Odpowiedz na ten temat

Post a reply to the thread: Borelioza czy moze cos innego?

Twoja wiadomosc

Kliknij tutaj, aby sie zalogowac

Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy

Dodatkowe opcje

  • Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].

Mapa tematow (Nowe na poczatku)

  • 02-04-2021, 15:58
    NinakaIl
    Ja tam nie wiem czy jest jakaś inna rada jak pójść do lekarza. Sama sobie nie poradzisz. A jak możliwość prywatnie to będzie jeszcze lepiej
  • 01-24-2021, 15:53
    DorotasK89
    Polecam Gabinet Biorezonansu Lidia Dłużniewska-Dziok gdzie uzyskasz profesjonalną pomoc. Osoba wykonująca tam biorezonans zna się na rzeczy i pomogła już wielu pacjentom.
  • 10-18-2019, 15:30
    Nie zarejestrowany

    moja mama

    witajcie po krotkiej przerwie. wlasnie sie dowiedzialam przypadkiem (bo mama nie chce mi powiedziec) ze bledniki zostaly wykluczone oraz ze u mamy obajwy nasilaja sie gdy np nagle odwroci glowe krzyknie nagle cos zrobi itp. po rezonansie szyjnym ktory byl zlecony na cito tez cos wyszlo ale oczywiscie musze sie sposobem dowiedziec co to. moze to jest odpowiedzia na to wszystko. teraz to zostal szyjny albo borelioza chociaz analizujac to ostatnie ze sie pogarsza w tracie naglych ruchow to moze jednak szyjny
  • 09-25-2019, 14:56
    Nie zarejestrowany

    rowniez pogryziona

    przedmowco ogromnie mi przykro ale 6 tygodni od ugryzienia to nie tak duzo nie zalamuj sie az tak na pewno uda sie cos zrobic. powinnismy to naglasniac bo ludzie sa nieswiadomi. ja mialam taka sytuacje pare lat temu nie wiedzialam ze mialam kleszcza podobno odpadl od razu i wyszedl mi rumien. nie wiedzialam co to jest i sluchalam wszystkich wokol ze nic mi nie jest i ze to pewnie alergia. trwalo to okolo 3 tygodni to nie schodzilo i cos mnie tknelo zeby nie sluchac wszystkich naokolo ze nic mi nie jest bo jesli mam to ciagle to jest cos na rzeczy. poszlam do normalnego lekarza do przychodni i jeszcze tego samego dnia natychamiast zostalam skierowana na oddzial zakazny i niestety jestem zakazona. juz minelo pare lat ale zyje w strachu co bedzie dalej itp. miby nic wielkiego mi na razie nie jest ale minelo 4 lata dopiero jestem osoba mloda nie wiadomo czy bede mogla pracowac miec rodzine. rowniez na poczatku sie zalamalam i wszystko o glupiego kleszcza ktorego nawet nie widzialam na ciele. szczescie w nieszczesciu ze mialam rumien bo nie wiedzialabym pewnie przez wiele lat ze jestem na cos chora. nie mialam zadnych objawow zero goraczki nic. mowili ze to nawet gorzej bo organizm nie reaguje na bakterie. przemowco nie zalamuj sie duzo jest nas zakazonych coraz wiecej, ja jestem pare lat po zachorowaniu i niby zyje normalnie ale co bedzie za 10 czy 20 lat to tego nikt nie wie
  • 09-24-2019, 20:09
    tarumba
    u mnie wyszla borelioza po badaniach ktore zrobilam w diagnostyce rowne 6 tyg od ugryzienia.. kleszcza nie badalam bo nie wiedzialam ze trzeba ale zbadalam siebie no i jest.. swiat mi sie zalamal
  • 09-24-2019, 09:43
    Nie zarejestrowany

    moja mama

    dodam jeszcze ze mama powtorzyla ten rezonans i wyszlo tak jak mowilam nic nowego tylko moze sie pogorszyly te ogniska ale mowia ze to przez wiek. napisalam tez chyba na 1 stronie ze szyjny w porzadku ale mialam na mysli rtg a teraz kazano zrobic rezonans koniecznie
  • 09-24-2019, 09:02
    Nie zarejestrowany

