Odpowiedz na ten temat

Antybiogram

N owlasnie chodzi o to, że kazdy lekarz domaga sie antybiogramu zarowno dla E.Coli, jak i Enterokoka.
A pracownicy labolatorium "diagnostyka" idą w zaparte, że czegos takiego się nie robi , bo tak, jak pisalam wyzej, nie uznaja tych bakterii za patogeny.
Zna ktos moze labolatorium gdzie mozna wykonac porządnie takie badanie ???

Z gory dziekuję po stokroć.

Tato przyjal 120 tabletek anytbiotykow w ciagu 10 dni. Tak wiec pełna kuracja + lek Enamera.

To kuracja na H. Pylori, na zespół rozrostu bakteryjnego stosuje się inną antybiotykoterapię. Proszę iść do lekarza i przedstawić mu sytuacje (może ponownie do tego, który zlecił posiew z antybiogramem?).

Pewien lekarz zlecił nam wykonanie antybiogramu na "enterokoka " i E.Coli, ale żadne lebolatorium nie wykonuja antybiogramu na bakterie, ktore nie są patogenem....

Escherichia coli jak i enterokoki mimo, że wchodzą w skład naturalnej flory bakteryjnej jelit są uznawane za bakterie patogenne dla człowieka w określonych warunkach. Laboratorium nie odmówi wykonania posiewu i antybiogramu gwarantuje to, swoją drogą kto takich głupot Panu naopowiadał?

Oczywiście, przerost flory bakteryjnej może być przyczyną dolegliwości Pana ojca.

Przerost bakteryjny w jelicie ? Gdzie się udać ?

Witam,
Piszę w imieniu Taty, który potrzebuje bardzo pilnej porady gastroenterologa.
Od jakiegoś czasu, tracił na wadze, miał ciągłe uczucie sytości w zołądku, nawet po zjedzeniu niewielkiej ilości jedzenia.
Dokuczały mu też ogromne wzdęcia i gazy oraz uczucie przelewania tresci zoladka.
Na zapach smażonych potraw reaguje wręcz alergicznie. Ma mdłości na widok i zapach wiekszosci potraw.

Odwiedzilismy wiele gabinetow lekarskich we Wroclawiu.
Po wykonaniu gastroskopii, kolonoskopii, USG jamy brzusznej nie stwierdzono żadnych nieprawidłowosci.
Jedyne czego się lakarz dopatrzyl to bordowe "smugi" na sciankach zoladka wiec zlecil badanie na Helikobaktera.
Wynik dodatni. Tato przyjal 120 tabletek anytbiotykow w ciagu 10 dni. Tak wiec pełna kuracja + lek Enamera.
Po antybiotykoterapii dolegliwosci nieco ustapiły ,ale teraz, 10 dni po jej zakonczeniu wszystkie w/w objawy powrocily ze zdwojoną siła.

Zanim Tato zaczął przyjmowac antybiotyk, na wlasna rękę wykonalismy badania kału :

Badanie mykologiczne - nieliczny przerost grzyba Candida
Badanie na pasozyty (kilkukrotne pobranie probki) - wynik ujemny na wszystkie pasozyty
Badanie na lamblie - wynik ujemny
Posiew bakteryjny kału - BARDZO LICZNY PRZEROST ENTEROCOCCUS FAECALIS oraz LICZNY PRZEROST E. COLI

Sporo czytalam o tych bakteriach i zwlaszcza te pierwsze sa grozne i bardzo ciezkie do "unormowania".

Tato dopiero niedawno, przypomnial sobie, że wiosną spuszczał wodę na ogrodzie z beczki z deszczówką i "zaciągnął" wodę z węża ogrodowego, która stala w nim ładnych parę miesięcy... Podejrzewam , że razem z tą wodą połknął sporą liczbę bakterii.
Pewien lekarz zlecił nam wykonanie antybiogramu na "enterokoka " i E.Coli, ale żadne lebolatorium nie wykonuja antybiogramu na bakterie, ktore nie są patogenem....

Postanowilismy powtorzyc posiew bakteryjny kału w nadziei ,że antybiotyk na Helikobaktera nieco pomogl z walka z pozostaymi bakteriami, ale widząc ze objawy wrocily ze zdwojoną silą, nadzieja nieco przygasla.

Obawiamy sie bardzo zakażenia , ktore moze sie bardzo szybko rozwinac.

Prosze o poradę gdzie powinnismy sie teraz udać oraz jakie badania dodatkowe wykonac, aby skrocic czas diagnostyki.
Moze jest jakis konkretny oddzial. na ktory powinnismy sie niezwlocznie zglosci ?
Bedziemy wdzieczni za kazda poradę. Dziekuję !