Odpowiedz na ten temat

Przedmowco - czytanie ze zrozumieniem sie klania przeciez oni sie nachodzili po lekarzach i draza sprawe a nie olewaja im chodzi o cos sensownego a nie zaleczenie problemu na miesiac. osobiscie tez moge sie wypowiedziec w tym poscie - tabletki anty nie kazdemu sluza wlasnie z powodu tego ze niektore kobiety przy ich stosowaniu bardzo lapia infekcje i rowniez mialam taki problem przy antykoncepcji podczas gdy bez jej stosowania nie mialam go nigdy i chyba po tej stronie jest przyczyna jak autor nadmienil

Skoro coś się złego dzieje to nie ma co czekać i trzeba się jak najszybciej udać do ginekologa. Samo nic się nie naprawi i nie polepszy, a zwlekanie tylko może pogorszyć sprawę. Kiedyś pamiętam jak ja chciałam zacząć przygode z antykoncepcją to nie wiedziałam którą metodę wybrać. Kilka razy podchodziłam i zmieniałam metody aż w końcu tabletki vines zaakceptował mój organizm najlepiej i po nich wszelkie te problemy nastąpiły co miałam. Mój mąż niedługo wraca z delegacji i już nie mogę się doczekać

Skoro podejżewacie, że wszystko się zaczęło od tabletek antykoncepcyjnych to przede wszystkim powinna je odstawić. Taka antykoncepcja zmienia nieco hormonalnie organizm kobiety, w pewnym sensie reguluje, ale w pewnym sensie zaburza. Myślę, że poza wizytami u ginekologów partnerka powinna udać się do endokrynologa. Kolejna uwaga - niech się nie myje zbyt dokładnie na pochwie, żeby nie wymywać naturalnej obronnej flory bakteryjnej - ja notorycznie miałam problemy, zapalenia, jak stosowałam środki myjące do higieny intymnej. Ciekawe co masz na myśli mówiąc, że przestrzegacie wszystkich zasad higieny Więc kolejna sprawa - owłosienie intymne, jego całkowity brak sprzyja infekcjom bakteryjnym. Przede wszystkim należy zadbać, żeby łechtaczka nie była golona - to jest jakaś tam ochrona przed infekcjami cewki moczowej. Wiem to z autopsji. Ogolona cipka + ostry seks = zapalenie cewki moczowej. Wtedy od razu ratunkiem jest furagin. Oczywiście dla wzmocnienia organizmu powinna też zadbać o zdrowe odżywianie, ograniczenie mięsa zwierząt hodowlanych, nafaszerowanego antybiotykami, generalnie powinno się możliwie unikać antybiotyków, żeby nie wyjaławiać swojej flory bakteryjnej. Dodatkowo higiena snu, zdrowa aktywność fizyczna, odpowiednia ilość tkanki tłuszczowej - przede wszystkim, żeby nie było jej za mało, bo tkanka tłuszczowa jest też bardzo ważnym organem w regulacji hormonalnej kobiet. Myślę, że właśnie endokrynolog powinien się zająć twoją partnerką, bo tam, w zaburzeniach hormonalnych mogą tkwić przyczyny tych problemów. Tzn poza ginekologiem, jeszcze endokrynolog, koniecznie.

Ja mam do polecenia świetnego ginekologa, tylko że w Koninie - dra Kubiaka. Poczytajcie sobie o nim, pomógł już wielu kobietom, mi również, więc na pewno i Wam będzie mógł jakoś zaradzić. Jest miły, bezstresowy, empatyczny, także nie ma powodów do obaw.

Czesto przytrafiają sie problemy ginekologiczne, brak sensownych rad.

Witam.
Od pewnego czasu z partnerką mamy mały problem z jej zdrowiem(Partnerka ma obecnie 21 lat) który z miesiąca na miesiąc przynosi jakieś nowe dziwne i nie stwierdzone objawy, które są stwierdzane różnie przez różnych lekarzy. (co lekarz to inna diagnoza)

Wszystko zaczęło się rok temu otóż:
Styczeń 2017- rozpoczęcie przyjmowania tabletek antykoncepcyjnych.
15.03.2017 - duże pieczenie brak możliwości oddania moczu, zrobione badanie, wymaz itp.
wymaz wykazał oznakę bakterii Escherichia Coli w dużej ilości wiec zaczęliśmy się jej pozbywać.
10.08.2017r - Coli wyleczona, pojawiły sie kłykciny kończyste na sromie, zaczerwienienie oraz pieczenie (ciągłe). Lekarz stwierdził że to wirus HPV lecz nie zrobił na niego żadnego specjalistycznego badania jaki to typ itp.
11.09.2018r. zabieg usunięcia kłykcin kończystych polegający na ich zdzieraniu. Po 2 mies kłykcin było jeszcze więcej, były bardzo drobne. Zaczęto stosować maście mające na celu ich usunięcie, min Aldara.
18.03.2018. pękła jedna z torbieli krwotocznych na lewym jajniku, dziwnym faktem jest że partnerka 2 tyg wcześniej była na pobraniu cytologii, wymazu i USG nie stwierdziło żadnych trobieli. Pobyt trwał 1 tyg w szpitalu.
04.04.2018. Kontrola po pobycie w szpitalu, kłyciny są nadal, ciągłe pieczenie, pobrano 2 raz cytologię bo ta 1 nie wróciła z laboratorium, stwierdzono jajniki policystyczne. Lekarz zalecił stosowanie maści Betadine 100mg/g na kłykciny.
05.04.2018. Zapalenie pęcherza. Przepisane DaFurag max oraz 1x Monural.
15.04.2018r. nadal jest pieczenie, stosowanie maści Betadine, ból po lewej stronie w czasie podnoszenia nogi do góry oraz wyczuwa partnerka dziwny ucisk w podbrzuszu. Nie może nosić nic ciężkiego, chodzić zbyt długo, gdyż robi jej się słabo.

Dodam jeszcze że przestrzegamy wszystkich zasad higienicznych.
Czy jest ktoś w stanie mi udzielić jakiś sensownych rad ? Jakieś namiary na odpowiednich lekarzy na Dolnymśląsku ?