Odpowiedz na ten temat

Udam się ale do zupełnie innego ponieważ, przed samym zabiegiem nie miałem konieczności korzystania z usług neurologa. Choroba dała o sobie znać w jednej chwili i tak jak stałem tak leżałem na sali pooperacyjnej....podpisywałem zgody bez namysłu, gonili mnie z tym gdyż każda minuta się liczyła.

Oprócz informacji typu udaj się do lekarza....jest w miarę ok....chciałbym dowiedzieć się od was jakie według was są rokowania.

Wiem, że forum nie zastąpi wizyty u specjalisty ale mam taki charakter, że wole znać prawdę podczas wizyty a prawda może być najgorsza.
Proszę was o odpowiedź

Proszę niezwłocznie udać się z wynikiem do lekarza, najlepiej tego samego, który prowadził Pana przed operacją.

Czy serio nikt się nie zna? Wyczytałem, że rokowania nie są optymistyczne.

Proszę o wyjaśnienie

witam. Mam 33 lata. W wieku 21 lat przeszedłem operacje usunięcia guza robaka móżdżku - był to łagosny gwiaździak.
Po zabiegu miałem paraliż prawej strony...nie chodziłem, nie jadłem, nie mówiłem i nie pisałem. Byłem zdany na pomoc mojej, obecnie ukochanej żony.
Przez pierwsze 5 lat kontrolnie robiłem TK i wszystko było ok.
Dwa lata temu zrobiłem rezonans i także wszystko w porządku.
Niespełna 3 tygodnie temu zauważyłem niewielkie pogorszenie równowagi w trakcie chodzenia i straszne bóle głowy.
Wczoraj tj 06.10 zrobiłem prywatnie rezonans z kontrastem.
Dzisiaj (w niedzielę 07.10 o godz. 9 dostaje wynik online.

Zaobserwowano zanik móżdżku, szczególnie uwidoczniony po stronie prawej!

Jeżeli chodzi o alkohol....pije max w weekend max 2....3 piwa.
Jak to leczyć?
Czy to jest groźne i czego mogę się spodziewać??