Odpowiedz na ten temat

Mnie ciągłe biegunki przestały dokuczać, odkąd regularnie biorę debutir z maślanem sodu. Skutecznie koi jelita i moje samopoczucie bardzo się poprawiło

Witam
Masz rację , że nie rzucasz się na leki.
Leki przypisywane zwykle niwelują objawy i rozleniwiają jelita ale nijak mają się do przyczyn.
Zdecydowanie jednak do lekarza warto pójść i usłyszeć diagnozę.
Poczytać o przypisanych lekach.
Ania 107 dobrze pisze. Skup się na diecie i probiotykach.
U moich pacjentów często występują pasożyty przewodu pokarmowego
których tradycyjne testy szpitalne ( z powodu określonej skuteczności) nie wykazują
Ale da się to wytestować.
W razie pytań kontakt przez nick , bo nie wracam do postów.
Pozdrawia Terapeuta

Najlepiej byłoby skonsultować się z lekarzem. Takich przewlekłych problemów nie można bagatelizować. Dobrze byłoby zrobić sobie kuracje probiotykową aby odbudować prawidłową florę jelitową. W przypadku wystapienia biegunki dobrze sprawdza sie orsalit plus smektyn- nawadnia i neutralizuje szkodliwe substancjie. Dobrze byłoby tez zastosować dietę zdrową i lekkostrawną

Ja mam zdiagnozowany zespół jelita drażliwego i biegunki niestety mam bardzo często. Jedyne co mi wtedy pomaga, to lek loperamid, który jest skuteczny i działa naprawdę długo.

Ciężko stwierdzić bez badań czy to coś poważnego. Na pewno coś jest nie tak. Mam podobny problem do twojego od jakiegoś czasu męczę się z biegunką i luźnymi stolcami. Byłam u lekarza, zleciła mi kilka podstawowych badań wyniki ok więc stwierdziła, że to nic poważnego i mnie krótko mówiąc olała. No ale teraz pójdę do gastrologa zasięgnąć opinii może on coś poradzi. Cholerstwo przypałętało się nie wiadomo skąd bo ani się nie zatrułam ani nic. Wcześniej takich problemów nie miałam.

Nie stosuję żadnych leków. Jakiś czas temu dopiero, gdy złapała mnie taka biegunka po długiej podróży i wbiegłam do pierwszego lepszego baru, by potem dosłownie eksplodować na kibelku, wzięłam laremid i trochę węgla. Tylko w takich sytuacjach zażywam tego typu leki, bo słyszałam, że nadużywając takowych można rozleniwić tylko jelita (choć moje jelita to i tak wiecznie śpią...). Takich sytuacji miałam już sporo.
Czy jest duże prawdopodobieństwo, że to coś groźnego...?

Nie zwlekaj z wizytą u lekarza przepisze ci cos nie tylko na odbyt ale na biegunkę tez. a od jakiego czasu dręczą cie rozwolnienia? Próbowałeś stosować jakieś leki?

Ciągłe rozwolnienia

Mój problem polega na wiecznych rozwolnieniach, którym niekiedy towarzyszy ból brzucha (łapie ot tak, nagle, ale nie zawsze). Prawie za każdym razem mam rzadki stolec, naprawdę bardzo sporadycznie występuje u mnie ładny, zbity, taki, jaki powinien być. Odżywiam się niezbyt zdrowo, ale to od kiedy pamiętam, a wcześniej nie miałam takich problemów... Aktualnie mieszkam w akademiku (studiuję), gdzie toaleta jest dla wszystkich wspólna, więc ubikacja jest dla mnie naprawdę stresująca. Za każdym razem, mając na celu wypróżnienie, lecę na szybko zrobić to co mam zrobić i uciekam, jakby było to jakieś dziwne.
I niestety efektem moich ciągłych "sraczek" są chyba hemoroidy... Wczoraj przy rozwolnieniu dziwnie zapiekło mnie przy odbycie, a później zauważyłam taką jakby gulę... właściwie wygląda jak taka napęczniała fest żyła więc stąd wnioskuję, że to żylak odbytu...
Stąd moje pytanie-co mam robić? Strasznie się boję, naoglądałam się jakichś zdjęć wypadających odbytów itp., wstydzę się iść do lekarza, bo ze stresu albo od razu ucieknę, albo nic nie wydukam, albo jeszcze gorzej... Z kolei co mi da wyleczenie hemoroidów (o ile to właśnie on mi wyskoczył), skoro ciągle będę mieć rozwolnienie? I koło się zamyka...