Senność, zmęczenie, ból oczu, bóle garłą i stawów
Problem dotyczy tata. Od kilku lat narzeka na te same objawy, a lekarze wciąż nie mogą postawić diagnozy.
Wiek: 58, wzrost : 180cm, waga ok 95-100kg.
Najbardziej dokuczliwe objawy to:
- brak energii
- często wracająca senność
- dużo snu: ok 10h w nocy + jedna/dwie drzemki w ciągu dnia
- częsty ból oczu (tzn. gałek ocznych) - od około 3 lat - okulista powiedział, że to nie problem okulistyczny
- przewlekłe bóle gardła (tzn. szczypanie w gardle) - również ok. 3 lat - laryngolog powiedział, że nie widzi problemu i gardło jest w porządku, a problem nie jest laryngologiczny
- nawracające okresowo bóle stawów, kości, sztywnienie mięśni
- doraźnie bardzo pomaga zażywanie polopiryny bądź ibupromu - okresowe zażywanie od ok. 3 lat (wtedy gdy objawy się nasilają, a np. trzeba iść do pracy)
- standardowe badania w przychodzi robione ok. rok temu - badanie krwi, cholesterol, cukier, badania kardiologiczne, eeg - lekarze nie dostrzegli w wynikach źródła ww. problemu.
Badania pod kątem tarczycy były robione jakieś pół roku temu. Badania nic nie wykazały.
Tata nie pali. Kiedyś faktycznie nadużywał alkoholu (kilka/kilkanaście lat temu), ale od co najmniej kilku lat pije bardo okazyjnie. Właściwie tylko w sylwestra.
Dietę również zmienił na zdrowszą przed około rokiem. Minimum przetworzonych produktów, mięso, jaja, chleb ciemny, ryż, ziemniaki. Żadnych fast-foodów, jedzenia na mieście, okazyjnie coś z puszki - pasztet, ryba, konserwa.
Jeśli chodzi o ruch to raczej również nie jest przyczyna. Codzienne spacery po kilka kilometrów łącznie od dawna.
Tata niedawno robił ogólne badania. Czyli:
- morfologia - w normie.
- cholesterol - górna granica normy,
- CRP - w normie (1,21)
- glukoza w normie - 84
- ALT - 22,
- na EKG lekarz widział jakieś drobne nieprawidłowości, ale nic bardzo niepokojącego.
Do tej pory szukaliśmy pod kątem tarczycy, cukrzycy, ew. wątroby ze względu na nadużywanie alkoholu w przeszłości, ale ALT wyszło w normie.
Lekarze na których trafił tata nie bardzo mają pomysł.
Pod jakim kątem warto byłoby zrobić badania?
Opisane objawy są na tyle uciążliwe, że utrudniają codzienne funkcjonowanie i zmuszają do drzemek (nawet kilka w ciągu dnia, przy 8 godzinach snu w nocy).
Obecnie tata, żeby pracować i funkcjonować w codziennym życiu często musi wspomagać się środkami przeciwbólowymi typu ibuprom/polopiryna.
Na co takie objawy wskazują? Jakie badania należałoby zrobić? Z jakim lekarzem się skonsultować i jakie kroki podjąć?
Co robić, żeby wrócić choćby do przeciętnej formy i móc sprawnie funkcjonować/pracować?