    moja mama

    odswiezam watek. autorko czy cos sie u ciebie zmienilo jesli w ogole zagladasz tutaj. natomiast jesli ktos tu wejdzie chcialabym podzielic sie tym co udalo mi sie zalatwic z mama. no wiec nic takiego mama nie chce uwierzyc w borelioze szuka niestworzonych chorob i czeka miesiacami w kolejkach na niepotrzebne badania. mnie sie zdaje ze ona chce zeby bylo po jej mysli a nie po mojej a pewnie wyjdzie na moje. co udalo nam sie zalatwic. na oddziale gastroentelogii zrobili jej tylko badania i nie chce mi nic powiedziec wstydzi sie ze znowu to posuwa do diagnozy boreliozy- prawdodopodnie w brzuchu nic takiego nie wyszlo poszukam jakos tych papierow u niej ale wyszla z niczym z tego co mi sie wydaje. to badanie na bledniki i podejrzenie meiner' a (czy jak to sie pisze) - laryngolog w miescie oddalonym o 200km ( u nas sami wysylaja dalej bo nie umieja nic powiedziec i daja skierowanie do tak odleglych osrodkow) obejrzal te badania i nie powiedzial nic konretnie ze to meiner lub nie tylko kazal natychmiast robic rezonans szyjnego. wszystko tu daje argumenty ku boreliozie ale dla mamy zawsze to bedzie szukanie jakchs dziwnych chorob a mnie z ta diagnoza wyzywa od najgorszych
  • 09-06-2019, 17:49
    kaczuszek
    Tez jestem ciekawa co slychac.. u mnie niestety testy wykazaly borelioze.. dowiedzialam sie o tym jak kleszcz ktorego mialam zostal wyslany na badania no i byl zarazony. Sama zrobilam sobie badania no i niestety potwierdzilo sie Teraz w ramach pakietu medicover jestem pod opieką poradni leczenia boreliozy
  • 07-13-2019, 22:01
    Nie zarejestrowany
    odswiezam watek autorko jak tam w twojej sprawie wiadomo cos? jest jakas pewna diagnoza?
  • 05-29-2019, 09:37
    Sieć Diagnostyka
    Dostępne są takie badania w kierunku boreliozy jak:
    - oznaczanie swoistych IgM i IgG metodą immunoenzymatyczną Elisa
    - Western blot - badanie to weryfikuje wynik testu Elisa
    - łańcuchowa reakcja polimerazy (PCR), czyli molekularna metoda diagnostyczna, która pozwala na wykrycie materiału genetycznego krętka (DNA).

  • 05-14-2019, 12:07
    Nie zarejestrowany
    stalker wypieprzaj stad i nie spamuj
  • 05-09-2019, 12:38
    Nie zarejestrowany
    a ty stalker nie zniechecaj ludzi dziewczyna ma energie bo ma dla kogo zyc chce wiedziec co jej jest a ty chcesz zeby wszyscy siedli na tylku i nic nie robili a o lekarzach nie mow w ten sposob bo to praca jak kazda inna kazdy na stanowisku pracy jesli sie jej podjal musi pracowac sproboj isc do marketu i kasjer nie skasuje ci towaru bo nie zaslugujesz jego zdnaniem to zoabczysz co sie stanie starci prace lekarze spia na pieniadzach i to jest ich zasrany obowiazek pomagac ludziom jak psa szczekanie jest obowiazkiem
  • 05-09-2019, 12:33
    Nie zarejestrowany

