Odpowiedz na ten temat

Dobre ;]

Napisal Nie zarejestrowany

Witam. Mam pytanie,czy jak 2 tyg temu brałem rexetin i chce do niego wrócić to stopniowo zwiększać czy organizm pamięta i mogę śmiało wrócić na dawną dawkę?

W takiej sytuacji należałoby się skontaktować z lekarzem, który zapisał lek. Autor nie podaje jak długi okres zażywał retexin, ale prawdopodobnie potrzebna będzie zmiana na inny, gdyż obecny najwyraźniej nie zadziałał, co się zdarza. Aczkolwiek jeśli twierdzi, że dwa tygodnie wcześniej czuł się lepiej, to znaczyłoby, że jednak działanie było odczuwalne - na tyle, że "śmiało" odstawił i teraz nie ma śmiałości brać znowu... hmm... Znaczy - ten lek tak działa na nieśmiałość.
Ale to chyba nie jest reklama... ;/

Tu, o dopaminie - kolejny raz wpisuję do usrania, aby było tutaj, jeśli ktoś natrafi na ten wątek:
→pl.wikipedia.org/wiki/Zaspokojenie_seksualne

Pani doktor naisała:
"Uporczywe urojenia"; tłumaczyła, że dla żadnego forum nie jestem pępkiem świata, nikt nie śledzi nikogo z internetu.

...co obniża możliwości umysłowe, a z drugiej strony może doprowadzić

... zmęczony; no obniża... pamiętam co robiłem na tych tabletkach, co mi się wydawało, że warto robić, ale nie były to urojenia, tylko ciemniactwo. A raczej - zaburzenia kompulsywne. Pisanie do samego siebie w skrzynce na tamtym forum. ;]

→niebezpiecznik.pl/post/skrypty-nagrywajace-zachowania-uzytkownikow-moga-uchwycic-wrazliwe-dane/

Teraz piszę otwarcie na forach, na to samo wychodzi. Czyli...? - Jednak neuroleptyk?

A co będę na nim robił? Co oglądał w internecie? Gdzie chodził? - Bardzo mało chodzę od dwóch miesięcy, przestałem, tyle co do roboty i do miasta ze trzy razy, jak życie zmusiło, ale słabo idę...

No i co z sm? Tak już zostanie, że nie bardzo mam siły podnieść się z krzesła jak wrócę z tej półetatowej roboty? Pisałem dziś, że mi drętwieje prawa połowa głowy? - język, ucho, gardło, podniebienie, policzek. Trochę chwilami przechodzi w ból - w skali 1-10 dałbym jeden. Spać zaraz. Może jutro nic nie napiszę tu, przepraszam.

→medyczka.pl/dawkowanie-rexetinu-20mg-paroksetyna-61291#post178875

Napisal Nie zarejestrowany

Witam. Brałem rexetin 30 mg (1,5 tabletki) przez rok czasu. Postanowiłem go odstawić zgodnie z zaleceniami lekarza czyli parę dni temu skończyłem dawką 10 mg 1/2 tabletki. Okazało się,że depresja wróciła z podwójną siłą. Nawet występują myśli samobójcze (przed leczeniem ich nie miałem). Chce wrócić do tego antydepresantu SSRI i teraz moje pytanie jak to zacząć dawkować? stopniowo 1/2 tabletki przez 5-7 dni i 8 dnia np cała tabletka? czy może od jutra rana już zacząć z całą,czyli 20 mg? pytam bo słyszałem,że organizm pamięta ten lek i nie trzeba czekać te 2-3 tyg na pełny efekt działania to może z dawkowaniem jest jakoś inaczej. Proszę o jakąś poradę (z psychiatrą nie mam kontaktu bo jest na urlopie). Zależy mi na szybkiej precyzyjnej odpowiedzi

No właśnie dlatego na razie nie zaczynam.
Gdybym poszedł państwowo, pewnie znowu wypisano by mi sam neuroleptyk. Małe dawki tego podnoszą dopaminę - co obniża możliwości umysłowe, a z drugiej strony może doprowadzić do psychoz. Jest trochę o tym w Google.

W poradni co innego pisała doktor niż mówiła do mnie. Dokumentację skserowałem, co pewnie przewidziała; no i jest tam że ze mnie głupek, który nic nie wie, nie mając pojęcia co robię szkodzę i zagrażam samemu sobie, jak też innym, więc - takie a nie inne środki. Tłumaczenia co się dzieje nie otrzymałem, bo - nie miała pojęcia. Przypomnę tylko, że rozumiem, że miałem objawy tzw. pozytywne - bredziłem, że mam telefon na podsłuchu. Tak więc - mniejsze, czy większe dawki neuroleptyku, podobny efekt - zmulenie, że nic się nie da robić, spać tylko by.

Zresztą, przypomnę, że pani doktor, twierdziła, że "nie jest to lek na bazie relanium" [ale w takim razie jak działa - ironia...], że "w małej dawce tylko reguluje sen" [taa... no - reguluje, aż by się człowiek położył chwilę po tym jak łyknie i następnego dnia do południa].
A masturbacja i oglądanie pornografii - "czy ja wiem ilu mężczyzn ogląda pornografię [i nie przejmują się tym]" - to wg niej "samoleczenie".

Nic z tego co tu wpisałem teraz, nie znalazło się w skerowanej przeze mnie dokumentacji. Za to - że jestem "nastawiony konfrontacyjnie", a wg psycholog, o której nie chce mi się znowu pisać - "spięty" i "dziwny".

Wyjaśnienie wpisałem dziś tutaj:
→medyczka.pl/jestem-w-ciazy-nie-chce-61068#post179406

Pewnie jakieś leczenie farmakologiczne mogłoby być, ale leki, które ostatnio wykupiłem wydają się w takim razie za silne. Niestety objawy neurologiczne - jako skutek tego co zaszło w ostatnichy togodniach, od lutego; no i w pracy przez... ostatnie dwa lata (nie podam szczegółów, bo czytają tutaj, pisałem już, że czytają). Dziś wypłata, niezłe parę groszy, okrągła sumka. A ja nie mam sił pójść na zakupy, albo pojechać autobusem trochę dalej w sobotę.

A ile brałeś go? Jakiś dłuższy czas?

Wracanie do antydepresantu

Witam. Mam pytanie,czy jak 2 tyg temu brałem rexetin i chce do niego wrócić to stopniowo zwiększać czy organizm pamięta i mogę śmiało wrócić na dawną dawkę?