Post a reply to the thread: Czy to normalne zachowanie mojej byłej dziewczyny ?
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
co wy myslicie o tym rano spimy razem z mężem włozku wchodzi moja matka i skałada mu zyczenia imoninowe i mówi do mojego meża składam Ci dzis bo pózniej mnie nie będzie , jakby nie mogła tych życzen złożyć dzien przed lub na drugi dzień
Szczerze współczuję... Naprawdę musiałeś z nią dużo przejść, chociaż pewnie nie opisałeś wszystkiego. Pozdrawiam i trzymaj się
Szczerze współczuję...
dobra i ja coś napiszę... W mojej opinii (a jest ona szanowana jeśli chodzi o kontakty między ludzkie), powinieneś darować sobie tą swoją 'toksyczną' znajomość. Statystycznie rzecz ujmując, spotkasz w swoim życiu jeszcze wiele "ideałów", więc nie ma sensu skupiać się na tym jednym. "Tamto uczucie" jak to określiłeś minie - za kilka lat będziesz zadawał sobie pytanie 'co tak naprawdę do niej czułem - przecież to było głupie i dziecinne (celowo przerysowuje)'. Podstawowym problemem w tego typu sprawach jest to, że złudnie się myśli, że już się nie spotka kogoś lepszego... Ja osobiście nigdy nie byłem zwolennikiem stwierdzenia, że na tym całym świecie jest tylko jedna pasująca do nas 'połówka' - gdyby tak było, zdecydowana większość ludzi, nigdy by na nią nie trafiła. Masz nową znajomość, więc możesz teraz 'inwestować' w tą relację... może coś z tego wyjdzie, może nie, ale nie warto tkwić w przeszłości. w razie pytań, pisz.
Myślę, że to zakończenie mojej historii i jednocześnie przestroga na przyszłość Niedawno dzwoniła do mnie jej matka i to wtedy kiedy ja już prawie zdążyłem zapomnieć o wszystkim. Zaskoczyła mnie bardzo tym telefonem. Pytała się czy to już koniec, ja powiedziałem że tak ponieważ uważam jej córkę za osobę chorą i fałszywą. Ona jednakże namawiała mnie że może jest szansa na zwykłą znajomość. Pomyślałem sobie, że nie chcę mieć w niej wroga więc powiedziałem jej żeby przekazała córce że będzie to możliwe (zwykła znajomość) pod warunkiem że córka mnie przeprosi. Na drugi dzień również przez komunikator dostałem odpowiedź od byłej która roiła się od przekleństw i frazy typu "odp.. się odemnie i mojej rodziny i że ją k... obraziłem". Z tym obrażaniem chodziło o to, że napisałem jej kiedyś że wiem o wszystkich jej kłamstwach. Zarzucała mi że to ja się kontaktowałem, co oczywiście było nieprawdą. Za chwilę oddzwoniłem do matki i powiedziałem że boję się jej córki, bo po tym co napisała do wszystkiego jest zdolna i pożegnaliśmy się. Na 2 dni znów miałem z głowy dobry nastrój, ale było lepiej niż ostatnio. Ogólnie dowiedziałem się następnych rzeczy z ust jej matki, które pomogły mi się z tym pogodzić. Wtedy kiedy była chora nie tylko, że jej nic nie było ale nawet normalnie chodziła po mieście. Poza tym jak z nią byłem to ciągle nie miała czasu, a matka powiedziała że ostatnio jeździ ciągle na jakieś wycieczki zagraniczne (choć niedawno dostała się do pracy). Chciałbym tym samym przestrzec wszystkich, przed takimi osobami które można nazwać "toksycznymi", po prostu nie można zbawić świata nawet największym uczuciem... Ostatnio poznałem fajną dziewczynę po podobnych przejściach jak moje. Znamy się krótko ale bardzo dobrze się nam rozmawia i rozumie, choć przyznaję że tamto uczucie jeszcze do końca nie minęło... Pozdrawiam
Myślę, że to zakończenie mojej historii i jednocześnie przestroga na przyszłość
No widzisz, ktoś kto nie jest osobiście zainteresowany więcej widzi - głowa do góry poznasz jeszcze kogoś wartościowego.