    moja mama

    Witam wszystkich to znowu ja ktora pisalam o chorobie mojej mamy. dzieki Paulina za odpowiedz i moze napisze co u nas. mama dalej sie nie chce przekonac do boreliozy ma miec te badania na bledniki o ktorych pisalam i dalej miala tylko polowe badania bo jest to oddalone bardzo (miejsce gdzie robia te badania) jest ich niewiele w Polsce i aparat sie zespul tam gdzie robili i musi czekac na kolejny termin na 2 polowe badania oraz na wyniki i wyzyte tez sie dlugo czeka w takich duzych osrodkach w Polsce. mama czeka tez za tydzien przyjmuja ja na oddzial bo ma tez dolegliwosci zwiazane z zoladkiem i glowa (naraz sie to dzieje jak ma ten atak) i sadze ze to jest od koinfekcji ale ona oczywiscie nie wierzy w to na tym oddziale za tydzien maja ja zbadac pod katem gastrologicznym w uspieniu. odnosnie tych blednikow to powiedzieli ze jesli nic nie wyjdzie w tym to ma szukac neurologa a byla juz u kilku i zaden sie tym na powaznie nie zajal. bylismy nawet u jednego prywatnie z doktoratem i powiedzial ze mama bedzie zyla sto lat... takze tak wyglada pomoc. ostatnia neurolog kazala tylko powtorzyc rezonans (ktory juz miala robiony i nic takiego nie wyszlo) i w sumie nic nie powiedziala rezonas jest za 2 miesiace ale pewnie wykaze to co wtedy i bedziemy w punkcie wyjscia. na oddziale zakaznym jak juz chyba pisalam wykluczyli niby borelioze zrobili puknkcje lezdzwiowaale w badaniach wychodzilo jak byk wysokie wskazniki borelii a lekarze wmowili mamie ze moze to od innej choroby takie wskazniki sa. tak tylko ze szukali we krwi kretkow boreliozy a nie innej choroby. wyszlo zarowno w tescie elissa jak i westen blood (nie wiem dokladnie jak to sie pisze)
  • 04-18-2019, 23:13
    Paulinag
    prócz tego mam dyskopatię szyjną w ostatnim kręgu, tj. c6/c7, osteofity i odprostowaną lordozę. Tak wygląda mój szyjny w wieku 25 lat kij wie czemu... a w głowie jakaś niespecyficzna zmiana, która się nie wzmacnia przy kontraście. Dostałam skierowanie na rehabilitację, ale terminy, oczywiście terminy... tyle u mnie... wesołych świąt.
  • 04-18-2019, 23:11
    Paulinag
    Robiłam badanie tego kortyzolu i ANA. ANA wyszło dodatnie, tym ziarnisty. Byłam jednocześnie u reumatologa, który jest lekarzem ILADS i mam zalecone testy na boreliozę i koinfekcję + oznaczenie miana ANA. Może tez być ono słabododatnie przy boreliozie. Póki co biorę leki psychiatryczne (Asertin, doraźnie alprox) i zaczęłam psychoterapię (dopiero jedno spotkanie miałam), ale to leczenie nic nie wniosło do mojego życia, mimo, że leki biorę od 6 tygodni. Od wczoraj mam większą dawkę, a bóle klatki nadal... Już mi się nie chce żyć...
  • 04-16-2019, 15:07
    Nie zarejestrowany
    autorko dowiedzialas sie czegos? zmienilo sie cos u ciebie??

