Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Leki antydepresyjne na PMS ?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 09-13-2019, 17:38
    parlaksa
    W moim przypadku było trochę inaczej bo zanim dostałam receptę na vines lekarz skierował mnie na badania żeby sprawdzić czy nie ma przeciwwskazań, wypytał mnie też o wiele rzeczy zanim przepisał mi tabletki
  • 08-01-2019, 07:19
    Koza
    Ale to się nie wyklucza. Po prostu rozmawiasz z lekarzem, mówisz, co przyjmujesz i on na tej podstawie też wie, czy vixpo są odpowiednie.
  • 06-28-2019, 22:12
    mirotta
    Ja nie wiem jak to jest z tymi antydepresantami do końca?? Moja kuzynka leczyła się na depresję w Ośrodku Medox w Nowym Modlinie. Tam dostawała leki ,wiadomo. Wyleczono ją, była tam kilka tygodni.Mają tam świetnych specjalistów więc nie dziwne że ona akurat otrzymała odpowiednia pomoc.Ale do dziś musi berać pewne leki a PMS jej dokucza ,więc nie wiem jak to jest do końca...
  • 06-25-2019, 19:12
    Koza
    Vixpo to nie leki na PMS tylko pigułka, która pomaga złagodzić jego objawy.
  • 06-03-2019, 09:36
    neolla
    No cóż, nie spotkałam się żeby ginekolog zapisywał takie leki na pms, owszem też miałam bardzo duży problem z tymi dolegliwościami ale tabletki vines czyli antykoncepcja jaką mi przepisał załatwiły sprawę więc potwierdzam to co tu dziewczyny piszą
  • 05-31-2019, 19:55
    Oalala
    Mi też Vixpo pomogły, mają krótszą przerwę, więc to wahnięcie hormonów nie było dla mnie az tak uciążliwe
  • 05-29-2019, 17:43
    alebabka
    powiem, że jak dla mnie nie do pomyślenia. Ja osobiście biorę Vibin ale moja bratowa właśnie przez PMS dostała Vixpo i czyje się o wiele lepiej
  • 05-28-2019, 10:03
    Ollka
    A z jakimi pigułkami do czynienia miała? Dostała typowe na PMS jak np. Vixpo w systemie 24+4? Psychotropy i antydepresanty to naprawdę ostateczność..
  • 05-22-2019, 08:16
    Mike900

    Leki antydepresyjne na PMS ?

    Witam Was serdecznie jako nowy użytkownik

    Zwracam się do Was z prośbą o opinię na temat tego co chcę opisać. Przepraszam za mało fachowy język ale trudno mi operować "medycznymi" zwrotami. Żona chodzi do pewnego ginekologa zmagając się z problemami hormonalnymi, hashimoto i PMS. Okres związany z PMS przechodzi bardzo intensywnie. Nic jej nie pomagało łącznie z terapiami hormonalnymi ( antykoncepcja) Lekarz ginekolog wpadł na "cudowny" pomysł i zapytał się żony czy chce aby jej zapisał leki antydepresyjne. Dokładnie Seroxat. Powiedział jej, że tylko to jej już pozostało ( taki wyrok), że to złagodzi objawy i będzie się żona super czuła. Żona ukrywała to przede mną. Zaczęła się dziwnie zachowywać. Zapominała bardzo wiele. Zasypiała o 22 i nie mogła rano się obudzić. Usypiała w dzień i budziła się nagle nie wiedząc gdzie jest i co się dzieje. Krzyczała na dzieci jak ją w dzień budziły bawiąc się itp itd. Małżeństwo wisi na włosku. Jesteśmy jak kolega i koleżanka. Wszystko zaniedbane. Gdy zacząłem to dostrzegać znalazłem te leki. Żona opowiedziała mi, że ginekolog jej to zapisał jako jedyne rozwiązanie problemu. Kazał jej to brać , jak to żona ujęła - PRZEWLEKLE.

    I teraz tak - czy ginekolog miał prawo jej takie leki zapisać nie wysyłając żony na konsultacje do jakiegoś specjalisty? Przecież do tragedii jakiejś mogło to doprowadzić. Mamy trójkę małych dzieci a żona w innym świecie. Według mnie nie mogła tego zrobić. Przecież jak się komuś przypisuje tego typu leki to ktoś musi mieć o tym wiedzę. Po tygodniu czy dwóch od brania pacjent powinien zgłosić się na wizytę kontrolną. Robi się wywiad i ustala dalsze kroki. Przecież gdyby to psychicznie zdrowa osoba jak żona bez żadnej depresji brała to przewlekle to jak po roku by się żona zachowywała? Mam ochotę spotkać się z tym ginekologiem i mu powiedzieć co o tym myślę. Po co Ci wszyscy specjaliści skoro dentysta nawet może komuś takie leki przypisać. Jak dla mnie coś dziwnego jest w tym wszystkim.

    Co mam o tym sądzić ? Ginekolog powinien tak postąpić? Takie leki na PMS i to jeszcze z zaleceniem "Brać Przewlekle" ? Ile? 5, 10 lat? Do końca życia?

    Będę wdzięczny za opinie. Dziękuję.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317