Odpowiedz na ten temat

Tez miałam problem z zapaleniem uszu, co jakiś czas mi nawracalo i nie potrafiłam go wyleczyć, dopiero poczytałam i kupiłam krople lix, które miały dobre opinie i już prawie rok jak nie miałam zapalenia, a wczensiej się tak nie zdarzało, dodam tylko, ze raz w tygodniu zakrapiana uszy zapobiegawczo

słuchawki u mnie też sprawiły, że woskowina zalegała w uchu. w sensie słuchawki dokanałowe, bo teraz już mam wokółuszne, żeny nie mieć takich problemów. a woskowiny pozbyłem się kroplami lix, które po prostu ją rozpuściły. no i patyczkiem to też lepiej czyścić tylko zewnątrzną część ucha, a w środku liksem.

Napisal Nie zarejestrowany

Lepiej nie wkładać do uszu zatyczek na zbyt długo, bo to jeszcze gorzej podrażnia. Także zbyt długo stosowane krople.

To mój wpis cytuję, chciałem pomóc i czułem się samotny, dlatego przychodzę tutaj. A jak się nie do kogo zagadać (bo i po co i o czym, żeby mieć u kogoś dług wzajemności?) to słuchawki. Faktycznie zależy jakie. Podrażniają te z gumkami, zaś jedne plastikowe, najtańsze, nie wymienię marki - bardzo wygodne, ale nie działają poprawnie z nowszym telefonem. To było gdzieś wtedy, jak powstał ten temat; i zgłosiłem się do psychiatry, bo... już pisałem co - czułem, że nie daję rady, więc może tam mi coś zapiszą, pobiorę trochę i będzie lepiej - taki naiwny byłem. Wiele tygodni trwało zanim w ogóle połapałem się od czego ból ucha. I potem komplikacje, powikłania - zatoki, nerw trójdzielny i zęby. O prawidłowym czyszczeniu uszu i aplikowaniu kropli też kiedyś dawałem tutaj jakieś linki, nie chce mi się szukać.

Słuchawki ani zatyczki nie są za dobre dla uszu, lepiej unikać długiego zakładania, ja się tak dorobiłam masakrycznego bólu, tyle dobrze że udąło mi się kupić krople lix, szybko pomogły na ból, bo mają środek przeciwbólowy w składzie, po 2 dniach ból przeszedł ale teraz uważam ze słuchawkami i stoperami

Lepiej nie wkładać do uszu zatyczek na zbyt długo, bo to jeszcze gorzej podrażnia. Także zbyt długo stosowane krople.

Na ból ucha najlepszy jest spray Fonix, człowiek szybko przestaje cierpieć. To jest wielka ulga kiedy nic innego nie pomaga. Wierzcie mi, że z takim uchem bez leków po prostu się nie śpi.

Mam to samo...
W samolocie np nic mi się nie dzieje wiec ciśnienie wyrównuje się dobrze,ale jakikolwiek wiatr...plaża,narty czy rower i ból uszu jest ogromny.Ponoc taki urok wrażliwych uszu:/
Moje rozwiązanie : pływanie w stoperach,a suche sporty w słuchawkach nawet gdy nie słucham muzyki...
Zawsze ucho musi być czymś uszczelnione niestety
Pozdrawiam

odrm

mam identycznie . jak chodze po dworze czy ade rowerem to kazdy szum w uchu czuje i lep mi warjuje az . nie do opisania . ponizej 16 stopni zaczyna bolec bez przyczyny jak sie robi zimno . ,,, jak siedze na lekckach i ktos do mnie gada z tyłu czy szeleści kartkami mam chęć go rozp... lic . nikt tego nie zrozumie bo ne jest mną mam tak juz od 3 lat

Niestety, pozostaje Ci unikac wody, nosic czapke. Po prostu masz taką fizjonomię i co zrobic. Masz wrazliwe uszy. Jak sie tak czujesz to trzeba chodzic do lekarza i brac antybiotyk bo moga byc powazne konsekwencje zdrowotne.

Ból uszu promieniujący na całą czaszkę związany z zimnym wiatrem

Witam,
od lat zmagam się z poważnym problemem. Mianowicie gdy do uszu naleci mi wody lub po prostu wieje zimny wiatr zaczynają mnie boleć uszy. Ból jest nie do opisania. Promieniuje od uszu po całej czaszce tak, że nie pozwala myśleć. Gdy byłem mały miałem jakieś zapalenie ucha. Ale teraz mam 22 lata i zjawisko nadal występuję. Szukam rozwiązania medycznego. Nie interesują mnie zatyczki do uszu lub ciepła czapka ponieważ z racji moich obowiązków chodzę w wojskowym berecie. Czy istnieje jakaś nadzieja? Z góry dziękuję za pomoc.