    osoba ktora pisala o chorobie rodzica - czy zaglada tu jeszcze? doszliscie do czegos? interesuja mnie te diagnozy
  • 03-09-2019, 10:08
    Nie zarejestrowany
    Dokładnie, jak masz kilka objawów, które wskazują o boreliozie, to może warto pomyśleć o konkretnym badaniu na borelioze? Ja własnie miałam bóle stawów, mięśni, potem zrobiłam badania w lab diagnostyce i okazało się, ze jestem nosicielem, gdyby nie to, to dalej bym się męczyła, co ciekawe moja mama ma te same objawy
  • 03-06-2019, 16:28
    PerfectVision.pl
    Borelioza to niestety poważna choroba, wymaga długiego leczenia a i sam przebieg jest nieprzyjemny. Warto pamiętac o profilaktyce.
  • 02-04-2019, 11:49
    Paulinag
    Reumatoga oczywiscie
    No I endokrynologia jeszcze, ale ile razy beda mi tarczyce wmawiac skoro wszystkie pakiety wychodza ok.
  • 02-04-2019, 11:47
    Paulinag
    Powiem tak. Jak czytam,to to moze byc wszystko. Tzn. Choroba pluc, miesni (nie mialam ani eeg ani emg), pasozyty,inne bakterie, no I serca choc mysle, ze echo serca,ekg x X I holter to wykluczyl,nowotwor, grzyb jakis. Szkoda tylko, ze lekarze zamiast diagnozowac,to wysylaja tylko do psychiatry I o to w tym najbardziej chodzi ze I tak wszystko musze robic prywatnie. Wiesz, zalozylabym zrzutke na badania, ale co mam napisac,ze rodzinni mnie odsylaja do psychiatry zamiast dac skierowania, to ludzie napisza, ze mam tam isc. A sama diagnostyka koinfekcji jest bardzo droga, nie chce brac antybiotykow bez diagnozy. Za tydzien mam neurologa, postaram sie wyciagnac tyle skierowan ile sie da. Zapytam tez o rtg klatki piersiowej, bo o to to zadnego nie udalo mi sie nigdy doprosic. No I w zwiazku z chorobami auto zapisalam sie do neurologa. Pani tez leczy borelioze. I jest ogolnie internista, takze wielkie nadzieje mam co do tej wizyty.
  • 02-03-2019, 22:51
    julianludzik
    Cytat Napisal Paulinag Zobacz post
    Szczerze, to mam ochote skorzystac z uslug medycyny niekonwencjonalnej, bo ile mozna....
    zależy co to za medycyna, bo jak fitoterapia to OK, ale jak hiponoza, bioenergoterapeuci czy inni szarlatani to odpuść , bo potem jeszcze zaczniesz po egyroczstach latać.

    Co do objawów: nie tylko borelioza może dawać takie objawy... Są też chlamydie, mykoplazmy, yersinie, babesie, bartonellozy itd. Można się nimi zarazić nawet przez spożycie brudnego, nieugotowanego mięsa czy przez drogę kropelkową jak w przypadku chlamydii pneumonii.
    Zrób se test na koinfekcje w porządnym laboratorium. Ewentualnie możesz spróbować antybiotykoterapii i obserwowaćczy się poprawi czy nie.

    Mogą to teżz być inne choroby, nie tylko bakteryjne... może np. pasożyty? czy jakas agresja autimunologiczna.
  • 02-01-2019, 20:03
    Nie zarejestrowany
    Bardzo dobrze, że w końcu zainteresuje się Tobą odpowiedni lekarz. W kierunku boreliozy podobno warto też zrobić badania metodą ILADS. Informacje o tym gdzie można wykonać badanie oraz dużo więcej na temat samej choroby znajdziesz na stronie kleszcz-choroby.pl
  • 01-30-2019, 00:28
    Paulinag
    Ale zapisalam sie tez na luty do reumatologa z dobrymi opiniami, do lekarki ktora leczy tez borelioze.
  • 01-29-2019, 22:48
    Paulinag
    Hej,milo ze pytasz. Nie,niestety nic sie nie ruszylo procz tego, ze na mojego neurologa to nusze czekac prawie dwa lata, wiec pozostaje mi isc prywatnie, nie mam innego wyjscia niestety :/ w przyszlym tygodniu moge isc zrobic jakies badania z krwi, ale sama nie wiem jakie.
  • 01-29-2019, 17:24
    Nie zarejestrowany
    Paulina, ruszylo sie cos w twojej sprawie
  • 01-26-2019, 16:41
    Nie zarejestrowany
    Cytat Napisal MałgorzataPiotrowska Zobacz post
    stalker odejdz stad, dla ciebie to jest zabawa cudzym kosztem zeby sie posmiac z innych i wkurzac ludzi, juz nie jedna osoba ci zwracala uwage, a tobie jest wtedy dobrze, bo osoba chora zwraca na siebie uwage otoczenia. nie zasmiecaj forum, jezeli chorobe czyjegos rodzica nazywasz prowokacja to cos jest nie tak z twoja glowa
    Czyjego rodzica, nawet nie wiem, niedokładnie czytałem wątek. Osoba chora zwraca na siebie uwagę jeśli myśli, że coś może otrzymać, a jak nie może to uchodzi w ustronne miejsce, żeby nie ściągać na siebie agresji innych zwierząt i tam dokona żywota. A Pani - nie pytam, czy jest chora. Ani nic tu nie robię czyimś kosztem, tylko czasem przypominam o sobie. I pisałem, że tu edukuję się o zdrowiu, w ten sposób, że stąd dowiaduję się czego może warto poszukać w Google. Jeśli przypominam o sobie, to może aby ktoś kto zechce tu coś gdziekolwiek napisać, czasem miał mnie na myśli, czyli ulitował się - ta "osoba", ulitowała. Bo na tamtych forach, gdzie byłem (jestem, wchodzę), jednak też piszą czasem coś dla mnie motywującego, roję nawet taką nadzieję, że jeszcze mnie pamiętają, a nie żebym to ja popamiętał. Prowokacją zdaje się nazwałem nick pani Pauliny, ale to też moje urojenie można powiedzieć - bo chciałbym, żeby ktoś taki mi pomógł (taka osoba), ale czy pomogła... nie wiem, może jednak nie bardzo? Żadne tu panie psycholożki, chyba że abym rozumiał żem słaby i ograniczony, a to w sumie moje najbardziej odczucie przy nich , i się zastanowił, ale sam, co też sam mogę w życiu ewentualnie zdziałać. Chyba prawie nic. A tym bardziej - niby z kim?

