Post a reply to the thread: Dziwne ślady na skórze od ponad roku
Kliknij tutaj, aby sie zalogowac
Wpisz wynik sumy liczb 10 i 12
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Mozesz dodac ikonke do wiadomosci z ponizszej listy
Will turn www.example.com into [URL]http://www.example.com[/URL].
Czy ktoś wie co to było mam podobne i za chiny nie chce zejść
Ponawiam temat. Mam to samo czy ktoś wie co to może być?
ja mialam podobne miejsca, może bez takich ran, ale dosc dlugo się utrzymywaly. Bylam u kilku dermatologów i jak piszesz dawali mi jakas masc bez nawet dokładnego zobaczenia rany i tyle. A leki pomagaly połowicznie bo problem pozniej pojawial. Kiedys znajoma dała mi namiar na dermatologa który ja uratował prof. Romulad Olszański z Gdyni . poszłam i zrobil mi badania i okazalo się ze to gronkowiec wlasnie siedzi we mnie. Lecze się już dlugi czas i to jeszcze nie koniec.
Ponawiam temat! ratujcie!!! mam identyczny problem rany wygladaja identycznie wie ktos cos ???
Ponawiam temat! ratujcie!!!
Witaj Sally Zajmuję się bez-farmakologicznym leczeniem takich rzeczy w Wa-wie i z mojego punktu widzenia najpierw na Twoim miejscu udałbym się do lekarza w pobliżu Ciebie i poprosił o wymaz z materiału z tych ran. Sądzę , że jesteś zainfekowana jakąś bakterią z rodziny strepto- albo staphylococcus. One bazują na ranach, osłabionych tkankach …..Może to gronkowiec złocisty. Nie ma co gdybać. Wymaz jest bezwzględnie potrzebny jeżeli chcesz mieć świadomość , że lekarz chce Ciebie świadomie leczyć a nie jakąś maść przypisać i spławić Cię. Trudne gojenie ran może mieć podłoże grzybiczne więc o ten wymaz tez poproś. Zażycie antybiotyku uleczy albo i nie uleczy z bakterii ale na pewno przez 1,5 roku jesteś wystawiona na działanie i rozwój grzybów. A tego ludzie nie są świadomi że to kara nr 1 za nieroztropne wsadzanie do buzi tego czego nie powinno się brać. Grzyby są szalenie trudne w leczeniu i przeważnie do końca życia towarzyszą ludziom. W razie pytań kontakt przez mój nick Zdrowotności życzę
P.S. Zapomniałem dodać jeszcze aktualnego skaleczenia (sprzed 2 tygodni) górna część ramienia
Dziwne ślady na skórze od ponad roku Witajcie, od ponad roku borykam się z dziwnymi śladami na skórze (przeważnie jest to efekt skaleczenia i ciągnie się miesiącami). Niektóre z uszkodzeń naskórka goją się szybciej, niektóre można powiedzieć, że wcale. W 4 miejscach mam jakby blizny - rany, które niby są zagojone, ale są zgrubiałe i nie zmieniają swoich rozmiarów (nie maleją). Dermatolodzy raczej nie mieli pojęcia co to może być, miałem takie maści jak: Baneocin, Fucidin, Tribiotic - raczej mizerne efekty. Dla przykładu: Szyja: (ponad rok) Przedramię: (ponad rok) Niektóre ze skaleczeń goją się, zostaje jedynie przebarwienie. Bardzo proszę o jakieś rady - może ktoś z Was spotkał się z takim syfem.
Dziwne ślady na skórze od ponad roku
Zasady na forum