Całe szczęście że się z nią rozstałem. Siedziała cały czas na czacie internetowym a mnie mówiła, że pisze pracę... Tak czy owak mam jutro wizytę u specjalisty, bo po tym jak się o tym dowiedziałem znów gorzej się czuję...
Całe szczęście że się z nią rozstałem.
Kiedyś dziewczyna zerwała ze mną przez SMS -a Więc wiem co czujesz, ale o takiej skrajności jak odp... to nie słyszałem. Tym bardziej współczuję...
Kiedyś dziewczyna zerwała ze mną przez SMS -a
Więc sobie odpuść tę znajomość, poszukaj innej wartościowej dziewczyny.
Zależy mi na niej ale nie mógłbym już z nią być Napisal Karaoke Ale nie odpowiedziałeś na moje pytanie !!! Zależy mi na niej ale nie mógłbym już z nią być. Nie mam do niej zaufania p tym wszystkim.
Zależy mi na niej ale nie mógłbym już z nią być
Ale nie odpowiedziałeś na moje pytanie !!!
To nie jest ten przypadek. Zresztą czytaj uważnie co napisałem Napisal Nie zarejestrowany znam przypadek gdy zięc zakochał się w swojej teściowej stworzył piekło w domu a matka tej dziewczyny zamiast być za córką była za zięciem jak rozumieć gdy teściowa daje zięciowi prezenty po kryjomu rozmawiają tylko gdy tej dziewczyny nie ma w domu albo przykład nade dziwny Wigilia opłatek mąż całuje żonę w policzek a teściową w usta co byście myśleli na miejscu tej dziewczyny To nie jest ten przypadek. Zresztą czytaj uważnie co napisałem. Z jej matką rozmawiałem 2 razy w życiu w tym raz telefonicznie.
To nie jest ten przypadek. Zresztą czytaj uważnie co napisałem
a może jesteś bardziej zainteresowany jej matką niż nią samą znam przypadek gdy zięc zakochał się w swojej teściowej stworzył piekło w domu a matka tej dziewczyny zamiast być za córką była za zięciem jak rozumieć gdy teściowa daje zięciowi prezenty po kryjomu rozmawiają tylko gdy tej dziewczyny nie ma w domu albo przykład nade dziwny Wigilia opłatek mąż całuje żonę w policzek a teściową w usta co byście myśleli na miejscu tej dziewczyny
a może jesteś bardziej zainteresowany jej matką niż nią samą
zapomnij o niej, uciekaj to freak, i nigdy wiecej nie rob zadnej zadan domowych, bo pozniej wlasnie takie durnoty z tego wyrastaja
A Tobie zależy wciąż na tej dziewczynie ?
Czy to normalne zachowanie mojej byłej dziewczyny ? Powiedziała mi , żebym się od niej odp.... po tym jak wysłałem SMS a bez jej wiedzy do jej matki. Jest trochę chora i martwiłem się bo trzeci leży w łóżku. Kiedyś jej matka dała mi przypadkowo numer telefonu i wysłałem do niej 1 sms-a a że się martwię. Moja była przypadkiem to zauważyła i wkurzyła się na mnie. Napisała mi, że nękam jej rodzinę i że jestem dręczycielem a na końcu żeby się odp... od niej i jej matki. Pierwszy raz skontaktowałem się z jej matką przez telefon, a sama dała mi numer żeby jakby coś to mam dawać znać co u mnie. Po czym zerwała ze mną przez GG. Dodam że to nie pierwszy taki przypadek. Zareagowała już tak ze 2 razy ale to były o wiele mniejsze błahostki np. nie poprawiłem jej zadania na jej zajęcia na czas i też tak zareagowała.
Czy to normalne zachowanie mojej byłej dziewczyny ?
Zasady na forum