    Jeśli chodzi o badania, to warto mieć dokładną diagnozę, zrobić ich ile się da. Aczkolwiek pani Paulina(g), ma inną sytuację niż moja. Jest młoda (ma lepszy wiek), ludzi. A ja ludzi już raczej nie chcę, czuję się schorowany. Moi rodzice, widzę że postarzeli się mocno i nawet trochę dziecinnieją, jak to w tym wieku. Mają swoje przyzwyczajenia, rutynę... I ja mam. Nie ma co o tym przecież pisać (choć tu w dziale ogólnym to chyba bardziej można, wiele wpisów jest wylewnych).
    Diagnozę, po to, żeby znać swoje ograniczenia i dla instytucji.
    O inwalidach wojennych program na YouTube zrobił IrytującyHistoryk, ale jego filmy to prywatne opinie, często wzbudzanie flejmu (to tak, aby przypomnieć, że teraz chorzy mają jednak lżej niż w czasach historycznych).
  • 01-25-2019, 22:07
    Paulinag
    d-dimery wyszły w normie i to dobra wiadomość, ale na te badania ANA1 itd., muszę poczekać aż mi ta infekcja przejdzie... ehh, czuje się strasznie :/ oprócz infekcji dostałam jeszcze okresu i tak w kółko coś. Cały czas czekam na informację czy może ktoś ma pomysł na inną diagnostykę, kogoś, kto spojrzy na mój problem całościowo. Liczę na to forum
  • 01-24-2019, 23:35
    MałgorzataPiotrowska

    Stalker odejdz stad

    stalker odejdz stad, dla ciebie to jest zabawa cudzym kosztem zeby sie posmiac z innych i wkurzac ludzi, juz nie jedna osoba ci zwracala uwage, a tobie jest wtedy dobrze, bo osoba chora zwraca na siebie uwage otoczenia. nie zasmiecaj forum, jezeli chorobe czyjegos rodzica nazywasz prowokacja to cos jest nie tak z twoja glowa
  • 01-24-2019, 17:00
    Nie zarejestrowany

