Odpowiedz na ten temat

info...

Dziekuje bardzo za odpowiedz, laryngoskopie chyba mialem jesli polega ona na ogledzinach gardla za pomoca malego lusterka ,chcialbym zrobic gastroskopie ,zeby dokladnie oglądnąc wszystko ,ale nie wiem czy w mojej przychodni robia takie badania ,wiec zostaje mi prywatna wizyta...mozliwe ze moze to byc na tle nerwowym ,ale wystapilo u mnie przewlekle zapalenie gardla ,a najdziwniejsze bylo to ze gardlo mnie wcale nie bolalo ,od poczatku mialem uczucie jakby cos tkwilo mi w gardle, podczas zapalenia to "cos" wydawalo mi sie wieksze, ,po zlikwidowaniu zapalenia zostalo to uczucie ale juz w mniejszym stopniu ,wiec nie bardzo to za sprawa stresu...nie jest to uczucie jakiejs kuli podczas przelykania ,raczje czegos malego ,suchego jakby resztki jedzenia...no nic bez gastroskopii mozemy tylko wrozyc z fusow...

Witam, Tego rodzaju odczucia najczęściej mają podłoże nerwowe i występują u osób prowadzących stresujący tryb życia, dlatego na pewno dobrze zrobiłoby ograniczenie stresu, rozwiązanie sytuacji konfliktowych. Może to również wynikać z organicznych schorzeń, stanów zapalnych - stąd tutaj ważna jest ocena przez laryngologa, a jeśli stan taki się utrzymuje dokładniejsze badanie, np. laryngoskopia (jeśli nei była wykonywana) lub w ostateczności gastroskopia. Pozdrawiam

uczucie ciagłego przelykania

Witam ,od kilku miesiecy mam problem z gardlem. W grudniu ubieglego roku bylem w Karpaczu na kursie 2 tygodniowym ,mielismy zajecia codziennie od rana do godzin popoludniowych. W przerwach miedzy zajeciami mnie wiecej co 30-45 min wychodzilismy na kawe ,herbate ( i papierosa w moim przypadku ,oczywiscie nie palilem co pol godziny) na papierosa wychodzilismy w sweterkach na bardzo duzy mroz dochodzil do -25, -28C ,a wieczorami utrwalalismy wiedze przy zimnym piwku...pod koniec kursu podczas snu budzilem sie z uczuciem ze musze sie napic bo mam tzw "kule" w gardle ,podswiadomie kilka lykow wody pomagalo, ale tak na prawde na tyle tylko zeby zasnac...objawy nie usepowaly. Po powrocie udalem sie do laryngologa ,ktory stwierdzil zapalenie gardla ,dostalem jakis antybiotyk (3 tabletki, jedna dziennie) i strpsils do ssania, nic to nie pomoglo wiec udalem sie do innego laryngologa ,ktory potwierdzil zapalenia gardla ,a nawet przewlekle zapalenie ,co ciekawe MOJE GARDLO MNIE WCALE NIE BOLALO. Dostalem od Pani laryngolog jakis zestaw tabletek i płukanki na zamowienie z apteki, po tym jakby sie troszke poprawilo ,do tego stopnia ze moge zasnac ,wczesniej musialem ciagle łykać jakby resztki jedzenia tkwily w gardle 9to uczucie zostalo do teraz ,ale zapalenie gardla juz przeszlo ,co ulatwia mi zasypianie...Lekarz powiedzial ze faktycznie mam troche "sucho" w jednym miejscu na gardle ,dostalem tablekti ,ale nie pomoglo za bardzo. Prosze o jakies porady co to moze byc