Odpowiedz na ten temat

Jeśli zadbamy o odpowiednie zabezpieczenie to sex nie będzie się wiązał z żadnym stresem czy niepokojem. Prezerwatywa niby jest ok, ale zawsze może pęknąć i trzeba o niej pamiętać, u mnie np jej szukanie czasami potrafiło całe pożądanie gdzieś schować. Teraz już nie mam tego przy innej antykoncepcji, a mianowicie przy tabletkach vines. Wcześniej miałam przypomnienie ustawione w telefonie, o ich braniu ale teraz już śmiało o nich sama pamiętam, tak mi to weszło w krew

Napisal Nie zarejestrowany

a może warto abyś się zastanowiła, czy chcesz podejmować współżycie, jeśli wiąże się to dla Ciebie później z takim dużym stresem?

Bardzo dobra odpowiedź .

a może warto abyś się zastanowiła, czy chcesz podejmować współżycie, jeśli wiąże się to dla Ciebie później z takim dużym stresem?

Hej, jeśli prezerwatywa nie pękła i wszystko było jak powinno, to raczej w ciąży nie jesteś. Dla pewności zrób test ciążowy, tak dla uspokojenia. A jeśli zamierzasz uprawiać seks to może zastanów się nad antykoncepcją. Ja sama biorę belarę, nie mam już tego stresu co wcześniej. Poza tym tabletki skutecznie regulują miesiączki, nie wiem czy wiesz. Łagodzą pms, ja wcześniej też z tym miałam problem, teraz bez porównania lepiej. Pomyśl. A stres to z pewnością przyczynił się do tych wszystkich objawów.

Zmiany po pierwszym razie.

Witam. Moja miesiączka jest bardzo nieregularna. Czasami potrafiła się spóźnić nawet o 2 tygodnie. Mój okres był obfity. Postanowiłam współżyć z moim chłopakiem. Miało to miejsce 2 razy. Oczywiście, z zabezpieczeniem w postaci prezerwatywy. Stosunek zakończył się poza mną. Prezerwatywa nie hula
Pęknięta ani się nie „zsunęła”. W moim życiu w tym czasie towarzyszył mi straszny stres, nerwy ( matura ) . Mój okres wdg ostatnich dat rozpoczęcia powinien zacząć się około 20-go. Przed tym dniem zaczął bolec mnie brzuch, tak jak to bywa w przypadku każdego mojego okresu. Przyszedł dzien przed okresem . Dostałam krwawienia, lecz mój okres nie jest taki jak zawsze jest dużo mniej obfity. Nie towarzysza mi inne objawy, lecz wcześniej było mi niedobrze ( myśle, ze to kwestia strasznego stresu ). Na chwile obecna posiadam okres, lecz jest on mniej obfity. Jest możliwość, ze doszło do zapłodnienia ? Jest konieczność zrobienia testu ? Jestem w strasznym stresie i nie wiem
Czy tak to powinno wyglądać po 1 razie.