    moja mama

    postaram sie porozmawiac z mama tyle ze ona jest z innych czasow i jest uparta jak osiol, ona sie przejmuje bardzo swoim zdrowiem tylko ze jest tez dosc nawina i wierzy lekarzom we wszystko i mysli ze ja przesadzam ze sie naczytalam w necie. jesli chodzi o badania to tak jest ze wiekszosc trzeba robic prywatnie tylko ze moja mama nigdy na nic nie wyda pieniedzy to jest czlowiek starej daty mysli ze jak nie daja skierowania na cos to nie trzeba robic - nawet nie podejrzewa ze swiat nie jest idealny ze lekarze nie daja skierowan itp zeby np chronic wlasna posade czy ktos wyzej od nich nie pozwala im czy z powodu pieniedzy itp.
    wracajac do tematu to owszem ze to musi byc cos ogolnego ale to sa nasze przypuszczenia bo moze byc tak ale moze byc tez kilka chorob nie zwiazanych ze soba tego trzeba sie dowiedziec. lekarze nie patrza calosciowo niestety tez tego nie rozumiem i niestety to prawda ale troche jest winny system i my sami - powiedzmy u larynogloga mowimy o szumach i dostajemy skierowanie i mamy konretny kod choroby i musi byc cos wpisane na rozpoznaniu - dostajemy leki na szumy a o innych objawach juz nie mowimy bo w sumie myslimy po co co go to obchodzi, u innych specjalnosci to samo, mama juz chodzila chyba do wszystkich specjalnosci do okulisty tez chodzi poza wada wzroku ma tez męty to w sumie nic nie ma do tych objawow ale oczy jej tez badali komputerowo i nic nie wyszlo poza wymienionymi. czlowiek jest zdany tak napwrde sam na siebie (bo mama nie ma takich zdolnosci zeby cos szukac dociekac itp) i coz sie dziwic frustracji skoro nawet tak jak pisalam wyzej idzie sie prywatnie do rozslawionego neurologa notabene z doktoratem (wiem ze to niekoniecznie odzwierciedla skutecznosc) placi sie kupe pieniedzy i slyszy sie ze sie bedzie zylo sto lat...
    objawy moga miec zwiazek ze soba moga nie. mnie sie wyaje ze trzeba poszukac zrodla ale nie jest to tak oczywiste bo te objawy latami sie zmienialy tzn dochodzily nowe, to nie jest tak ze wszystkie pojawily sie naraz i wszystkie nie sa codziennie, raz jest gorzej raz jest lepiej ale jednak te objawy sa. mama nawet nie szukala nic bo np. problemy z kolanami to myslala ze od zimna itp i dalej tak twierdzi i codzinnie jej nie bola tylko takimi rzutami to wszystko sie dzieje niby mowi ze od zimna, palec u reki nie potrafie tego wytluamczyc jakby sie zdeformowal staw i nie da sie wyprostowac wczesniej takiego nie miala i to jest powazny objaw, kregoslup ma bardzo krzywy ale na rehabilitacje nie chce chodzic w sumie przez ta chorobe to jak takie duze dziecko troche wierzy kazdemu lekarzowi i zwraca na siebie uwage a jednoczesnie nie chce sluchac zadnych sugestii, zyje w zamknietym swiecie tych chorob, przez stala sie dla rodziny bardzo nieprzyjemna zamiast sie leczyc to wypomina np. ze kregosplup ja boli od noszenia dziecka, kolana od wożenia dziecka itp. reszta tych najpowazniejszych objawow doszly i nasily sie bardzo niedawno i tego wlasnie szuka (bo tego sie nie da zrzucic ze od noszenia dziecka). juz znikam z watku zycze zdrowia i jesli chodzi o sprawe to mama zrobi te badania na bledniki (jeszcze troche poczeka) i jesli nic nie wyjdzie z nich to sie wezme z nia za ta sprawe sprobuje cos zalatwic z nia
  • 01-24-2019, 13:08
    Paulinag
    No i przez to, że jestem zalogowana nie umiem edytować postu :/ a 5 lat temu miało miejsce takie wydarzenie, że coś mi strasznie łupło w kręgosłupie lędźwiowym jak się schyliłam gwałtowanie no i od tego czasu mam nawroty tego bólu, bo ale rtg wychodzi dobrze także wg nich problemu nie ma
Ten temat zawiera wiecej niz 30 odpowiedzi. Kliknij tutaj, aby zobaczyc caly watek.

Uprawnienia

  • Mozesz zakladac nowe tematy
  • Mozesz pisac wiadomosci
  • Nie mozesz dodawac zalacznikow
  • Nie mozesz edytowac swoich postow
  •  

LinkBacks Enabled by vBSEO

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127