizacji...a ja widzę co raz gorzej...co Wy na to?

witam no nie migrena chyba nie wchodzi w gre bo to nie jest chwilowe... to jest caly czas... nie tylko przez jakis czas podczas migreny... jakby uczucie zatkanych uszu dziwny wzrok taki nie docierajacy... i jakby napiecie szyi

Ja miałam to przy zapaleniu tarczycy i silnym szoku, bo ktoś mnie zranił, ale co jest przyczyną do dziś nie wiem i do dziś nie widzę jak należy...

a wiesz moze co moglo byc u ciebie tego przyczyna? moze jakis stres czy inne przyczyny? pamietasz jak sie zaczelo? ja obudzilem sie rano i juz tak mialem a ze bylo to po imprezie to myslalem ze zwykly kac ale nie minal ;(

ja to mam od ponad miesiąca i też nie wiem co to może być...

zaburzenia wzroku

witam
od ok tygodnia zauwazylem dziwny problem ze wzrokiem...
widze wszystko i daleko i blisko ale tak jak by przez szybe ciezko mi to wyjasnic...
nie dociera do mnie to na co patrze jak by ciagle bylo na 2 planie i nie mogl bym sie na tym skupic...
do tego odczuwam napiecie szyi i czasem lekkie uciski... ostatnio jestem narazony na spory stres...
co to moze byc?
patryk