Odpowiedz na ten temat

Nie ma się co martwić na zapas, octenisept to najlepszy spray jaki mogłaś wybrać i na pewno nic tam poważnego się nie zadziało. Zaufać lekarzowi. A jak nie miałaś przy sobie nic do dezynfekcji to samą wodą warto przemyć. A jak tylko jest jak to odkazić wtedy. Ja też mam masę pieprzyków i czasami zdarzy się je naruszyć... To też octenisept stosuje.

skoro lekarz mowi, że jest wszystko dobrze to pewnie nie ma sie czym martwić

Zapomniałam dodać, ze w momencie skaleczenia nie miałam możliwości przemyć czymkolwiek rany, ale po kilku godzinach, kiedy dotarłam do domu zdezynfekowalam octeniseptem. Pózniej przez tydzien 2 razy dziennie dezynfekowalam ranę tym sprayem.

Podrażniony pieprzyk

Witam,
1,5 tyg temu koleżanka skaleczyła mi paznokciem pieprzyka na policzku. Krew nie leciało bardzo mocno, ale przez tydzien przez środek miałam podłużnego strupka (jak po wbitym paznokciu). Pieprzyk nie bolał, nie szypal, był lekko podrażniony. Mam go od dzieciństwa, ma jakies 5mm, w miarę płaski.
Po dwóch dniach od skaleczenie pojawił mi sie jeszcze na nim pryszcz z biała główka (2 raz w życiu). Kiedy lekko przydusiłam skore wokół, wyprysk wyszedł na wierzch. Przez następny tydzien wszystko w porządku sie goilo,3 dni temu byłam u dermatologa i stwierdził, ze zmiana nie wyglada podejrzanie i wszystko będzie w porządku. Skóra w tym miejscu całkowicie sie zluszczyla, ale dzisiaj (kiedy wszystkie strupki zeszły) widzę ze w miejscu w którym był wyprysk pieprzyk jest jakby grubszy, wypukły, nie wyglądał tak przedtem. Czy jest sie czym martwić? Czy jest prawdopodobieństwo, ze uwypuklenie wchłonie sie i zmiana wróci do normy?

Czasami zdarzały mi sie takie wypukłe blizny po głębokich wypryskach np. na brodzie.